pit2015, 2015-11-17 16:40, napisał:
Kol.Czereśnia to te owoce u Ciebie były ogromne,bo skoro jak twierdzą poprzednicy nie może być ich zbyt wiele to opanowałes produkcje czereśni do perfekcji.A tak poważnie to zebranie po 9 latach oczekiwania jakiegokolwiek plonu i odtrąbienie sukcesu jest jakie jest,bo ile jabłek ten sam sad odda w takim okresie,nie wspominam już o nerwach po spękanych owocach ,wojnie w tym co skacze i fruwa.Kiedys z drzewa zbierało się kilkaset kg. i sprzedane to było już w trakcie zrywania teraz przyszło nowe najlepiej jak by to była szklarnia ,bo takich warunków nowe odmiany wymagają.Znajomy zawsze klnie na regine jak wraca z Niemiec mówi zrywałem Reginę ale tam owoce były a u nas ni h...czemu ,wiec tłumaczę tam masz klimat łagodny i amplituda w okresie wiązania owoców jest korzystna, u nas jest ostry klimat w okresie kwitnienia i po kwitnieniu to nie sprzyja wiązaniu owoców .Zawsze temu co mu mało hektar czereśni dał bym kolejne 10 ,bo jak głowa boli to niech porządnie.A szkoda wielka,że ludzie widzą jedynie pieniądze a problemów nikt nie dostrzega.Pozdrawiam.
Kolego czemu tak ostro odrazu, powiedz w jakiej rozstawie masz czereśnie i w którym roku po posadzeniu masz zadowalający plon,a co do problemów związanych z czereśnią to wiem jak to leci.