Rosyjski rząd rozważa tymczasowy zakaz eksportu saletry amonowej, by zapewnić odpowiednią podaż na rodzimym rynku. Zakaz miałby obowiązywać dwa miesiące, do 1 kwietnia - podaje rosyjski dziennik "Kommiersant".
Czy oznacza to kolejne podwyżki cen nawozów ?
Jak informuje biznes.interia.pl eksperci oceniają, że może to przełożyć się na wzrost cen tego produktu.
Propozycja całkowitego wstrzymania eksportu była omawiana na posiedzeniu w resorcie rolnictwa 27 stycznia, jednak ostatecznej decyzji w tej sprawie nie podjęto. Rozmówca gazety wyjaśnia, że dodatkowe zapotrzebowanie na saletrę amonową wynika z nadejścia wczesnej wiosny w regionach południowej Rosji. W związku z tym wiosenny siew może rozpocząć się kilka tygodni wcześniej, w lutym 2022 r.
Tłumaczą, że ograniczenie potrwa tylko dwa miesiące, przy czym jest to czas największego popytu na ten produkt w kraju.
#Ceny #nawozów w dół czy w górę ? https://t.co/B65SZ6siHK
— sadownictwo (@sadowniczy) January 31, 2022
Nina Adamowa z CEP Gazprombanku informuje, że na Rosję przypada nawet 45 proc. światowego eksportu saletry amonowej. Jej zdaniem dwumiesięczna obniżka podaży mogłaby w krótkim okresie przyczynić się do dodatkowego wzrostu cen za granicą.
Wygląda na to, że w 2022 roku ceny nawozów na rynku europejskim pozostają wysokie.
- źródło: biznes.interia.pl
Najnowsze komentarze