Rolnik/sadownik który przejdzie na emeryturę nie będzie musiał przekazywać gospodarstwa. Takie rewolucyjne zmiany chce już niebawem wprowadzić Resort Rolnictwa – informuje Agrobiznes.
Wszystko po to, żeby właściciel ziemi rolnej mógł nadal pracować i zarabiać, ale już na emeryturze. Obecne przepisy zmuszają tych, którzy nie mają następcy do wyboru. Niskie świadczenia, albo aktywność zawodowa.
Projekt ustawy, który ułatwiłby życie wielu rolnikom i sadownikom wkrótce trafi do uzgodnień międzyresortowych. To na wniosek Samorządu Rolniczego i Związków Zawodowych przygotowywane są zmiany nieżyciowych przepisów, szczególnie tam gdzie właściciel gruntów nie ma, komu przekazać gospodarstwa, co blokuje przejście na emeryturę.
Przepisy do tej pory były takie, że rolnik nie musiał się pozbywać gospodarstwa, ale jeśli dalej pracował emerytura była coraz częściej zawieszana, żeby on mógł na tym gospodarstwie w dalszym ciągu pracować uzupełniając tą emeryturą, którą otrzymuje tj. 923 zł, jest to bardzo niska emerytura
– informuje Marian Sikora, Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych.
#Ministerstwo #Rolnictwa wyjaśnia #EMERYT #KRUS - prowadzi gospodarstwo / jest właścicielem gospodarstwa. ZOBACZCIE https://t.co/eJra6HheH8
— sadownictwo (@sadowniczy) January 21, 2021
Ustawa o rodzinnych gospodarstwach rolnych, to jedna z pierwszych dużych zmian, jakie zapowiedział minister Grzegorz Puda, a nowy system emerytalny rolników będzie jednym z jej elementów.
Gdy wejdzie w życie będzie można pobierać emeryturę i nadal być właścicielem gospodarstwa rolnego.
Chcemy, aby rolnik który wypracował tą emeryturę mógł przejść na tą wypracowaną emeryturę bez przekazywania gospodarstwa rolnego. To jest naturalna kontynuacja tej jego pracy, będzie mógł nadal uczyć tych, którzy będą przejmować gospodarstwo i pobierać emeryturę
– poinformował minister rolnictwa Grzegorz Puda.
- źródło: tvp.pl
Najnowsze komentarze