Sprzedaż polskich jabłek jest w tej chwili na wysokim poziomie. Popyt jest wysoki w kilku krajach europejskich, takich jak Hiszpania, Holandia i Belgia. Zgodnie z oczekiwaniami ceny nieznacznie wzrosły w ciągu ostatniego miesiąca. Jednak dzięki sadownikom otwierającym swoje chłodnie jeden z polskich eksporterów jest przekonany, że będzie w stanie dostarczać jabłka dobrej jakości do końca sezonu – podaje freshplaza.com
Ze względu na niedobory jabłek w kilku krajach europejskich stworzono przestrzeń na eksport polskich jabłek na te terytoria. Jak mówi Jakub Krawczyk menadżer ds. eksportu w firmie Appolonia:
„Od czasu naszej ostatniej rozmowy sprzedaż jabłek wzrosła i obecnie utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Jesteśmy w tym momencie sezonu, w którym sprzedaż/eksport idzie całkiem nieźle. Wynika to częściowo z niedoborów ilościowych w niektórych krajach, co stwarza przestrzeń dla naszych jabłek. Sadownicy zdecydowali się również otworzyć swoje komory chłodnicze, co zwiększyło dostępność jabłek ”.
Popyt na polskie jabłka jest obecnie duży, a ceny mogą rosnąć w miarę upływu tygodni
mówi Krawczyk. Jak dodaje:
„Obecnie w Hiszpanii jest duży popyt na jabłka, głównie odmiany Golden. Kraje takie jak Holandia i Belgia nadal importują duże ilości Red Jonaprince i Jonagold i uważamy, że ten trend utrzyma się do końca sezonu. Ceny nieco wzrosły zgodnie z oczekiwaniami, a wkrótce nastąpi dalszy wzrost cen, szczególnie w przypadku odmian, których zapasy będą niższe. Pamiętaj, że to tylko nasze prognozy, nie możemy być pewni, co wydarzy się w ciągu najbliższych kilku tygodni”.
Zobaczcie największe kraje importujące #jabłka z #Polski pod względem wartości (tys. USD), udziału procentowego w eksporcie oraz ilość wysyłanego jabłka@M_Maliszewski @Karolina_Zal @dziwulski_m @michalkoles @_PSOR_ @pioringovpl @jackostrzelecki https://t.co/3cTSOv7IGH
— sadownictwo (@sadowniczy) January 31, 2021
Krawczyk ma nadzieję, że świat wkrótce wróci do normy, a rządy ponownie zniosą blokady i lokalne restauracje zostaną otwarte:
„Największym wyzwaniem będzie sprzedaż wszystkich posiadanych przez nas zapasów, ponieważ w Polsce mamy dość duże zapasy jabłek. Jeśli zamierzamy kontynuować sprzedaż na tym samym poziomie, jaki obecnie obserwujemy, powinniśmy być w stanie opróżnić nasze komory ULO w lipcu. Appolonia powinna mieć wystarczającą ilość jabłek wysokiej jakości, aby zaopatrzyć wszystkich naszych klientów do końca sezonu. Mamy nadzieję, że pandemia wyhamuje, blokady zostaną zniesione, a rządy ostatecznie zdecydują się na otwarcie restauracji i hoteli, co mogłoby pomóc naszej gospodarce. W tej chwili wiele osób cierpi z powodu ograniczeń i wszyscy nie możemy się doczekać, aż wszystko wróci do normy”. Kończy.
- źródło: freshplaza.com
Najnowsze komentarze