W lutym 2022 r. Rosjanin za koszyk podstawowych produktów płacił 999 rubli. Dziś, po roku od wojny w Ukrainie, zapłaci więcej. Większość produktów spożywczych w ciągu roku podrożała w Rosji bardziej, niż wskazuje na to inflacja. - To jednak problem głównie klasy średniej - mówi Iwona Wiśniewska z OSW.
Z raportu rosyjskiego państwowego instytutu badania opinii publicznej WZIOM wynika, że co trzeci Rosjanin w ostatnim roku zaczął "jeszcze bardziej" oszczędzać na jedzeniu. Dane stowarzyszenia firm handlu detalicznego AKORT wskazują natomiast, że w 2022 r. rodacy Władimira Putina kupili o 5 proc. produktów spożywczych mniej niż w 2021 r.
Jakie zakupy za minimalną pensję Rosjanin mógł zrobić w Moskwie w dniu wybuchu wojny, a jakie obecnie? money.pl sprawdził to na przykładzie koszyka, w którym znalazły się: ziemniaki, jabłka, ogórki (każdy produkt po kilogramie), mleko, śmietana, jajka, chleb pszenny, ser żółty w plasterkach oraz kiełbasa krakowska. Wybrano najtańsze z tych towarów.
W lutym 2022 r. Rosjanin za wspomniany zestaw zapłaciłby 999 rubli, stać by go było na 14 takich wizyt w sklepie. W lutym 2023 r. koszt koszyka wzrósł do 1216 rubli (ok. 72 zł). Dwukrotnie podwyższona minimalna pensja wystarczy teraz na 13 zakupów. Trzeba przy tym pamiętać, że zdrożała przecież nie tylko żywność.
Jak można się dowiedzieć, szczególnie dotkliwe dla Rosjan są dzisiaj ceny świeżych owoców i warzyw.
Z danych udostępnionych wynika że ceny jabłek w ciągu roku od wybuchu wojny w Ukrainie podrożał o 25% - kosztują 144 rubli / kg (8,57 zł/kg).
Iwona Wiśniewska, główna specjalistka zespołu rosyjskiego w Ośrodku Studiów Wschodnich (OSW), wyjaśnia w rozmowie z money.pl, że najbardziej drożeją te warzywa i owoce, które Rosja musi importować, bo nie radzi sobie z własną produkcją.
- źródło: money.pl / Czytaj całość na
Najnowsze komentarze