Winogrona na wino lodowe zebrano w Baniewicach (zachodniopomorskie). Aby można było stworzyć ten trunek, owoce muszą najpierw zamarznąć. Wino lodowe jest bardzo słodkie, a jego producenci określają je jako "unikatowe".
O tym, czy winogrona nadają się do zebrania, musiał zdecydować specjalista. - Dziś rano, o godz. 2:30 nasz enolog (znawca produkcji win - przyp. red.) Frank Faust stwierdził, że winogrona są odpowiednio zamarznięte i można rozpocząć zbiory - powiedział Jacek Turnau z Winnicy Turnau. Wyjaśnił, że zamarznięcie winogron jest czynnikiem kluczowym.
Dzięki zamarznięciu wody w gronach, wyciskamy z nich tylko niewielką ilość bardzo słodkiego moszczu. Po jego przefermentowaniu powstaje wino lodowe – powiedział Turnau.
Dodał, że w porównaniu z winami, które wytwarza się po zbiorach jesiennych, moszczu z winogron zbieranych zimą jest bardzo mało - ze 100 kg winogron zebranych jesienią wyciska się bowiem ok. 70 l moszczu, a z tej samej ilości winogron "zimowych" moszczu otrzymuje się zaledwie 20 l.
Ważne jest, aby w ciągu dnia na zewnątrz także była minusowa temperatura, aby winogrona nie rozmarzły w prasie – wyjaśnił Turnau.
Jak czytamy na szczecin.onet.pl przygotowania do zimowego zbioru rozpoczęły się już jesienią.
Po normalnych zbiorach, które kończą się na przełomie września i października, pozostawia się część najwyższej jakości winogron na krzewach. Owoce te zostają przykryte folią, która pełni funkcję ochronną. Później tylko czekamy na mrozy – powiedział Turnau.
Dodał, że na krzewach pozostała odmiana winogron Johanniter, jedna z najlepiej nadających się do wina lodowego w Polsce.
- źródło: szczecin.onet.pl / Czytaj całość >>>
Najnowsze komentarze