Twój typ jest mało prawdopodobny, a w skrajnym przypadku nawet matematycznie niemożliwy. W pierwszym zeszłosezonowym naborze wnioskowano o wycofanie 955 tys. ton jabłek, przy limicie 500 ton na jedno gospodarstwo. Przelicznik 0.02 dałyby wnioski o wycofanie 4 500 tys. ton ;) A podobno to Makosz przesadza z prognozami ;) 0.05 analogicznie to 1 800 tys. ton. A przypominam, że limit na jedno gospodarstwo to tylko 200 ton, czyli maksymalnie około 6.5 ha. Odpadnie spora cześć areału większych gospodarstw, którą pewnie zrekompensuje większe zainteresowanie tych, którzy nie korzystali z programu. Mój typ to coś w okolicach 0.1, czyli 3 tony z ha.