W ostatnich dniach w mediach coraz głośniej robi się o polskich jabłkach dostępnych w sieciach handlowych. W tym tygoniu 10 września Biedronka wypuściła swój spot reklamowy promujący polskie jabłka - „Nasze jabłka smakują jak jabłka” – Biedronka promuje polskie jabłka [czyta wpis] >>>
Czy pozostałe sieci handlowe również wspierają polskich sadowników ?
Jak poinformował na swoim Twitterze Janusz Piechociński:
„Piaseczno Lidl Jabłka z Nowej Zelandii. Pytanie do M. Braniecki Lidl Polska, prezes. Ile tysięcy ton pozaeuropejskiego jabłka sprowadziliście do UE w II połowie 2018? Kto podjął decyzję o tych zakupach. Czy wie Pan, że w Europie jest na drzewach 17 milionów ton (w Polsce 5 )”
Piaseczno Lidl Jabłka z Nowej Zelandii
— Janusz Piechociński (@Piechocinski) 11 września 2018
Pytanie do M. Braniecki Lidl Polska, prezes
Ile tysięcy ton pozaeuropejskiego jabłka sprowadziliście do UE w II połowie 2018? Kto podjął decyzję o tych zakupach. Czy wie Pan, ze w Europie jest na drzewach 17 milionów ton (w Polsce 5 ).
Czy Lidl nie wspiera polskich sadowników ? Czy w Lidlu nie znajdziemy polskich jabłek, polskich owoców ?
Jak czytamy na stronie Lidla od 10 września w sklepach Lildla możemy znaleźć m.in. polskie jabłka BIO po 4,99 zł/kg:
Ponadto od 13 września w ofercie Lidla dostępne będą polskie gruszki (2,79 zł/kg) i śliwki (1,49 zł/kg):
W sklepach Lidla dostępne są również Jabłka Grójeckie:
- źródło: lidl.pl / ryneczek.lidl.pl
Najnowsze komentarze