Jak informuje echodnia.eu: Masakra. Katastrofa. Nikt nic nie wie, poza tym, że trzeba czekać - takie słowa usłyszeliśmy kolejny raz sprawdzając, czy punkty skupu otrzymały zapłatę za jabłka dostarczone w ramach programu stabilizacji cen jabłek. Działania prowadzi rekomendowana przez ministerstwo rolnictwa spółka Eskimos. A z otrzymanej z resortu odpowiedzi wynika, że ministerstwo... nie może zrobić nic.
Do poniedziałku, 18 lutego żaden z punktów skupu nie otrzymał zapłaty – podaje echodnia.eu
Poniżej prezentujemy fragment odpowiedź Biura Prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na pytania o opóźnienia w płatnościach w ramach Programu stabilizacji cen jabłek zamieszczony na echodnia.eu:
„(…) Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie ma uprawnień do monitorowania ani kontroli prowadzonej przez przedsiębiorców działalności gospodarczej polegającej na skupie i przetwórstwie owoców, a w konsekwencji nie dysponuje informacjami na temat terminów płatności lub innych warunków umów zawartych pomiędzy poszczególnymi kontrahentami.
Jedną z podstawowych zasad przy zawieraniu umów, jest swoboda ich zawierania - przejawia się ona nie tylko swobodą kształtowania treści umowy, ale także swobodą wyboru kontrahenta oraz decydowania o tym, czy umowę zawrzeć. Zasada swobody umów wyrażona w art. 353 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 2018 r. poz. 1025, z późn. zm.) dalej „KC”, mówi o tym, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Strony umowy mają możliwość ustalania terminów wykonania umowy, a w przypadku opóźnień można domagać się wykonania umowy, dochodzić kary umownej lub odpowiedzialności za szkodę na podstawie art. 491 KC.”
- źródło: echodnia.eu / Czytaj całość >>>
Jaki jest stan zadłużenia spółki Eskimos ?
Jak informuje echodnia.eu według Raportu Informacji Gospodarczych z 18 lutego, udostępnionego przez Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej, spółka Eskimos ma zobowiązania wobec trzech wierzycieli na kwotę 631 646 złotych.
Jedna z tych firm to grupa producentów owoców i warzyw i tylko jej zalega z płatnością ponad 91 700 złotych.
- źródło: echodnia.eu / Czytaj całość >>>
Przypomnijmy:
- Punkty, które skupowały jabłka w ramach rekomendowanego przez ministra rolnictwa programu stabilizacji cen jabłek, nie mogą od miesięcy doczekać się pieniędzy za owoce. Spółka Eskimos tłumaczy się błędami w dokumentach i wrogością samych skupujących. Zapewnia szybkie uregulowanie płatności. Pieniędzy od grudnia nie otrzymała znaczna większość punktów z powiatu sandomierskiego. (…). [czytaj wpis: Punkty skupu nie otrzymały pieniędzy od spółki Eskimos >>>].
Najnowsze komentarze