Burze coraz bardziej dają się we znaki sadownikom. To poważne zagrożenie dla ich upraw, bo często towarzyszy im grad. Panuje przekonanie, że na pogodę nie ma sposobu. Ale czy na pewno?
Jak podaje Agrobiznes by przegonić czarne chmury, sadownicy wytaczają najcięższe działa. Działo przeciwgradowe może ochronić nawet 80 ha upraw.
Jest detektor, który pokazuje czy komórka burzowa, która na nas idzie jest potencjalnie niosąca ze sobą grad bądź nie. Na podstawie tego decydujemy czy należy włączyć czy nie należy włączyć. Sposób uruchamiania jest bardzo prosty: z telefonu poprzez wysłanie SMS lub zadzwonienie na urządzenie
– tłumaczy Jarosław Bień, Grupa Producentów Owoców Polskie Jagody.
Jak działa działo przeciwgradowe ?
Jak podaje Agrobiznes mieszanka powietrzno-acetylenowa, która wystrzeliwana jest na wysokość ok. 10 km sprawia, że mieszają się warstwy ciepłego i zimnego powietrza. Dzięki temu chmura zostaje osłabiona, a na ziemię zamiast gradu spada deszcz.
Armatki od 25 lat są stosowane przez sadowników we Francji czy w Hiszpanii. W Polsce od kilku lat i ciągle budzą kontrowersje. Zdaniem niektórych powstrzymują opady deszczu, przesuwają grad w inne miejsce, a hałas jest nie do zniesienia – podaje Agrobiznes.
Maszyna ta nie działa negatywnie na warunki atmosferyczne, nie powoduje zanikania deszczu ani też nie odsuwa chmur. Jedynym takim działaniem niepożądanym, najbardziej uciążliwym jest hałas, dlatego też nie powinny być stawiane blisko domów oraz zabudowań
– informuje Katarzyna Podymniak, sprzedawca maszyn i konstrukcji sadowniczych.
Są też inne bardziej przyziemne sposoby na dokuczliwą pogodę.
Jeżeli potencjalnie działo by nie zafunkcjonowało, a takie ryzyko oczywiście istnieje - daszki są 100 % zabezpieczeniem
– mówi Jarosław Bień, Grupa Producentów Owoców Polskie Jagody.
Choć niestety pod daszkami kombajn do zbioru owoców już nie przejedzie – podaje Agrobiznes.
Od wielu lat inwestujemy w różne technologie, które pozwalają nam lepiej chronić nasze plony przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Corocznie zwiększamy powierzchnie upraw pod osłonami i stosujemy zadymianie. Zastanawiamy się również nad wprowadzeniem wiatraków przeciw przymrozkowych
– mówi Dominika Kozarzewska, Grupa Producentów Owoców Polskie Jagody.
I takich nowoczesnych rozwiązań będzie coraz więcej. Eksperci nie maja wątpliwości albo my pokonamy anomalie pogodowe albo one nas – dodaje Agrobiznes.
- źródło: tvp.pl
Najnowsze komentarze