W 2020 r. Europę czeka wzmożona walka o pracowników z zagranicy – informuje rp.pl
Już nie tylko Niemcy, Czechy czy Węgry próbują przyciągać pracowników z zagranicy. Zaczyna o tym mówić nawet Ukraina – będąca na razie największym w Europie zasobem siły roboczej – która przymierza się do wprowadzenia podwójnego obywatelstwa dla imigrantów zarobkowych.
Niemcy na grudniowym szczycie rządu, pracodawców i związków zawodowych uzgodnili plan działań (w tym szybszych procedur wizowych), które ułatwią wprowadzenie 1 marca 2020 r. przepisów otwierających niemiecki rynek pracy na fachowców spoza UE.
Tymczasem Polska, która dzięki uproszczonej procedurze zatrudniania pracowników ze Wschodu skutecznie o nich zabiegała, traci konkurencyjność.
- źródło: rp.pl / Czytaj całość >>>
Przypomnijmy:
Ukraina znajduje się w dość trudnej sytuacji ekonomicznej. Kryzys ekonomiczny wpłynął na ruch migracyjny. Głównymi przyczynami migracji pracowniczej z Ukrainy są niski poziom życia Ukraińców oraz niski poziom bezpieczeństwa w kraju. Dziś Ukraina jest jednym z największych dostarczycieli siły roboczej w Europie. Najbardziej atrakcyjne kraje dla Ukraińców migrujących w celach zarobkowych to Rosja i Polska. Nowe regulacje migracyjne wdrażają Czesi i Węgrzy. Na pracowników spoza Unii starają się otwierać również Niemcy. To budzi duże obawy odpływu Ukraińców z Polski. Szczególnie z Niemcami będzie nam bardzo ciężko konkurować pod względem płacowym (...). [czytaj wpis: Polska będzie nadal atrakcyjna dla pracowników z Ukrainy ? >>>]
Najnowsze komentarze