„Najważniejsze jest wzmocnienie pozycji rolnika, dofinansowanie małych, rodzinnych gospodarstw rolnych i postawienie na młodych następców, którzy mogliby sprostać potrzebom rynku” - mówi w wywiadzie dla PAP minister rolnictwa Grzegorz Puda.
Jakie są najważniejsze wyzwania stojące przed rolnictwem?
Przede wszystkim wzmocnienie pozycji rolnika jako producenta poprzez eliminację zbędnych kosztów pośrednictwa i zdecydowane wzmocnienie zarówno lokalnej, jak i polskiej marki żywnościowej. Za jeden z ważniejszych problemów uważam niedofinansowanie małych gospodarstw, czego przyczyną jest najczęściej brak środków na inwestycje i modernizacje. Możliwość skorzystania ze wsparcia dzięki projektom w ramach Wspólnej Polityki Rolnej nierzadko wymaga sporego wkładu finansowego, na który wielu rolników zwyczajnie nie stać. To koniecznie trzeba zmienić. Ważny jest również rozwój lokalnej przetwórczości rolno-spożywczej, a w tej dziedzinie mamy bardzo wiele do zrobienia. W Polsce jest zaledwie 4,8 proc. wszystkich takich zakładów w UE, dlatego w czasach globalizacji niezmiernie istotne jest wzmocnienie bezpieczeństwa i możliwości rozwoju lokalnego przetwórstwa i rynku.
W obecnej sytuacji priorytetem jest również zarządzanie ryzykiem, zarówno ekonomicznym, jak i meteorologicznym.
- informuje minister rolnictwa Grzegorz Puda.
Puda: najważniejsze jest wzmocnienie pozycji rolnika, dofinansowanie małych, rodzinnych gospodarstw rolnych https://t.co/FWVwJGiXoT
— @BrandsIT_pl (@BrandsIT_pl) October 25, 2020
Jak powinno się rozwijać rolnictwo, by nie utraciło konkurencyjności na międzynarodowych rynkach?
Polscy rolnicy muszą być przede wszystkim konkurencyjni na rynku lokalnym i krajowym. Brakuje w Polsce lokalnego przetwórstwa, choć to które jest, świetnie radzi sobie na rynkach UE i nie tylko. To raczej zakłady przetwórstwa rolno-spożywczego mają być konkurencyjne na rynkach międzynarodowych. Polsce, biorąc pod uwagę potencjał przetwórstwa rolno-spożywczego, zależy przede wszystkim na sprzedaży na rynkach międzynarodowych produktów spożywczych, a nie surowców rolnych. Jest dla mnie ważne, aby przetwórcy produkujący na eksport zaopatrywali się w surowce rolnicze na rynku lokalnym.
- tłumaczy Grzegorz Puda.
Ekonomika, Ceny owoców [sadownictwo.com.pl] – przegląd cen owoców w ostatnich miesiącach >>>
Rolnicy narzekają na niską opłacalność produkcji, w jaki sposób zapewnić im wyższe dochody?
Jak informuje minister rolnictwa Grzegorz Puda:
Jest kilka powodów niskiej opłacalności rolnictwa w Polsce. Żywność konsumentowi dostarczają wielcy producenci wraz z wielkimi sieciami handlowymi, które mają nieograniczony dostęp do surowej żywności produkowanej w krajach trzecich, najczęściej produkowanej bez poszanowania standardów, które obowiązują w UE i Polsce. Polskie zakłady rolno-spożywcze są certyfikowane przez importerów z krajów trzecich i UE. Tymczasem Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) nie wykonał ani jednej takiej certyfikacji pozwalającej na import na rynek wewnątrzwspólnotowy.
Na rynku hurtowym duży ruch, wielu sprzedających i kupujących, ale nie wszyscy mają powody do radości. Zdaniem #sadowników #ceny #jabłek są za niskie. Jak sami mówią, ceny owoców gwałtownie spadły – podaje TVP3 Łódź.https://t.co/pPIuYygKzp
— sadownictwo (@sadowniczy) October 1, 2020
Na pewno przyczyną nie jest często wymieniane rozdrobnienie wynikające z rodzinnego charakteru gospodarstw. Podobną wielkość gospodarstw i powierzchnię użytków rolnych mają np. Włosi. Włoskie rolnictwo uchodzi za zarówno dochodowe, jak i stabilne pod względem ryzyka. Rolnicy od lat zmagają się z nożycami cen.
- dodaje Grzegorz Puda.
- źródło: bankier.pl za PAP
Najnowsze komentarze