Też poproszę o namiary na Lobo jeśli można
Też poproszę o namiary na Lobo jeśli można
Las Dębowy z 55 na 53, a 2 dni krzyku i straszenia było
Zagrywki zakładów znamy przecież już na pamięć. Będą na 100%. Ale z tym zbliżającym się wysypem to bym się trochę aczkolwiek jednakże nie zgodził
Nie mam zamiaru wstawiać zdjęć cudzych sadów. Zgoda, sam przemysł ale jaki!!!! Jak śliwka ... ludzie, jak śliwka.... I tym się ma wysyp zrobić? A cóż z tego idzie soku wycisnąć....
Nic się jabłka przemysłowego nie ruszy.... Nie ma go i tyle. Wczoraj święto było to objeździłem z kolegą sporą okolice powiśla lubelskiego. Susza poczyniła naprawdę poważne zniszczenia, jabłko nie jest wydajne. Sporo jest sadów przesilonych w tamtym roku, drzewa pustawe... Przerywki nikt nie robił w tym roku. A te ukochane przez przetwórców Dzikie Sady są bez liści i zarośnięte zielskiem. Po tamtym roku reńciści i dzicy sadownicy nie mieli nawet na miedzian .... o czym tu więcej pisać.... Póki co okoliczne przetwórnie nie kupiły nic praktycznie, i tak będzie aż do Idareta. ALE... w tym roku już myślę że ludzi pokroju prof. makosza i dr. noseckiej nikt nie posłucha, nie da się omamić... i ten Idaret pójdzie normalnie na export a nie na taśme. Mamy 9 wrzesień... w tamtym roku kto się z wnioskiem o utylizacje i dary nie wyrobił to sie nie załapał na 1 turę... kolejki były po 10 godzin... a teraz co??? Cisza... tylko wiatr słychać w pustych dzikich sadach wyjący ponuro...
Cholewka! wyszło mi jak Mickiewiczowi prawie
0,52 powiśle lubelskie, po grosiku a nie po 2 gr jak przed niedzielą niedobre pany... niedobre....
Las Dębowy i Zakrzów 0,51
Daron, 2015-09-03 18:32, napisał:
Gm.Rybczewice ,lubelskie -40 gr.Skupowy powiedzial mi ze dzisiaj w zasadzie bierze towar w ciemno bo coś ma się psuc z ceną.
Oby nie.
No obyś nie sprzedał mu dzis za dużo.... Bo cię zrobił w bambuko kolego, w zasadzie to i u nas biorą w ciemno, bo naczepy odpinają i czekają na podwyżkę
Ten twój skupowy to proboszcz że tak go słuchasz?
maniek36, 2015-08-31 15:24, napisał:
No fakt taka lokalizacja sadu w strefie zalewowej to jednak wielki skarb. Bo jak rok mokry to zalewa i wytapia a wtedy kasa jest z odszkodowania. A jak rok suchy jak ten to kasa bedzie ale za wysoki plon i odpowiednią jakoś towaru
Po Twoim komentarzu delikatne sprostowanie muszę napisać kolego. Żaden to skarb bo nie chciałbyś 6000 odszkodowania za miesiąc spania na wale przeciwpwodziowym, wysłanie 2-5 letnich dzieci na 2 miesiące do rodziny i oglądanie szczurów i ddżownic w swoim domu. Co prawda mam za to trochę sprzętu z powodziowego, ale swój wkład trzeba było włożyć przecież. Więc żadem moim zdaniem rarytas, a każdy się cieszył wtedy że potopiło konkurencję.
Z tym uszczypliwym komentarzem dla "suszowców" wyskoczyłem wyłącznie dla tych którzy teraz w sercu sami sobie przypomną jak nasmiewali się z kogoś kto odczuł inne klęski.
Las Dębowy 0,45
P.S. Jeśli czytają mnie ci co pisałem na powodzi że nam utopiło jabłka, a oni się śmiali że trzeba było na takich terenach sadów nie sadzić, to poniższy tekst jest dla nich:
BUJAJCIE SIĘ. TRZEBA BYŁO ŚWIDREM W PIACHU NIE WIERCIĆ I NIE SADZIĆ TAM SADÓW! Niech wam dzeszcz do końca listopada nie spadnie , czego z całego serca wam życzę. Pozdrawiam.
U mnie Lobo wyrośnięte już na 8,5-9 cm, Idaret już ma 6,5, Jonagoldy piękne. Nawet suchego listka w sadzie
Las Dębowy lubelskie gm Łaziska 0,35
Las Dębowy gm Łaziska 22 gr
Adamski23, 2015-05-27 21:29, napisał:
Na forum nawet ktoś wspominał, że co 4 dni rośnie nowy liść i należałoby go zabezpieczyć, dodatkowo przed spodziewanymi opadami deszczu. Pryskałem we wtorek nad ranem, wieczorem i w nocy deszcz 16 mm teraz niby deszcz w piątek i właśnie w ten dzień będę zabezpieczał (chyba, że coś się zmieni). Skoro twierdzisz, że jutro pogoda i w piątek też, to ja na Twoim miejscu poczekałbym do piątku, śledził prognozy pogody i własnie wtedy wykonał zabieg.
Jezus Maria.... Jerzy to wspomniał... Ale czy w czerwcu/ październiku też rośnie co 4 dni? Może lepiej przejść się pół niedzieli po sadzie? Zaczynam rozumieć szyderze wypowiedzi coniektórych w sprawie parcha...
margo1, 2015-05-22 20:10, napisał:
homeopatyczna, 2015-05-22 17:54, napisał:
Strategie,smsy.stacje,doradztwo,środki solo i w mixe,foforyny i węglany,siarka mielona i gotowana ,zapobieganie stop spreye i interwencja a tu plamki parcha jak malowane.
Sugerujesz , że u Ciebie są już plamki parcha , czy może wszyscy go mają . U mnie jak narazie nie widzę , ale to pewnie cisza przed burzą i nie znaczy , że czuję się wygrana , bo niewiem co będzie za kilka dni.
A swoją drogą , dziwne , że nikt nie napisał , czy ma już plamki , czy nie .
No to niech ja będę pierwszym
MAM!!! Człowiekowi którego będę pamiętał i szanował aż choroba alzheimera mi pozwoli (czyli Ś.P. dziadkowi) zachciało się staw wykopać kiedyś pośrodku 3 ha sadu Właśnie piję kawę po pryskaniu tejże kwatery , liście robiły się mokre jak zaczynałem o godz. 20.
I MAM MAm tam plamki Na szczęście byławlo tam gorzej póki co.
Swoją drogą to muszę chyba zgłosić tą działkę do jakiejś firmy żeby ustawiła tam stację meteo. Wtedy będziecie pryskali co 2 dni hehehee
jerzy45, 2015-05-13 15:02, napisał:
(...) Nawet SMS od najwybitniejszego specjalisty od parcha nic nie daje, jak nie robi swych doświadczeń w twoim sadzie... Życie, to zbiór wielu zdarzeń i podjętych decyzji, Jeśli ktoś pokazuje, na kogo np. możecie głosować, podnosicie raban,,,nie chcecie być kierowani przez innych w podejmowaniu decyzji. Jednak gdy chodzi o wasz los, o powodzenie całego sezonu, całej inwestycji, co nazywa się sad , to zdajecie się na łaską lub niełaskę maszyn, czy nie znanych wam nawet z widzenia ludzi. Opamiętajcie się i nauczcie się, jak reagować w razie zagrożenia. Inaczej jesteście tylko ciułaczami swego życia...
Swięte słowa! Chociaż nie zgadzam się w wielu kwestiach z Jerzym co może pamięta a może i nie... (na temat profesorów, poglądów młodszych i starszych ludzi itp itd) to w kwesti parcha uznaje jego posty za najbardziej wartościowe na forum. W okolicy mam paru znajomych sadowników w wieku juz emerytalnym praktycznie, którzy po tylu latach praktyki dali się złapać na smsy w tym i tamtym sezonie, i teraz klną na czym świat stoi A przecież starczyło robić swoje :P Chodzi mi tu przedewszystkim o pierwsze zabiegi w tym sezonie. N szczęście Ligola nie posiadam za dużo, ale ja młody i niedoświadczony jeszcze mówiłem że przecież już widać gołym okiem że pora na miedź. A tu nie... nikt nie pryska bo smsy że nie ma szans na infekcję. Dobrze-mówi każdy! Zaoszczędzi się! Teraz fajnie jest oglądać na sadach parcha, bo normalnie trzeba by jeszcze czekać z 2-3 tygodnie pewnie na plamki.
Lukas 23 proponuje ci rozrobić 100 l sylitu cos innego i opryskać ten niepryskany cud. Zobaczysz wtedy co się stanie
kaktus, 2015-05-11 14:25, napisał:
sleepyhollow, 2015-05-10 19:37, napisał:
MrDelan, 2015-05-10 17:11, napisał:
A wracając do parcha czy ktos posiada dane na temat ile juz zarodników sie wysiało i ile pozostało jeszcze do wysiania? bardzo mnie to ciekawi bo deszcza chodza parnota a tu aby 10% wg.ostatniej informacji sie wysiało troche to dziwne w takim tempie to strasznie długa bedzie ochrona w tym roku choć sezon zaczołem pózniej jak w ubiegłym
wg RimPro wysiało się 50% zarodników
To tylko model, według A.Fury wysiało się poniżej 20%, najsilniejsza infekcja była tak jak przewidywała modele w środę. Ogólnie jest tak jak myślałem, parch w tym roku sięje się bardzo powoli, dla tego radził bym oszczędzać preparaty interwencyjne i wyniszczające, bo walka w tym sezonie może być dłuuga.
Według A.Fury na koniec marca wysiewy nie podowały infekcji ponieważ nie były zarodniki do tego przygotowane + nie było warunków do infekcji. Teraz możemy obserwować piękne plamy z tamtego okresu
mariusz321, 2015-05-05 12:50, napisał:
Z tego co czytam w komunikatach to cały czas nie ma infekcji silnych sa tylko pojedyncze słabe lub brak infekcji- powod grzybnie nie pobieraja wody i nie wysiewaja sie zarodniki lub wysiewaja sie w znikomej ilosci. Dlaczego ? Tego nie wiem ale kozystam z 2 firm doradczych i obydwie pisza ze nie ma zagrozenia
Ludziska, przecież na przełomie marca-kwietnia też firmy doradcze twierdziły że nie ma zagrożenia a mamy już w kwitnienie pierwsze plamy parcha Ja tam już nie wiem, może się obrazili że ludziska po biedniejszym finansowo roku nie pozamawiali smsów za 300 zeta? I na złość robią? Potem powiedzą że nie było doradztwa i masz grzybka A tu nijakie doradztwo nieportrzebne. Przed wielkanocą po obchodzie sadu sam mówiłem głośno że jakbym miał Ligola dużą kwaterę tobym już pryskał bez zastanowienia. Ale każdy że sms nie było, że sucho i zimno że nie ma infekcji i głupi ja bo młody jeszcze.... Funguran leżał zamiast sięmieszać w beczce. Teraz na 200 Ligolach i sporej kwaterze Idareta mam plamy... Już ktoś tu wcześniej pisał że pora powrócić do korzeni. Zamiast czekać na smsa nalezy primo pomyśleć, po drugie primo pójść do sadu po trzecie primo nie patrzyć na komunikaty, bo ja mam sad nad Wisłą i rosa jest codziennie, a pan za biurkiem w nocy śpi i może nawet nie wie co to rosa
Jakbym tylko słuchał siebie i wykosztował sie na jeden oprysk miedziowy a nie słuchał głupich komunikatów... Przecież nie było zagrożenia... a plamy są....
kaktus, 2015-05-01 20:49, napisał:
jerzy45, 2015-05-01 18:22, napisał:
A po czym poznałeś, że plamy są martwe kaktusie ? Czyżbyś nie świadomie je wypalił ? Jeśli tak, to zapisz kombinacje środków, bo to może być odkrycie na miare sukcesu, lub porażki. Jednak kaktusie nie znam pojęcia "nie żywy parch". A może wielu, co "ma parcha" ma zupełnie co innego...
Coż, plamy parcha zaraz po pojawieniu powinny być oliwkowe, tutaj mamy brąz, i raczej martwą blaszke liściową, oczywiście nie musi to być parch ale mi to na parcha właśnie wygląda.
Kaktus ma racje, u mnie w okolicy to samo "zjawisko" z tymże kto mało miedzią walił ze świąt to ma właśnie oliwkowe nie zabite. U mnie na Ligolu trafiają się na końcach liści wypalone plamy i jest to ewidentnie parch, ale funguranu to 2kg na ha dałem bo już widziałem że i tak za późno rozpoczynam pryskanie (moim zdaniem to właśnie to przypaliło parcha, bo cóżby innego, przecież nie delan). Nie jest to Jerzy mączniak, naprawdę parch. Jutro będe czasowy to postaram się porobić zdjęcia i wstawić.
że co???? chłopie jakie przymrozki :D + 3 na opole lub dzis
Prawda najprawdziwsza, nie będę wrzucał zdjęć i pytał czy to parch bo jest to aż za oczywiste. Trzeba było walić miedź od końca marca i by było pewnie ok. U mnie trafia się spordycznie i przypalony, ale są kwatery po okolicy (dziś do południa lustracje ze znajomymi) że aż zgroza bierze na Ligolu. Pytanie brzmi: jak to wyniszczyć jak najzybciej, przecież mamy kwitnienie :P
Powisle lubelskie każdy chodzi i oczy przeciera z niedowierzania. Plamy parcha na Ligolu widoczne z daleka wielkości małego paznokcia.... w kwietniu. Ciekawy jestem min expertów z ODR którzy z uporem twierdzą że do tego weekendu nie było zagrożeń infekcjami. Takie plamy to przecież musi być infekcja z przed 2-3 tygodni?
Dziś przy stole świątecznym usłyszałem że na szkoleniu w jednej z grup A.Fura odradza mieszanie delanu z miedzianem? Słyszał ktoś coś o tym? Pierwsze słyszę, praktykuje od lat każdy przecież taką mieszaninę.
Woj. lubelskie wczoraj już usiedzieć nie mogłem jak na ligola spojrzałem. Tylko że ligola mam 400 sztuk heh. Więc olałem. A potem wszystko olała zlewa totalna, więc miedź i tak by zmyło. Co do ogólnej ochrony ja przy pierwszej nadarzajcej się pogodzie zaczne po niedzieli. O ile pogoda pozwoli a nie zapowiada się na to. Póki co było ...(jak to napisał wcześniej Jerzy45- mój kulturalny niewielbiciel ;) ale o doktorów i politykę; o parchu myślę że róźnicy zasadniczej poglądów nie ma :P ) ... SUCHO, nawet bardzo sucho, poszedł deszcz ale i niska temperatura, więc nie widzę powodu do paniki, ale z pierwszą możliwą okazją dam miedź + delan.
1 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl