Ukraińscy eksporterzy i sadownicy pracują nad poprawą dostępu do egipskiego rynku jabłek, walczą o możliwość bezcłowego handlu jabłkami – informuje east-fruit.com
Polska eksportuje do Egiptu około 100 tys. ton świeżych jabłek w sezonie, a Ukraina nie dostarcza ani jednej tony, mimo że logistyka eksportu jabłek do Egiptu z Ukrainy jest lepsza niż w Polsce. Głównym powodem jest to, że Polska korzysta z bezcłowego handlu z Egiptem, a ukraińscy dostawcy musieliby płacić cła importowe, co sprawia, że ich jabłka są niekonkurencyjne na tym rynku
– wyjaśnia Andriy Yarmak, ekonomista w Centrum Inwestycyjnym Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) .
Chiny, Egipt, czy Białoruś ? Zobaczcie https://t.co/EYCfdE6M3l
— sadownictwo (@sadowniczy) January 4, 2022
Egipt jest jednym z największych światowych importerów jabłek. Z roku na rok Egipt importuje coraz większe ilości jabłek, co czyni ten rynek bardzo obiecującym dla ukraińskich sadowników. Ponieważ Ukraina importuje z Egiptu dość duże ilości owoców cytrusowych, jabłka byłyby dobrym sposobem na optymalizację logistyki przeładunków
– wynika z analizy FAO.
Aktualnie Ukraina prowadzi negocjacje w Egiptem. Ukraińscy eksporterzy i sadownicy mają nadzieje, że cła na ukraińskie jabłka zostaną zniesione przed końcem sezonu 2021/22.
- źródło: east-fruit.com
Najnowsze komentarze