Piszczol32, 2018-07-11 08:08, napisał:
kamil2477, 2018-07-10 22:34, napisał:
Tir na dzień lata
Kamil otrzasa bambusem;-)
Dobry bambus nie jest zły
Piszczol32, 2018-07-11 08:08, napisał:
kamil2477, 2018-07-10 22:34, napisał:
Tir na dzień lata
Kamil otrzasa bambusem;-)
Dobry bambus nie jest zły
Tir na dzień lata
Bandolet, 2018-07-09 23:04, napisał:
Rekordzista miał 13 czubatych
To albo miał słabe wiśnie albo taki limit. 13 to się robi za pół dnia i to lekko
Gratuluje tak niskich kosztów
Nie. Za 30 groszy na pewno nie będę tego zbierał - choć w mojej okolicy jeszcze o takiej cenie nie słyszałem. PW w okolicy 45-50 gr jest a mrożenie 1-1,2
najwyżej w tym czasie zabiore rodzinę na wakacje zamiast zbierać wiśnie.
Najlepiej jakby 2-3 lata z rzędu ilość owoców była jak w zeszłym roku. Wylecą "profesjonalni" sadownicy a przetwórnie docenią wówczas dobra jakość owoców.
Maszynowy zbiór wiśni z roku na rok poszerza swoją skalę i w dlaszym ciągu tak będzie.
W kwestii rat to jeżeli Cię to ma uspokoić to nie brałem nigdy nic na kredyt - nie mam takiej potrzeby aby korzystać z takiego finansowania.
Są ludzie którzy zawiozą i za 40 groszy wiśnie - mają do tego prawo. Jeżeli to ich jedyne źródło utrzymania to ich rozumiem i chcą cofnąć przynajmniej cześć kosztów.
To, że cena mnie nie satysfakcjonuj nie oznacza, że nie będę miał zysku (będzie ale relatywnie mniejszy niż bym chciał). WIśnia nadwiślanka po agregacie jest dobrej jakości, czego nie moge powiedzieć np. o łutówce po agregacie.
Znam osoby ktore z uwagi na cenę nie są w stanie wynajać osób co skutkuje trzepaniem wiśni kijami etc.
Ja zbiór planuję w przyszłym tygodniu, a są osoby ktore już u mnie zbierają wiśnie bo jest nieodżywiona lub zbierają niedojrzała bo cena leci.
Osobiście uważam, że w przyszlym tygodniu cena coś ruszy do góry. Kokosów nie będzie, ale te 1,2-1-5 powinien się utrzymać
Niestety ale po części niektórzy sadownicy robią problem dla reszty. Oczywiście cena mnie tak jak was niesatysfakcjonujące co nie oznacza że jej nie zbiore. Odchodza mi koszty zbioru ręcznego więc trochę inaczej mi się to kalkuluje. W mojej okolicy jest niestety cała masa małych pseudosadownikow, którzy pryskające do zbioru sąd 3-5 razy, gdzie ja wykonuje tych zabiegów znacznie wiecej. Później płaczą że ktoś ma zysk a inny nie.
Wychodze z założenia, że aby zarobic trzeba też i wydać. Ograniczam koszty tam gdzie mogę, ale na kondycji drzew i owoców nieoszczedzam. Lepiej przygotowane drzewa znoszą suszę czy przymrozki
Bandolet, 2018-07-04 14:30, napisał:
Kamil piszesz że świerzaczek? O cos konkretnego ci chodzi? Wyjaśnij ... Znaczy, że ty doświadczony jesteś? W zawożeniu na skup wiśni za darmochę ? Gratulacje. Ja swierzaczek jak mnie okreslasz jestem w stanie wyliczyć jaki jest koszt produkcji 1 kg wiśni, ciekawe czy ty to umiesz, a może masz to gdzieś , bo żyjesz z dotacji do hektara, to ci wszystko jedno, że cena liczona jest w gr , a nie zł... A propos twjej otrząsanej nadwislanki , od 7 lat jezdże na skup i widzę te wasze otrząsane cuda... haha. a gdy podjeżdżam ze swoją nadwiślanką , to sie pytają czyto jest szczepiona. Zreszta od 4 dni przyjmuja mi na skpupach twierdząc że idzie jako szczepiona w 1 klasie.... Chociaż w tym roku mam chyba najmniejszy owoc odkąd zajmuję sie sadownictwem , bo susza zrobiła swoje...
Twój post z poczatku czerwca "Dzięki za odpowiedź. Rozważam taką opcję zbioru przy niskiej cenie( tzn 1- 1,2zł ). Nie będę ryzykował zdrowia rodziny przy takiej cenie. Jeśli taka będzie cena faktycznie ,to mój ostatni sezon hobbystycznego zajęcia z wiśniami ( albo dzierżawa albo 1,5 h do sprzedania) ..." Chyba tyle w temacie. Ja kalkulujac wlasnie zysk z wiśni i koszty rwania kilka lat temu kupiłem agregat Weremczuka. Bądźmy realistami nie opłaca się płacić rwaczowi przy takich cenach jakie są od kilku lat. Jakby nie zbior maszynowy już dawno zamknalbym ten biznes.
Bandolet, 2018-07-04 13:15, napisał:
"Ja co roku robie nadwiślanke maszynowo w skrzynki" to jest właśnie przykład chłopka - roztropka. Myśli że jest mądry , a wychodzi na drobnego cwaniaczka. W tym roku w skrzynki nie weźmiesz jako rwaną , chyba że bardzo będziesz chciał, ale i tak ci zapłacą za kisten. Przez takich jak ty , ludzie tylko tracą ... sam tego doświadczyłem, bo paru cwaniaczków takich jak ty nawaliło dziadostwa do skrzynek, i sprzedawało jako rwaną , a potem na kontroli jakości w przetwórni cofali całą partię , albo obniżali cenę ...
Chłopkiem to może jesteś ty. Zarówno osoby że skupu jak i przetwornia wie że nie jest to wiśnia rwana. Co więcej w przypadku nadwislanki owoc jest na pewno w niegorszym stanie niż rwana o czym wie przetwórnia.
Problem z cena robia osoby które mają sady pryskane wyłącznie za pieniądze z dopłat. Bo jakość owocu pozostawia wiele do życzenia.
Na dodatek chyba jakiś swiezaczek jestes patrząc po twoich postach.
Ja co roku robię nadwislanke maszynowo w skrzynki.
Jeżeli chodzi o środek żeby spadły to może być agrostym lub flordimex. Dawka żeby same spadły raczej wieksza niż 1l na hektar
1 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl