Sejm przyjął w środę (6.12) ustawę o rynku mocy. Zawarte w niej regulacje mają zagwarantować dostępność odpowiednich do potrzeb zasobów mocy w źródłach, wytwarzających energię elektryczną.
Rządowy projekt ustawy o rynku mocy dostępny tutaj >>>
Ustawa o rynku mocy zakłada, że odbiorcy będą płacić nie tylko za energię, ale także za gotowość do jej dostarczenia, czyli moc. Prawodawcy twierdzą, że zapewni to bezpieczeństwo dostaw energii. Opłata za moc będzie zależeć od ofert na aukcjach. Ma obowiązywać od 2021 roku.
- źródło: polskieradio.pl za IAR, PAP / Czytaj całość >>>
Już teraz sadownicy (rolnicy) płacą wyższe rachunki za prąd niż pozostałe gospodarstwa domowe. Po wprowadzeniu rynku mocy ceny energii wzrosną o dodatkowe 10-20 proc. - mówi money.pl prof. Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej.
Zużycie energii elektrycznej w gospodarstwach na terenach wiejskich jest średnio o 20-50 proc. wyższe niż w gospodarstwach znajdujących się w miastach. Z czego to wynika? Rolnicy w zależności od profilu gospodarstwa, na cele produkcyjne przeznaczają od ponad 60 do prawie 90 proc. całej zużytej energii elektrycznej – poinformował prof. Zbigniew Karaczun.
Jak dodaje prof.:
Oczywiście zużycie zależy od rodzaju działalności produkcyjnej oraz wielkości gospodarstwa. - Największe zapotrzebowanie na energię elektryczną, wynoszące ponad 20 000 kWh na cele produkcyjne, występuje m.in. w gospodarstwach sadowniczych. Jest to związane przede wszystkim z eksploatacją chłodni i przechowalni (…).
Do tego dochodzi jeszcze jedna sprawa. Rolnicy na ogół korzystają z więcej niż jednego licznika. A opłata mocowa ma być naliczana właśnie od licznika.
- źródło: money.pl / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze