Nie ma przeszkód, ale nie dostaniesz 60% zwrotu, który przysługuje młodym rolnikom.
Nie ma przeszkód, ale nie dostaniesz 60% zwrotu, który przysługuje młodym rolnikom.
chudym87, 2018-02-15 22:03, napisał:
Skupiam sie na suchym przemysle z racji iz takim mam potencjalnych odbiorcow.
To zapytaj potencjalnych odbiorców jakie odmiany sobie życzą i z jaką stawką są w stanie podpisać umowe na dostawy.
Tutaj 99% osób nic Ci nie doradzi, bo każdy doświadczony w temacie wie, że przemysłowa produkcja nie ma sensu i żadnej przyszłości. Zakłady oferują często ceny poniżej kosztów produkcji, niekiedy równe kosztom zbioru. Tylko w niektórych sezonach działa prawo popytu i podaży.
Bez podpisanej umowy nawet nie myśl o takiej inwestycji, bo wtopisz...
marianv, 2018-02-15 16:01, napisał:
SlawekS, 2018-02-14 23:51, napisał:
To nie są darmowe pieniądze, nie robiąc nic, nie zwiększysz wartości dodanej....
Struktura upraw musi być utrzymana przez 5 lat.
To nie jest tak, że ja nie chcę nic robić, nasadzenia posiadam i to niezbyt stare, przechowalnię z agregatami również, wolnej kwatery nie posiadam i kupować nie mam zamiaru. Chodzi o to czy są jakieś inne mozliwości żeby zwiększyć dochód np. przez nowe technologie lub oniżenie kosztów produkcji i stąd moje pytanie.
To popatrz na przekrój kosztów produkcji, widzisz tam kwotę stanowiącą 10% GVA którą da się łatwo wyeliminować? Jeżeli tak by było, to każdemu opłacałoby się to bez dotacji.
W kalkulacji GVA kosztem nie jest koszt pracy ludzkiej, amortyzacji itp. Koszty sprowadzają się do chemii rolniczej, paliwa, prądu, wody i remontów. Na czym tyle chcesz uciąć?
Jeżeli nie zwiększysz areału, to pozostaje podbić wartość produktu.
Wzrost plonu z jednostki powierzchni to śliski temat, bo zdarzyło mi się, że bazowano na danych GUS a nie realnych plonach. Ale może to nie reguła i można to osiągnąć nawadnianiem, intensyfikacją itp.
Jaką stację pogodową możecie polecić z własnego doświadczenia?
Wymogi minimalne - temperatura, opady, wilgotność, "sztuczny liść" i model parcha jabłoni. Opcja rozbudowy o temperaturę suchą/mokrą.
Chodzi o zakup takiej stacji na własny użytek.
To nie są darmowe pieniądze, nie robiąc nic, nie zwiększysz wartości dodanej....
Struktura upraw musi być utrzymana przez 5 lat.
Budowa/modernizacja chłodni - poprawa jakości, a tym samym wzrost ceny jednostkowej.
Nadal nie rozumiesz... Chciałbyś pomniejszyć o współczynnik ilość jabłek, której nie mogłeś wyprodukować ze względu na straty... Czyli albo poświadczas nieprawdę w protokole mrozowym, albo w tym o bezpłatną dystrybucję. Zdecyduj się.
Współczynnik ma na celu zmniejszenie ilości wycofywanych jabłek do wielkości puli krajowej. Po co zmniejszać coś, czego nie ma bo przecież wymarzło?
Chyba dość jasno pisze, że w powiadomieniach należało uwzględnić poziom poniesionych strat.
Jak masz te 7 ha, to plon całkowity wynosi 7ha x 30,6 t/ha, czyli 214,2 ton. Ale jeżel na tych działkach masz 70% strat i dostałeś z tego powodu pomoc, to ten plon, który przetrwał wynosi 30%, czyli 64,26 tony i tyle mogłeś zdeklarować w powiadomieniu, bo przecież reszta Ci wymarzła.
Skoro mogłeś wpisać 64,26 tony, a współczynnik to 0,09, to możesz oddać 5783kg.
Przy takim poziomie strat mrozowych należało zdeklarować gotowość oddania jabłek z 21ha, żeby móc wnioskować o przydział 200 ton w powiadomieniu.
"Trzykrotne opryski preparatem EXPANDO zwiększyły plon handlowy jabłek odmiany Gala o 9%, co wynika ze zwiększenia średniej masy owocu o 9,3% i większej średnicy owocu (o 8%)."
Takie przyrosty plonu wyszły w doświadczeniu względem kontroli. Nie piszą jednak jak była nawożona kontrola, bo jeżeli wcale, to istnieje prawdopodobieństwo, że zwykłe nawożenie dolistne NPK może tą różnicę częściowo zniwelować i te pozostałe parę procent będzie niezauważalne gołym okiem....
Ile kosztuje ten specyfik?
Ubezpieczenie pojazdów i budynków nie uwzględnia ewidencja VAT, także tak prowadzona ewidencja będzie "niepełna". Pytanie czy ARiMR będzie to weryfikować tak szczegółowo. W programie MR nie ma to większego sensu, co innego w MGR, gdzie teoretycznie powinno być odzwierciedlenie kosztów zawartych w biznesplanie.
https://vimeo.com/235307365
Narazie wygląda nieźle, ciekawe jak dalej. Mutanty o mniej intensywnych prążkach mają mniejszą trendencję do regresji. Być może Zuzi wpisze się w tą regułę.
Z taką wiedzą to wystarczy kontener podstawiony przez przetwórnię - około 2.5x7m, wysoki 1.8m ;)
Jeszcze parę lat temu Ursus wogóle nie produkował. Tempo w jakim go odbudowują i tak robi wrażenie. Może za parę kolejnych lat przyjdzie i pora na mocniejszego sadownika.
Nie ważne jak się zaczyna, tylko jaki efekt po zakończeniu ;)
Moje preferencje - z użyciem platformy "od góry", z użyciem sanek/drabinek "od dołu".
Mówisz tak, bo masz oba te mutanty w sadzie? Czy operasz się na zdjęciach z internetu?
Jakiej wysokości masz tą siatkę?
Nie ma, stosuje się na niezdrewniałe pędy...
Nie ma lepszego niż siatka leśna...
BA (np. Globaryll) gdy przyrosty mają około 15-20cm
rafalgal, 2017-11-16 21:30, napisał:
Czy dobrym pomysłem będzie zadołowanie ich w niesklepionym garażu w mokrych trocinach? z góry dziękuje za odpowiedzi
Niesklepionym? Nie ma dachu? Co z posadzką? Jest chudziak?
Jeżeli będa narażone na mróz, to lepszy piasek niż trociny. Dokladnie wypełnia przestrzeń między korzeniami odcinajac dostęp mroźnego powietrza.
Tak samo z podłożem, lepsza ziemia niż beton, ktory chłonie wilgoć i łatwo o przesuszenie korzeni. Jeżeli jest beton to rozważyłbym rozłożenie folii, oby tylko nie zrobić basenu z wodą ;)
To napisz pismo, że skoro nie dali odpowiedzi w wyznaczonym terminie, uznajesz, że nie wnoszą zastrzeżeń co do przetargu ;) I zobacz co się stanie ;)
misial, 2017-11-01 15:14, napisał:
Jak się przedstawia u was sytuacja z agencja w sprawie naborow na modernizację które były na początku roku 2016. U mnie umowa podpisana w połowie roku 2017, przetarg się odbył wygrały dane firmy i teraz czekamy już ponad 2 miesiące na odpowiedź z agencji czy wszystko jest ok i czy można kupować. Na początku grudnia kończy się termin składania wniosku o płatność a drzewka jeszcze nie kupione bo agencja nie daje nic znać. Będzie problem jak przyjdą mrozy ziemia będzie jak skala a agencja powie że jest wszystko ok i można kupić drzewka i je posadzić. A jak tam Wasze problemy z agencja? Może ktoś już dostał zwrot pieniędzy?
Trzeba było przed podpisaniem umowy przesunąć termin rozliczenia wniosku. Teraz pisz podanie o aneks do umowy (przesunięcie terminu rozliczenia), możesz powołać się na przeciągającą się analizę dokumentacji przetargowej przez agencję. Zwykle jest to zarazerwowane na wypadek siły wyższej, ale może się uda.
Na przyszłość radzę rozsądniej planować inwestycję w czasie. Zresztą zwykle agencja uprzedza przed podpisaniem umowy, żeby ze względu na przeciagającą się ocenę wniosków przeanalizować datę zakończenia operacji.
Jakość przy tych cenach jest różna, zależna od partii. Nie problem znaleźć uszkodzenia mechaniczne powstałem przy zbiorze czy też w wyniku żerowania szkodników. Fuji pakowana po 3 sztuki miałą wyraźnie objawy chorób przechowalniczych.
Popularne jest także sprzedawanie jabłek na przydrożnym samochodowym straganie. Bus lub nawet ciężarówka parkowana jest na skrzyżowaniu ruchliwej drogi, często na chodniku i nikt nie widzi w tym problemu. Plandeka unoszona jest do góry i pełni rolę plakatu zachęcającego do kupna. Cała przestrzeń ładunkowa to jabłka ułożone luzem w równiutką pryzmę. Widok w przypadku ciężarówki o długości kilku metrów robi wrażenie. A same jabłka czekają przed samochodem zapakowane w foliowych workach po około 5kg i gotowe do szybkiego handlu.
Czy to potencjalny rynek dla nas?
Transport morski w przypadku najszybszego połączenia Busan-Hamburg to conajmniej 4 tygodnie na wodzie. Doliczając rozładunek i załadunek w porcie, logistykę z Hamburga i w Koreii - robi się około 6 tygodni.
Mamy bardzo ujemne saldo w handlu zagranicznym. Kupujemy tam sporo maszyn i elektroniki. Argumenty na otwarcie dla nas rynku by się znalazły, ale czy warto...
Może kogoś zainteresuje jak wygląda detaliczny rynek jabłek w Koreii Południowej.
W przeciętnym supermarkecie w przeciętnym mieście stoisko z jabłkami ginie wśród przeróżnych owoców morza. Gdy już je znajdziemy, to wybór mamy niewielki - w tym przypadku pomiędzy Fuji a Envy.
Jednostką miary jest sztuka a nie kilogram jak u nas. A ceny wyglądają następująco:
Fuji luzem - 25,57zł za 5 sztuk
Fuji w plastikowym pudełku pakowane po 6 sztuk - 34,95zł
Fuji w plastikowym pudełku pakowane po 3 sztuki - 16,12zł (o dziwo wychodzi taniej niż przy 6 sztukach, ale kaliber wydaje się trochę mniejszy a i jakość dużo gorsza o czym później)
Envy w foliowych torebkach pakowane po 6 sztuk - 22,59zł (niby najtaniej za sztukę, ale kaliber dużo mniejszy niż w przypadku Fuji)
XmeN2007, 2017-10-28 17:57, napisał:
mam jeszcze jeden pomysł, podobno w Japonii jabłko to towar luksusowy także warto pomyśleć nad jakimś prywatnym eksportem owoców, żeby zwielokrotnić swój zysk.ps. nie słuchaj narzekaczy bo oni chcą obrzydzić Tobie inwestycję w sad, żeby nie zwiększać sobie konkurencji
Jak już będzie w Japonii, może wstąpić z towarem też do Korei Płd. Ceny niewiele gorsze - 1 jabłko w detalu 5 zł. A jak będzie z napisem to może i 10zł wyciągnie ;)
Trzeba było nie zgłaszać całości upraw, tylko 10ar mniej...
Samborzec (Sandomierz) 0.98 netto
kosciej35, 2017-10-19 18:58, napisał:
Magister, 2017-09-21 21:51, napisał:
haulin11, 2017-09-19 12:07, napisał:
Idared M26 okulant 6 zl jednoroczne 8 zł dwuletnie 10 zł
jaka jest różnica między jednorocznym a okulantem ?
okulant ma dwuletnia podkladkę.
Jednoroczne (7M) też czasem się szczepi na dwuletniej podkładce ;)
Samborzec (Sandomierz) 0,96
15061979, 2017-10-10 22:15, napisał:
Irytuje mnie jak komuś trzeba płacić za przechowanie czy jak my sprzedajemy owoc to dopłacają nam za przechowanie?
A czy Ty sprzedajesz owoc w październiku z warunkiem odbioru ich w kwietniu?
Parfrazując "Irytuje mnie, jak ktoś nie chce dać upustu cenowego, mimo że odbieram drzewka jesienią i nie musi ich przechowywać"
Wyższe spalanie nie powinno go dziwić, przecież ten Perkins ma 33% większą pojemność niż MF255, a to swoje musi wypić. Ale moment o 20% wyższy powinien to w pewnym sensie rekompensować. Małego spalania to trzeba szukać w turbodoładownych silnikach o małej pojemności, głównie w ciągnikach komunalnych adoptowanych do sadownictwa.
Będzie, ale nie wiadomo jeszcze kiedy... Przepisy się piszą dopiero, a wnioski obsłuży ARiMR.
Z ciekawych przecieków, jest wzmianka o podwójnym finansowaniu. Znowu będzie szturm i wycofywanie wniosków o wsparcie pomrozowe? Czy może przy tych cenach więcej osób zdecyduje się zrezygnować z bezpłatnej dystrybucji? ;)
"Warto przypomnieć, że sadownicy wraz z wnioskiem o płatność będą składać oświadczenie o nie otrzymaniu podwójnego finansowania unijnego lub krajowego ani odszkodowania w ramach polisy ubezpieczeniowej za wiosenne przymrozki."
Może zostać na polu, tak jak można sadzić drzewa jesienią lub wiosną, ale wszystko ma swoje konsekwencje.
Pawlak, 2017-10-01 20:58, napisał:
Jak by ktoś "przypadkiem" nie wiedział - minimalna legalna stawka to 13 zł/h (brutto). Jak płacicie mniej i się jeszcze tym chwalicie i to w internecie - to gratulacje za inteligencję...
Jak byś "przypadkiem" nie wiedział, to na forum od lat operujemyo stawką netto, bo to jej wysokość interesuje potencjalnego pracownika, a nie ilość składek, które za niego odprowadzasz w zależności od rodzaju umowy.
13zł/h brutto to 9,23zł/h netto przy normalnej umowie o pracę.
Za rok w centrum też będziecie tyle płacić, gdy cena może być na poziomie ponad dwukrotnie niższym? Zdradź do jakiego pułapu już dobiliście?
Problem nadprodukcji może się rozwiązać sam i nie potrzeba do tego żadnego embarga, a zwykłego braku rąk do pracy....
U mnie na uboczu Sandomierza w tym roku 10zł/h i chętnych nie brakuje, w zasadzie więcej niż mi potrzeba, a nawet się nie ogłaszałem zbyt wiele. Są nawet urlopowicze, którzy dorabiają do pensji z fabryki.
Pisałem już o tym 7 stycznia na forum i powtórzę jeszcze raz, skoro życie potwierdziło wynika badań.
Według badań, Red Delicious jest bardziej odporny na mróz niż Golden Delicious (krzywa mrozoodporności przesuniąta o 1-2 stopnie). Dla porównania Golden jest bardziej podatny na mróz niż Antonówka (około 5 stopni), ich krzywe mają podobny przebieg przez całą zimę. Ta "mitologiczna bardzo podatna" Gala oddstaje od Goldena jesienią, ale już w okolicach Bożego Narodzenia nabiera porównywalnej odporności. (wg Delmer O. Ketchie - Washington State University)
Według kanadyjskich badań ("Cold Hardiness of New Apple Cultivars of Commercial Importance in Canada" 2012), pędy Jonagolda były uszkadzane przy mniejszym mrozie niż Golden czy Gala, przez co został sklasyfikowany jako wraźliwy na mróz, tylko trochę mniej wrażliwy niż Mutsu. Podczas gdy Gala z Goldenem wykazały się większą mrozoodpornością i notą "średniopodatne"
Dochtur.. pewnie ten golden kaliber 70+ a czerwone 80% wybarwienia
Elizę można sprzedać aktualnie od 7cm po 1.1zł na obieranie, czyli taka oferta to chyba forma żartu, albo pobożne życzenie kupującego ;)
Odsort 60-70mm idzie po 1.2zł....
Za dwa tygodnie będzie po zbiorach odmian, które najlepiej przetrwały przymrozki (Gala, Golden, Eliza, Szampion itp.) a w sadach przemysłowych bazujących na idarecie, które wtedy zasypywały zakłady są pustki (poza sporadycznymi wyjątkami).
Walka o towar dopiero się zacznie, a kulminacja przypadnie na koniec października. Mogą jedynie powalczyć o odsort z eksportu, ale i tak tanki zostaną puste w wielu zakładach.
A dlaczego miałby stracić? O ile nie będzie tak wąski, żeby przewrócić się na bok w bruździe, to zrobi taką samą robotę jak przed zwężęniem. Te pare kilo mniej żelastwa nie będzie miało różnicy.
Ciekawe jak popyt przy tych cenach. Może "Modernizacja" zrobiła swoje ;)
Na M9 siła wzrostu porównywalna do Goldena (oberwacja po pierwszym roku szkółki). A drzewko pewnie będzie się zachowywać podobnie do całej grupy Red Del - część gałęzi w koronie tworzyć będzie ostre kąty o dużej sile wzrostu, a resztę wypełnią krótkopędy.
Ciężko przewidzieć co do Szampiona, ale bywały lata gdzie Gala/Golden w sorcie 60-65 znajdował kupca. Wszystko będzie zależeć od rzeczywistej ilości jabłka na rynku.
A dlaczego nie M9? Obie należą do pół-spurów, a te dośc dobrze sobie radzą na M9. Przewinęły mi się przez szkółkę dwa inne pół-spury (Erovan, King Roat) i siła wzrostu na M9 jest porównywalna z Goldenem. Wszystko zależy od klasy gleby, ale to tyczy się każdej odmiany/podkładki. Wytwarza znacznie więcej krótkopędów w koronce (ten typ tak ma), ale rozmiar "krzaka pomidora" po 5 latach mu na M9 nie grozi ;)
Plamistość przetchlinkowa.
Kiedy się pokazały? Jakie były ostatnie zabiegi chemiczne?
Selak, 2017-08-28 15:26, napisał:
i już mamy spadek na 60 gr dąbrówka stara gm błędów.
jednego dnia 25 gr sporo walneli w dół
Trzeba dać sobie na wstrzymanie, to odechce im się takich zagrywek. Chyba chcą przegapić swoją szansę na kwaśne jabłko.
jonatansad, 2017-08-26 14:09, napisał:
jabłek przemysłowych będzie bardzo mało , a jablek deserowych będzie dużo ,bo jablka w tym roku bez przerzedzanie nie są za gęste i są już dobrze wyrośnięte i zbiory jabłek jabłek w tym roku napewno przekroczą 3miliony ton , ale przemysłu z tego nie bedzie wiecej niż 10 procent
2.7 mln ton deserowego? :) Zejdź na ziemię. Z tych zaniedbanych sadów gdzie liście są już zółte od przędziorka, mszyc i parcha?
Okolice Sandomierza:
Gala 90% średniej z ostatnich lat, zobaczymy jak będzie z kalibrem w czasie zbioru.
Golden 70-80%, sprawia wrażenie, że niby w normie, ale dołem jest za mało owoców, a jeżeli są to słabej jakości.
Eliza 70-80%, jednak trochę poniżej średniej.
Najdared 50% - mogło być lepiej, ale swoje trzy grosze dołożyły mszyce :/
Sporo ordzawień, drobnych beznasiennych owoców.
+-10% korekta w zależności od finalnej wielkości owoców, które teraz nadrabiają straty po tegorocznej suszy.
Było od -2 do -4 stopni i cykl zabiegów pomrozowych.
zxd270, 2017-08-24 19:43, napisał:
Na Podkarpaciu? Gdzie dokładnie?
W Tarnobrzegu skup nawet nie jest otwarty, bo nie ma co skupować i chyba w tym roku nie będzie. To nawet po mrozie w 2007 zostało dużo więcej owoców niż teraz.
Nie ma co uogólniać, nie każdy sad ucierpiał tak samo. W moich okolicach (20km od Tarnobrzega, powiat tarnobrzeski) w 2007 wymiotło sąsiadowi 99%, teraz ta sama kwatera ma te 30% plonu. A ja obok niego właśnie kończę przerywkę Gali, Goldena i Elizy - średnio 8 ton/ha, głównie drobnica bez nasion, lizaki po mrozie itp, choć czasem trzeba i ładne jabłka zrzucić bo gałęzie się łamią...
EDEK, 2017-08-24 20:11, napisał:
Siennow druga strona Podkarpacia u nas jest dość jabłek
Prowincja sadownicza rządzi się swoimi prawami...
Kup sobie program ochrony roślin sadowniczych..... Być może w sklepie ze środkami dadzą Ci nawet darmowy egzemplarz....
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl