To jak to w koncu jest?trzeba swoj limit wyczerpac do stycznia inaczej przepadnie czy do czerwca?
To jak to w koncu jest?trzeba swoj limit wyczerpac do stycznia inaczej przepadnie czy do czerwca?
ogłoszenie znalezione na igrit. wychodzi na to że nie ma żadnej kontroli co się dzieje później z jabłkami oddawanymi na bezpłatną dystrybucję.
SPRZEDAŻ z 2015-12-05 12:28 treść ogłoszenia: Sprzedam 152 uniwersalek kortlanta, jabłko wyrolowane, odebrane od banków ogłoszeniodawca: Adam adres: Wilków województwo/region: mazowieckietelefon: 507309806
Melolontha, 2015-11-13 18:42, napisał:
Pomysł ciekawy, ale wymaga obecności operatora drona w sadzie... A kiedy operator / człowiek / w sadzie jest, to moim zdaniem nie ma znaczenia czy on puszcza tego drona, czy klaszcze w ręce albo czymś grzechocze... Nobel będzie należał sie takiemu komuś, kto wymyśli skuteczne urządzenie samo-straszące, kiedy właściciel sadu przebywa na Kanarach......Pozdrawiam !
klaskać to sobie można jak ma się na działce 20 drzew, ale jak jest ich kilkaset/tysięcy to nie masz pojęcia co się dzieje nawet 50m dalej. najlepiej gdyby ten dron miał od razu wbudowany karabin maszynowy ;)
rodecro, 2015-10-25 14:19, napisał:
Przykładowo TRANSPORT DO 200 KM - 41.4 €/tona - załącznik XII
Sortowanie i pakowanie - 187.7 €/tona - ZALĄCZNIK XIII
Przelicznik na pewno będzie, za samo jabłko generalnie wychodzi około 77 groszy/kg, ale jak w ubiegłym roku pewnie będą i tacy to to im wyjdzie i po 2 zł za jabłko.
czyli przykładowo transport plus sortowanie i opakowanie tj. 41,4 +187.7= 229,1euro
229,1*4,2=962,22zł. czyli do tony jabłek dochodzi ok.96gr.
0,77+0,96=1,73zł/za 1kg.
oczywiście nie jest to kwota na czysto ,ale dużo ludzi jako opakowanie dawało skrzynki jedynki a transport często mieli swój
jakie ceny w Wlkp?
Goja, 2015-10-09 13:51, napisał:
W okolicy Mogielnicy 70 gr za Idareda proponują
To bardzo slabo .ja mialem propozycje 90netto od 65 na sortowanie.
jakie ceny węgierki na giełdach? poznań 2- 2,5zł
na giełdzie jakiegoś szału nie ma. ceny od 1,5zł do 2zł. stanley skupy 1-1,2 wlkp
jakie ceny lepotici i early blue na giełdach i skupach?
Marcin1112, 2015-07-28 16:23, napisał:
Dzisiaj Sandomierz
ostatnia Regina 9zł
No cóż szału nie ma ale narzekać też nie można. Czereśnia powoli sie kończy , ale nie szarpią już jak na początku
Myślę,że cena od 1do 6 zl jest jak najbardziej realna ;) Nikt nie jest w stanie w tej chwili określić ceny. To czy późnej śliwki jest mało to dopiero się okaże we wrześniu.
Jak dzisiaj wyglada sytuacja?jakie ceny sama kordii i wandy?
Malvin.czereśnia w zależności od regionu dojrzewa różnie. U mnie też już można znaleźć dojrzałe owoce ale kto by za nimi się uganiał.w poznaniu juz wczoraj pojawił się pierwszy burlat. Co do uwagi Melolonthy nie do końca się zgodzę że kto czeka ten traci. Po pierwsze nie ma umęczenia z rwaniem po drugie klienci są zadowoleni że nie jedzą kwasiora a po 3 waga dojrzałych owoców jest dużo wyższa.
jeśli chodzi o Wlkp to raczej będą tu normalne plony
giełda kalisz i poznań ceny 4-5zł, nieduże ilości przy dobrej jakości można tez 6 wyrwać ,ale teraz jak kolega powiedział rządzi truskawka która osiągnęła dość niską cenę i schodzi w dużych ilościach.
artemida, 2015-06-02 10:59, napisał:
Tanie, skutecznie działające rozwiązanie związane z walką ze szpakami ma Instytut Ogrodnictwa /dawniej Sadownictwa/. Najlepiej zwracać się TAM!!!
Tanie ,skuteczne czyli jakie?
z tego co widzę to najwięcej zawiązał burlat, a reszta średnio. co dziwne drzewo tej samej odmiany na tym samym stanowisku jedno ma przyzwoicie drugie słabo (sam,van,vega,) bitnerki będzie full i oczywiście rivana :)
mi też wydaję się ,że to poparzenie. to ,że co roku się tak dzieje nie oznacza ,że to jest choroba, być może stosujesz ten sam zestaw środków/odżywek i po prostu wychodzi ta sama reakcja.
Pisałem razem z Melolonthą dlatego nie przeczytałem jego wypowiedzi.
Z moich obserwacji wynika ,że summit jest dość odporną odmianą na raka bakteryjnego
cycek, 2015-04-25 21:32, napisał:
czy ktos stosował na zwabienie pszczól? mam troche topornej sliwki , mieszańca i mysle co zrobic ,kwitnie ładnie co roku a owocu nic prawie.
Szkoda kasy.nie ma efektu. Lepiej wstawic pszczoly
Xugimix, 2015-04-20 12:32, napisał:
Witam. Pytanie dotyczy wymiany oleju w skrzyni w Mistralu 55 a dokładniej gdzie są korki do spuszczania oleju ile ich jest bo przygladając się swojemu mistralowi 55 wydaje mi się że są 3 oraz czy wlewa się tylko przez ten korek w kabinie naprzeciwko kierownicy czy jeszcze gdzieś. Jakby ktoś miał instrukcję obsługi w pdf. czy cos podobnego na internecie to bym prosil link do tego. pozdrawiam
w sumie jest 8 korków. 4 wzdłuż ciągnika, 2 po bokach na tylnim moście, 2 na tylnych przekładniach. (podchodząć od tyłu ciągnika je widać przy kołach) dodatkowo olej wymienia się też w przednim moście,korek jest centralnie po środku. do skrzyni wlewa się jednym głownym korkiem od skrzyni. wchodzi ok.25l.
akurat wiśni już nie uprawiam , żadnego kazika nie znam,ale znam prawnuczka ze starego forum i pamiętam jak trząsłeś portkami żeby wrócić sobie choć nakłady. zbierasz 30-40t z dwóch hektarów. ludziom płacisz 50gr, na środki wydajesz 10tys i przy cenie 1zł mówisz ,że warto wpompowywać tyle kasy w nawozy dolistne? Mimo wszystko Spokojnych Świąt i wysokich cen życzę
Myślę ,że Edwardowi chodzi o ekonomiczne uzasadnienie tych zabiegów nawozami dolisnymi i że jest to tylko uzupełnienie nawożenia doglebowego. Pewnie ,że można jechać odżywkami nawet co 2 dni ,ale przy tak niskiej cenie wiśni trzeba oglądać każdą złotówkę 2razy. Ja kiedyś też próbowałem tych wynalazków i jechałem według zaleceń ,ale szczerze mówiąc żadnego efektu nie było.
Podłączę się do wątku. Mam w ślęzie zamontowane czerwone albuzy i chciałbym na drugiej stronie korpusu dać jakieś większe rozpylacze grubokropliste z dużym zasięgiem gdyż przy sporym rozstawie drzew czereśni i wietrze mgiełka nie do końca dociera tam gdzie powinna
vvolare, 2015-03-20 09:09, napisał:
Taaa...? W 2014 czereśnie zmarzły u mnie w kwietniu.....
O ile pamiętam to wymarzły 17 kwietnia a wtedy już czereśnie kwitły
Nie ma czym sie narazie martwic o tej porze przymrozkami.najgorzej gdyby taka temperatura przyszla na kwitnienie lub na wyksztalcone zawiazki.
wydaje mi się ,że jednak obornik w okół drzewa nie jest dobry. Co innego np. obłożyć na zimę i wiosną rozwalić i zmieszać z glebą. Pozostawiony na dłużej tworzy kopiec w który na jesień mogą zasiedlić myszy. Druga sprawa to korzenie które zamiast wędrować w dół rosną płytko czyli tam gdzie jest pokarm i łatwo o uszkodzenie lub przemarznięcie, także w trakcie suchego lata lepiej gdy korzenie są głebiej niż 10 cm pod powierzchnią.
a propos gryzoni. ostatnio zauważyłem u siebie dwa kopce jak od kreta tylko dużo większy. nora wędruje pod korzeń. znajomy gadał ,że być może to karczownik. w sadach zauważyłem ,że stwarza coraz większe zagrożenie i liczebność. miał ktoś z tym do czynienia?
W tym roku na giełdzie sąsiad obok mi opowiadał ,że tnie czereśnie tak aby rwać z "taboreta" ale z ziemi to jeszcze nie słyszałem;) ja też mam leniwego burlata choć mówią ,że trzeba mieć na niego cierpliwość. Mój sadzony w 2001r przez Ojca był w rozstawie 6x5m i nie jest w tej chwili zbyt luźno. Później w 2008 była wsadzona kordia na colcie 5x4. Jest w tej chwili bardzo duży luz między nimi. 2 lata temu kordia i summit poszedł w rozstawie niecałe 4,5x3m. gleba Vklasa bez nawadniania
1 2 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl