Na plantacji borówki wysokiej odnotowano pierwsze osobniki muszki plamoskrzydłej - Drosophila suzuki.
- informuje Instytut Ogrodnictwa - PIB.
Jak czytamy na FB profilu Instytut Ogrodnictwa - PIB:
„Wczoraj (16.08) dostaliśmy pierwsze próbki pochodzące z pułapki z atraktantem zapachowym, które zidentyfikowaliśmy jako Drosophila suzukii. Pochodziły w południa Polski, z plantacji borówki wysokiej.
Przy większym nasileniu szkodnika warto pamiętać o ochronie, uwzględniając tylko środki zarejestrowane i z krótką karencją (wciąż trwa zbiór owoców).
Do dyspozycji są preparaty zawierające spinosad, deltametrynę, cyjanotraniliprol, a także benzoesan emamektyny.
Wszyscy pamiętamy, że w ubiegłym roku w Polsce zanotowaliśmy masowe wystąpienie muszki plamoskrzydłej i straty ekonomiczne w plonie owoców
- mówi mgr Wojciech Piotrowski.
Plantatorzy troszkę „zaspali”, bo szkodnik nie był bardzo aktywny w poprzednich latach.
W ubiegłym roku, muszki się odławiały, ale głównie po zbiorach, w okresie jesiennym (od września do listopada), kiedy nie zagrażały już plonom. Żyliśmy w przekonaniu, że tak będzie i w kolejnym roku, dlatego też wielu plantatorów zaprzestało nawet wywieszania pułapek i zaniechało monitoringu.
Do Instytut Ogrodnictwa - PIB docierały próbki owoców – wyglądających na zdrowe podczas zbioru – z larwą lub z jajami muszki w środku.„
- źródło: facebook.com/InstytutOgrodnictwa / foto: facebook.com/InstytutOgrodnictwa
Najnowsze komentarze