Wyniki testu szokują – informuje Fundacja Pro-Test.
Polskie czereśnie nafaszerowane są pestycydami z czarnego rynku! Za to importowane niemal pozbawione toksycznych substancji. Oto, gdzie kupiliśmy czereśnie do najnowszego testu.
Najnowszy test Fundacji Pro-Test wykazał, że w czereśniach z polskich upraw znajdowała się największa liczba pestycydów – było ich aż osiem. Mało tego! Są wśród nich substancje zakazane w uprawach czereśni w Unii Europejskiej. Jeden ze związków, ometoat, już dawno został wycofany z obrotu.
Jak to możliwe, że zakazane pestycydy trafiają na nasze stoły?
Fundacja Pro-Test zleciła przebadanie trzech próbek czereśni Zakładowi Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Skierniewicach. Sprawdzono je pod kątem obecności 548 pestycydów.
Czereśnie do badań kupiliśmy w Warszawie sklepach: Lidl i Biedronka oraz na popularnym warszawskim bazarze na Placu Szembeka.
Do porównania wybraliśmy zarówno owoce z importu, jak i z polskiej uprawy. I tak: w Lidlu kupiliśmy czereśnie z Hiszpanii, w Biedronce – z Grecji, a na bazarku – polskie. Co więcej, sprzedawczyni z bazaru poinformowała nas, że to owoce z własnej uprawy. Na pytanie, czy były pryskane, bo będzie je jadło małe dziecko, zapewniała, że w ogóle nie są pryskane.
Alarmujące wyniki
No i jak na ironię, najgorzej w teście wypadły właśnie te polskie czereśnie, kupione na bazarze. Są zanieczyszczone pozostałościami aż ośmiu pestycydów. Wśród nich największe kontrowersje budzi wspomniany ometoat. Substancji tej nie wolno stosować w żadnej uprawie, nie tylko czereśni. Co więcej, nie można jej legalnie kupić ani posiadać. Użycie jej dzisiaj oznacza jedno: została pozyskana nielegalnie, najprawdopodobniej z czarnego rynku.
Czym jest ometoat i dlaczego jest niebezpieczny?
Ometoat to pestycyd z grupy fosforoorganicznych insektycydów, uznawany za silnie toksyczny. Już w 2009 r. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) uznał go za potencjalnie rakotwórczy, neurotoksyczny i szkodliwy dla płodności. Zdolny do przenikania przez skórę, wykazuje silne działanie na układ nerwowy. Może również zakłócać gospodarkę hormonalną i wpływać na rozwój układu nerwowego u dzieci.
Krótko mówiąc: ta substancja nie ma prawa znajdować się w żywności. A jednak w polskich czereśniach ją znaleźliśmy.
Co grozi za stosowanie zakazanych pestycydów?
W związku z wykryciem niedopuszczonych do stosowania pestycydów w czereśniach dostępnych w sprzedaży Fundacja Pro-Test złożyła oficjalne zawiadomienie do Sanepidu.
Zgodnie z obowiązującym prawem, stosowanie lub wprowadzanie do obrotu środków ochrony roślin zawierających ometoat jest przestępstwem, mogącym skutkować karą grzywny, ograniczenia wolności albo nawet pozbawienia wolności do dwóch lat.
źródło: pro-test.pl





Najnowsze komentarze