W środę (25.07) w starostwie powiatowym odbyła się konferencja prasowa ministra Marka Suskiego.
Minister Marek Suski około godziny 14 przybył do starostwa. Przed wejściem czekała na niego grupa sadowników protestujących przeciwko trudnej sytuacji na rynku owoców i domagających się interwencji państwa.
Choć konferencja pierwotnie miała być przeznaczona jedynie dla prasy, pojawili się na niej także samorządowcy i działacze organizacji rolniczych. W tym gronie Marek Suski przedstawił plany rządu dotyczące polityki rolnej.
Poseł PiS Marek Suski dzisiaj w swoim rodzinnym Grójcu spotkał rolników. Było to prawdziwe zderzenie się z rzeczywistością. Już nie był taki mądry jak w kampanii wyborczej. Zapomniał języka w gębie przy najprostszych pytaniach. Gdyby mógł, zapadłby się pod ziemię.
— Dariusz Klimczak (@DariuszKlimczak) 25 lipca 2018
Uczestnicy konferencji w rozmowie z ministrem poruszyli wiele spraw – chcieli się dowiedzieć przede wszystkim, co rząd teraz zamierza zrobić, by dążyć do jak najszybszej poprawy sytuacji na rynku owoców, która jest dramatyczna (wiśnie na skupie kosztują od 30 do 80 gr, zaś jabłka 13-16 gr). Jak wspomniał Mateusz Dąbrowski, organizator protestu, większe możliwości sprzedaży bezpośredniej, niewiele pomogą gospodarstwom, które produkują 300 czy 500 ton jabłek rocznie.
Mamy plany, ale ich wdrożenie wymaga czasu. Nie da się od razu naprawić tylu lat zaniedbań. To nie jest tak, że wszystko się zmieni, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki – mówił Marek Suski.
- źródło: grojec24.net / Czytaj całość >>>
To jest walko o przeżycie, utrzymanie rodzin - mówili sadownicy podczas spotkania z Markiem Suskim, szefem gabinetu politycznego premiera Mateusza Morawieckiego. Wydarzenie miało miejsce w Grójcu, gdzie grupa sadowników protestowała przeciwko trudnej sytuacji na rynku owoców i domagających się interwencji państwa.
Wśród protestujących był Tomasz Korczak, sadownik z grójeckiego. Mówił, że ceny skupu wiśni są tak niskie, że nie opłaca się ich zrywać. Trudno też znaleźć chętnych do pracy w sadach.
Trzy lata rządzący mówią o tym, że to nie My a Oni zrobili źle - mija się to z celem. Ktoś, kto się podejmuje władzy, rządzenia, organizowania życia społeczeństwa musi wiedzieć, co chce i musi to realizować. Uczono mnie kiedyś, że demokracja polega na rozmowie, wybieranie zdania większości i konsekwentnie realizowania tych pomysłów. Czy Ci którzy obecnie sprawują władzę to robią ? Każdy chyba powinien odpowiedzieć sobie sam na to pytanie – mówi Tomasz Korczak.
Jak dodał Tomasz Korczak
Domagamy się rozmowy, i jeszcze raz rozmowy, argumentów i wysłuchania tego co mamy do powiedzenia. Jeżeli Pan Minister przekona Nas, że On ma rację to chwała mu za to i niech to realizuje. Jednak w tej chwili nie widzimy tego. Chcemy tylko żeby wysłuchał nas i przyjął te argumenty i do nich się ustosunkował.
#PlanDlaWsi pic.twitter.com/ZaoDUxorDp
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 18 lipca 2018
Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera Mateusza Morawieckiego mówił o programie dla wsi. Zapowiedział również wzmożone kontrole produktów rolnych, które trafiają na polski rynek. Przypomniał też, że premier Mateusz Morawiecki zobowiązał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta do zbadania, czy wśród zakładów przetwórczych nie doszło do zmowy cenowej.
Na zakończenie dyskusji minister Marek Suski zapewnił, że wszystkie postulaty i uwagi sadowników przekaże ministrowi rolnictwa.
- źródło: radioplus.com.pl / Czytaj-słuchaj całość >>>
Tego samego dnia (25.07) odbyło się spotkanie ministra Ardanowskiego z rolnikami. Dla całego rządu sprawa przyszłości polskiego rolnictwa i ukierunkowania go na rozwój jest bardzo ważna – powiedział minister Jan Krzysztof Ardanowski otwierając spotkanie z przedstawicielami organizacji rolniczych.
Rolnicy nie mogą być cały czas najsłabszym ogniwem w łańcuchu „od pola do stołu”, „od producenta do konsumenta”. Jest potrzebna konstrukcja rynku, która sprawi, że rolnicy będą partnerami, a najlepiej współudziałowcami zakładów przetwórczych – mówił minister.
Na spotkanie z ministrem Ardanowskim zostali zaproszeni przedstawiciele wielu związków i organizacji rolniczych.
Dzisiejsze spotkanie minister ocenił jako dobre, merytoryczne i konkretne. Podziękowania za udział w nim skierował do ministra Jacka Sasina, który podczas rozmów reprezentował premiera Mateusza Morawieckiego.
Chciałbym, żeby sposoby komunikowania z rolnikami były bardzo drożne, sprawne, żeby nie było opóźnień w przedstawianiu stanowisk rolników – powiedział minister Ardanowski i zapowiedział kontynuację tego typu spotkań.
Podsumowując dzisiejsze rozmowy szef resortu rolnictwa poinformował, że wśród poruszanych tematów były bieżące problemy takie jak: susza, ASF, kłopoty rynkowe, niestabilność rynków oraz ceny.
Cieszę się, bo wielu z tych którzy zabierali głos mówiło nie tylko o bieżących problemach, lecz także o tym, co zrobić by nie pojawiały się one w kolejnych latach.
Dyskusja w znacznej mierze dotyczyła kwestii pozycji rolnika w łańcuchu żywnościowym i problemu współpracy rolników z przetwórcami. Minister Ardanowski podkreślił, że dobrze funkcjonujący rynek, to taki w którym nie mamy do czynienia z dominacją firm skupowych nad rolnikami. Aby rozwiązać ten problem rolnicy oczekują wprowadzenia umowy kontraktacyjnej. Minister poinformował, że prace nad kształtem takiej umowy już trwają. W ministerstwie rolnictwa i rozwoju wsi odbyło się dziś spotkanie z przedstawicielami rolników, które poświęcone było wypracowaniu wspólnego stanowiska w tej kwestii.
Odpowiedzią na oczekiwania producentów żywności są także prace podjęte nad utworzeniem Krajowej Grupy Spożywczej o strukturze holdingu, na bazie: Krajowej Spółki Cukrowej, Elewarru i rynków hurtowych. Pracujemy nad rozwiązaniami, które będą uwzględniały zagadnienia wolnego rynku – poinformował Jan Krzysztof Ardanowski.
We wszystkie omawiane dziś działania wpisuje się, prezentowany od kilku dni Plan Dla Wsi. Minister podkreślił, że daje on polskiej wsi szansę i nadzieję. Jest on reakcją na cykliczność kryzysów w branży rolno-spożywczej.
Przez lata nie podjęto odpowiednich działań. Widzimy to zarówno my rolnicy, a jestem przecież jednym z Was, jak i Ci którzy obserwują rynek rolny. To znaczy, że dotychczas nie podjęto żadnych działań strategicznych, które by te rynki uregulowały – mówił szef resortu rolnictwa.
Kolejnym sposobem na walkę z niestabilnością rynku i poprawę sytuacji producentów rolnych, o którym wspomniał dziś Jan Krzysztof Ardanowski, jest możliwość łączenia się rolników w grupy producenckie. Minister mocno podkreślił, że będzie wspierał rozwój współpracy gospodarczej w rolnictwie.
Będziemy intensyfikować pracę z rolnikami, żeby zrozumieli, że współpraca gospodarcza jest warunkiem powodzenia rolnictwa.
Dzisiejsze spotkanie miało na celu usystematyzowanie, przeanalizowanie i zarejestrowanie tego wszystkiego, z czym rolnicy zwracają się do rządu.
Będę dążył do tego, żeby decyzje dotyczące polskiego rolnictwa były nie tylko konsultowane, ale uzgadniane ze światem rolniczym i wspólnie będziemy za nie ponosili odpowiedzialność – zapewnił na koniec dzisiejszego spotkania minister Jan Krzysztof Ardanowski.
- źródło: gov.pl/rolnictwo
Najnowsze komentarze