1 stycznia 2020 roku weszła w życie ustawa antyzatorowa.
Zatory płatnicze to jeden z największych problemów polskiej gospodarki w tym sadownictwa. Ponad 80 proc. polskich przedsiębiorców nie otrzymuje swoich należności w terminie. Bardzo często powoduje to sytuację, w której sami nie są w stanie opłacić swoich wierzytelności.
Problemy z płatnościami mogą doprowadzić do upadku wielu firm, szczególnie tych mniejszych. Dlatego konieczne stało się rozwiązanie tego problemu. Zmienione zostaną przepisy i wprowadzone rozwiązania, które skrócą terminy płatności i jednocześnie przewidują sankcje dla tych, którzy nie płacą. Szczególnie chronieni będą mikro, mali i średni przedsiębiorcy. Kary nakładał będzie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – mówi prezes UOKiK Marek Niechciał.
Jedną z ważnych zmian jest skrócenie terminów płatności w transakcjach pomiędzy przedsiębiorcami lub innymi podmiotami objętymi zakresem działania ustawy. Podmioty publiczne będą musiały uregulować swoje należności w 30 dni, wyjątek przewidziano dla instytucji leczniczych, które będą miały 60 dni na zapłatę. W przypadku transakcji, w których na pieniądze czekają mikro, małe lub średnie firmy, a ich dłużnikiem jest większy kontrahent, termin płatności nie może przekroczyć 60 dni. Zwiększona została też wysokość odsetek, jakich może domagać się przedsiębiorca, jeżeli druga strona transakcji handlowej nie płaci za towary lub usługi.
USTAWA z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych >>>
Nadmierne opóźnienia w płatnościach będą groziły interwencją Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Prawdopodobieństwo wystąpienia opóźnień uznaje się za ustalone, jeżeli suma wartości świadczeń pieniężnych niezapłaconych przez dany podmiot w terminie 60 dni od dnia otrzymania faktury wynosi w okresie kolejnych 3 miesięcy co najmniej 2 000 000 zł.
- źródło: uokik.gov.pl / prawo.sejm.gov.pl
Ustawa antyzatorowa zawiera cały pakiet rozwiązań zmierzających do ograniczenia zatorów płatniczych. Wśród najważniejszych są m.in. nowe kompetencje Prezesa UOKiK, który zyska możliwość kontrolowania i karania firm generujących największe zatory. To również tzw. ulga na złe długi w podatku PIT i CIT, na wzór tej, która już dziś funkcjonuje w VAT-cie. Ona zobowiąże nielojalnego dłużnika – który przez ponad 90 dni nie uregulował swoich faktur – do korekty swojego zeznania podatkowego właśnie o tę nieuregulowaną kwotę
– mówi agencji Newseria Biznes Marek Niedużak, wiceminister rozwoju.
Tzw. ustawa antyzatorowa to rozwiązanie długo wyczekiwane przez przedsiębiorców, zwłaszcza małych i średnich firm, dla których nieterminowe płatności stanowią duży problem. Z danych KRD wynika, że w III kwartale br. polskie firmy czekały na opłacenie wystawionej faktury średnio 3 miesiące i 25 dni. Firma, która nie dostaje zapłaty na czas, nie ma z czego inwestować, opłacić kontrahentów ani pracowników. Stąd zatory płatnicze stanowią poważny problem dla całej gospodarki.
Nowe przepisy wprowadzają maksymalne terminy płatności dla faktur (30 dni w relacjach administracji z biznesem i 60 dni w relacjach dużych firm z MŚP). Ustawa nakłada też nowy obowiązek na największe przedsiębiorstwa – te co roku będą musiały składać do Ministerstwa Rozwoju publiczny, ogólnodostępny raport o stosowanych przez siebie terminach zapłaty (…).
- źródło: biznes.newseria.pl
Najnowsze komentarze