Wzrasta świadomość konsumentów i producentów. Coraz więcej rolników/sadowników decyduje się na wytwarzanie żywności przy użyciu minimalnej ilości środków chemicznych. Zero pozostałości to projekt Stowarzyszenia Kraina Sadów i Ogrodów, który z sukcesem udało się wdrożyć w praktyce.
Jak informuje Agrobiznes jeszcze kilkadziesiąt lat temu ochrona sadów była prosta, bo niewiele było szkodników i chorób. W ostatnim czasie sadownicy musieli zwiększać stosowanie środków chemicznych, bo drzewa stawały się coraz mniej odporne. Zdaniem niektórych jest to droga do nikąd.
Cztery lata temu spotkało się paru pasjonatów, sadowników, przedsiębiorców, prezesów grup producenckich. Stwierdziliśmy, że musimy wprowadzić na rynek nowy produkt – wyjaśnia Sławomir Rzeźnicki, prezes Stowarzyszenia Kraina Sadów i Ogrodów.
Poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko, bo sadownicy za cel postawili sobie opracowanie takiej technologii uprawy, która będzie czymś pomiędzy produkcją konwencjonalną a ekologiczną.
Wiele osób nam mówiło, że „porywamy się z motyką na słońce”, że jest to niemożliwe, i że tak intensywna produkcja musi być prowadzona w oparciu o syntetyczne nawozy i środki ochrony roślin – informuje Piotr Zieliński, główny technolog Stowarzyszenia Kraina Sadów i Ogrodów.
Jak się okazało można wyprodukować bardzo dobrej jakości jabłka, przy minimalnym użyciu środków chemicznych. Doświadczenia trwały trzy lata za nim pierwsze owoce pojawiły się w sklepach.
Rzecz polega głównie na tym, że trzeba bardzo dobrze znać biologię patogenów i ich naturalnych wrogów. Wtedy te naturalne mechanizmy wykorzystujemy w ochronie i daje nam to efekt w postaci braku uszkodzeń przez szkodniki i choroby, a przy tym nie stosujemy tych syntetycznych środków ochrony – tłumaczy Piotr Zieliński, główny technolog Stowarzyszenia Kraina Sadów i Ogrodów.
Do pewnego momentu stosujemy odpowiednią „chemię”. Obserwujemy, badamy rozkłady tych związków i późnej przechodzimy na biopreparaty, czyli po kwitnieniu praktycznie jest stosowana ekologia – dodaje Sławomir Rzeźnicki, prezes Stowarzyszenia Kraina Sadów i Ogrodów.
Ale wyprodukowanie dużych jednorodnych partii owoców z oznaczeniem zero pozostałości to dopiero początek drogi. Teraz trzeba przekonać do nich konsumentów.
Byliśmy w zeszłym tygodniu na targach Fruit Logistica w Berlinie z tymi produktami, byliśmy także w Senegalu i w Kairze. Teraz jest moda na zdrowe odżywianie i zdrowy styl życia, i to jest właśnie ten kierunek – informuje Sławomir Rzeźnicki, prezes Stowarzyszenia Kraina Sadów i Ogrodów.
Jak dodaje Agrobiznes, dlatego Stowarzyszenie Kraina Sadów i Ogrodów już pracuje nad technologią uprawy innych gatunków owoców i warzyw bez pozostałości środków chemicznych. Co ważne do projektu przyłączają się także przetwórcy.
- źródło: tvp.pl
JABŁKA MARKI „amela”
Odznaczają się wyjątkowymi cechami zdrowej polskiej żywności. Uprawiane są zgodnie z technologią „czysty owoc” czyli nie zawierają chemicznych pozostałości środków ochrony roślin. Program ten zwany także „zero pozostałości” jest realizowany przez sadowników skupionych w Klastrze „Polska Natura”, działającym na terenie gminy Błędów, największego Sadu Europy.
WARTOŚĆ ODŻYWCZA I LECZNICZA JABŁEK „amela”
Jabłka „amela” zawierają ok. 83% wody, a w pozostałej części niewielkie ilości białka. Zawierają wszystkie potrzebne w diecie witaminy i sole mineralne. Zawierają kwasy organiczne / jabłkowy, cytrynowy, chinowy, bursztynowy, glikolowy i inne /. Zawierają cukry, w tym cukry proste: glukozę i fruktozę , błonnik, substancje pektynowe, witaminy i składniki mineralne, głównie potas, fosfor, wapń, cynk, sód, magnez i żelazo.
Jabłka „amela” zawierają witaminy: C, A, B1, B2, B3, B6, E, K, PP, kwas foliowy, ryboflawinę, tiaminę, niacynę. Zawartość składników zależą od odmiany, dojrzałości jabłka, wielkości, a także podkładki, nawożenia, gleby, wieku drzewa i obfitości owocowania, cięcia i przebiegu pogody w danym roku. Na ogół odmiany wczesne zawierają mniej cukrów niż odmiany później dojrzewające. O smaku jabłek decyduje zawartość cukrów, olejków eterycznych, kwasów organicznych oraz sposób przechowania.
- źródło: amela.pl / Więcej informacji >>>
Najnowsze komentarze