Jak wynika z piątkowej informacji zamieszczonej w wykazie prac legislacyjnych rządu, podatek rolny za 2024 r. miałby pozostać na poziomie z roku 2023 r. Dodatkowo wskazano, jak będzie wyglądać zwrot części podatku rolnego za 2024 r.
Przypomniano, że przyjmowaną do ustalenia podatku rolnego średnią cenę skupu żyta określa Prezes Głównego Urzędu Statystycznego w komunikacie ogłaszanym w "Monitorze Polskim". Ma czas do 20 października roku poprzedzającego rok podatkowy.
"Z uwagi na to, że GUS ogłosił za 11 kwartałów poprzedzających IV kwartał 2023 r. cenę żyta wyższą niż w poprzednim roku o 21 proc. uwzględniając wzrost kosztów produkcji rolnej, głównie nośników energii i nawozów, jest zasadne pozostawienie wysokości podatku rolnego na poziomie roku 2023" - wskazano.
Podatek rolny na tym samym poziomie
Dodano, że w przygotowywanym projekcie ustawy o zwrocie części podatku rolnego za 2024 r. proponuje się zwrot części podatku rolnego w kwocie stanowiącej iloczyn różnicy w cenie przyjętej do naliczania podatku rolnego w 2024 r. i przyjętej w 2023 r., a także ilości ha przeliczeniowych określonych w nakazie podatkowym lub deklaracji podatkowej.
"Zwrot podatku będzie następował w formie kompensaty części podatku rolnego przypadającej do zapłaty czwartej raty podatku rolnego, której płatność przypada do dnia 15 listopada 2024 r. albo w formie zwrotu części podatku rolnego w całości zapłaconego do dnia złożenia wniosku, który to zwrot będzie następował bez zbędnej zwłoki" - dodano. Jednak warto podkreślić, że nie są to decyzje ostateczne, ponieważ prace nad projektem cały czas są w toku. Ma być on przyjęty do końca czerwca.
Ile wynosi podatek rolny ?
Obecnie średnia cena skupu żyta za 11 kwartałów wynosi 89,63 zł za decytonę (jednostka miary wprowadzona w polskich przepisach w 2006 r., która miała zastąpić kwintala). To oznacza, że dla gruntów gospodarstw rolnych za 1 ha trzeba zapłacić 224,075 zł (w 2023 r. było to 185,13 zł), a w przypadku pozostałych gruntów - 448,15 zł za 1 ha (370,25 zł w 2023 r.). Stawki te obowiązują także w 2024 roku.
- źródło: finanse.wp.pl za PAP
Najnowsze komentarze