W pierwszym półroczu 2018 r. sprowadzono do Polski tysiące ton mrożonej maliny. W tym okresie czasu trafiły do nas również tysiące ton koncentratu jabłkowego. W drugim półroczu tego roku pozwolono na import na dotąd niespotykaną skalę jabłek z RPA, Chile i Argentyny (…). A spółka Eskimos ma kupić w okresie kampanii wyborczej 500 tysięcy ton – mówi portalowi wPolityce.pl Janusz Piechociński.
Co PSL robił dla rolnictwa, kiedy rządziliście z PO ?
Kiedy Putin ogłosił embargo na polskie jabłka byłem ministrem gospodarki, a pan Sawicki ministrem rolnictwa. Dokonał się wtedy cud. Sprzedaliśmy polskie jabłka co do ostatniego kilograma z najwyższą rentownością w ostatnich pięciu latach. A proszę zobaczyć co się dzieje teraz ? Dopiero, kiedy zapytałem duże sieci supermarketów, ile sprzedają polskich jabłek, coś się zaczęło dziać. Lidl nawet uruchomił reklamę, że jest konkurs dla dzieci na temat polskich jabłek [czytaj wpis: Historia Jabłek Grójeckich dla najmłodszych ! >>>]. Biedronka po mojej akcji ogłosiła, że 95 proc. jabłek w ich sieci to polskie jabłka. Na moim koncie na Linekdinie odbyła się wielka debata z zatwardziałymi zwolennikami wolnego rynku.
Piaseczno Lidl Jabłka z Nowej Zelandii
— Janusz Piechociński (@Piechocinski) 11 września 2018
Pytanie do M. Braniecki Lidl Polska, prezes
Ile tysięcy ton pozaeuropejskiego jabłka sprowadziliście do UE w II połowie 2018? Kto podjął decyzję o tych zakupach. Czy wie Pan, ze w Europie jest na drzewach 17 milionów ton (w Polsce 5 ).
Czym się pan teraz zajmuje?
Ruszają trzy pierwsze kontenery polskiego jabłka do Indii. Odmiana Gala po 2,40-2,50 złotych za kilogram. Płatne przed odebraniem kontenera z grójeckiej ziemi.
- źródło: wpolityce.pl / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze