wlodek267 już to widzę jak oznajmiam pracownikowi w sadzie( i raczej nie robi tu różnicy czy to Polak czy Ukrainiec), że z tego co zarobił ja mu coś potrącam bo takie prawo i obowiązek. Pójdzie pracować tam gdzie nikt mu nic potrącać nie będzie. Przy obecnym braku ludzi do pracy robi się problem. Ten rok wyjątkowy bo wszystko drogie, ale co będzie jak jabłko na export będzie po 0,50 gr a przemysł po 0,10?