Użalanie się pana Pawlaka to przysłowiowe krokodyle łzy wylewane w trakcie pożerania swojej ofiary -najczęściej żywcem. Nie wiem czy czy po prostu nie doszedł jeszcze do siebie po świętach czy za długo przebywał w niewietrzonym pomieszczeniu. Do cytatu: Żebyśmy mogli utrzymać swoją pozycję na rynkach zagranicznych w Polsce, muszą pojawić się sady przemysłowe, w których produkowane będą jabłka o poszukiwanej przez kontrahentów, wyższej kwasowości. Im szybciej zrozumieją to sadownicy, tym lepiej. Pasuje mi najlepiej komentarz: Buhahahahahahhahahaha!!