Nie rewolucja, lecz ewolucja. Tak sadownicy mówią o nowych biznesach i zastępują jabłka mniej „politycznymi” produktami – podaje Puls Biznesu.
Poszliśmy w kierunku samodzielnego przerobu jabłek na napój energetyzujący. Inni producenci z naszej grupy zabrali się za produkcję truskawek i gruszek. To droga ucieczki od zależności od rosyjskiego rynku do niezależności
— mówi Michał Lachowicz z La-Sadu.
Nie tak dawno głośno było o polskich sadownikach, którzy importują gruszki od Holenderów, żeby wysyłać je dalej, do swoich hiszpańskich odbiorców. Sytuacja w jabłkach skłoniła branżę, by zainwestowała we własną produkcję gruszek. To kolejny sposób dywersyfikacji biznesu
— twierdzi Michał Lachowicz.
Nasi producenci poszli w maliny, śliwy, a jeden posadził borówkę amerykańską. Mamy przypadki wykarczowania części sadów
— mówi Roman Jagielliński, prezes Grupy Producentów Owoców Roja.
- źródło: pb.pl / Czytaj całość >>>
Jak podaje freshplaza.com Polscy sadownicy nadal poszukują nowych produktów i rynków, aby wypełnić lukę pozostawioną przez rosyjskie embargo.
Firma Perfect Fruits w Polsce odniosła sukces, zmieniając produkcję jabłek na dynie.
- źródło: freshplaza.com / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze