Tejasvi Dogra 26-letni prawnik z Indii uprawia sad jabłoniowy zdalnie za pomocą telefonu – podaje tntribune.com
Sadownik ze swojego biura używając telefonu steruje nawadnianiem, kontroluje temperaturę gleby oraz wykonuje opryski.
10 hektarowy sad (25 akrów) zlokalizowany jest w wiosce Madavag w Himachal Pradesh, czyli o 62 mil (ok. 100 km) od biura Tejasvi Dogra, które znajduje się w Shimla. Mężczyzna stworzył aplikację mobilną, którą połączył z czujnikami, dozownikami, zraszaczami i kamerami zainstalowanymi w swoim sadzie.
Gdy tylko Dogra otrzyma na swoim telefonie alert o obniżonym poziomie wilgotności, wystarczy, że uruchomi aplikację i włączy nawadnianie. Kamery zainstalowane w sadzie pomagają mu monitorować, czy drzewa zostały podlewane w zadowalający sposób.
Tradycyjna metoda uprawy jabłek wymagałaby fizycznej obecności Dogry w sadzie, ale ponieważ pracuje w mieście, nie może często odwiedzać sadu.
Przez pandemię COVID-19 Tejasvi Dogra na początku roku mieszkał w wiosce Madavag i pracował zdalnie. To uświadomiło mu, że chociaż mógł wykonywać swoją pracę zawodową ze wsi, nie mógł kontrolować operacji w swoim sadzie z miasta. To zmusiło go do połączenia swoich dziecięcych zainteresowań technologią i elektroniką z metodami uprawy jabłek, aby znaleźć rozwiązanie, które pozwoliłoby mu pracować w swoim sadzie zdalnie za pomocą aplikacji w telefonie.
Opracowanie tego projektu zajęło mężczyźnie sześć miesięcy i wciąż je usprawnia. ZOBACZCIE ZDJĘCIA >>>
Dogra jest trzecim pokoleniem sadowników w swojej rodzinie.
Chociaż przez całe życie mieszkałem w mieście, nie mogłem zaniedbać tego co odziedziczyłem po przodkach.
- mówi Dogra. Jak dodaje:
Młodzi sadownicy, tacy jak ja, skorzystają na tej technologii, ponieważ dale ona możliwość wykonywania pracy zawodowej w parze z rodzinnym biznesem jabłkowym
Dogra zwraca uwagę, że w ostatnich latach wzrosła konkurencja ze strony zagranicznych odmian, co niekorzystnie wpłynęło na Indyjski biznes jabłkowy. Prawnik wprowadził do swojego sadu nowe odmiany jabłek, takie jak Red Velox, czy Gala Dark Baron, które sprowadził z Włoch.
- źródło: tntribune.com
Najnowsze komentarze