Środa na przeważającym obszarze Polski będzie burzowa. Możliwy jest grad, a także intensywne opady deszczu. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem. Ostrzeżenia obowiązują w województwie:
Intensywne opady deszczu przyszły dwa razy, najpierw w nocy potem w dzień. Ulewa przyniosła tyle wody, że nadal trwa jej wypompowywanie. Część upraw znalazła się pod wodą, a zwierzęta trzeba było ewakuować z gospodarstw.
Gradobicia i ulewne deszcze dotknęły południowe Włochy w ostatni weekend. Najbardziej dotknięte regiony to Kalabria i Apulia, a „czarnym dniem” był ostatnią sobotą (12.06). Największe szkodzenia odnotowano na obszarze Kalabrii, w szczególności w prowincjach Catanzaro i Cosenza – podaje italiafruit.net
Chociaż najbardziej gwałtowne burze mamy za sobą, to jednak wcale nie oznacza to, że będzie już spokojnie. Najbliższe dni zapowiadają się bardzo deszczowo. Spadnie tyle deszczu, ile zwykle przez cały miesiąc. Skutkiem mogą być wezbrania rzek i podtopienia – informuje twojapogoda.pl
Ulewne opady deszczu i burze niszczą plantacje owoców. Producenci truskawek są w tragicznej sytuacji – informuje nowiny24.pl Najpierw epidemia koronawirusa i brak rąk do pracy na plantacjach, potem przymrozki, a teraz ulewne deszcze i burze. Plantatorzy alarmują, że tak źle z truskawkami to jeszcze nie było.
Miniony weekend (19-21.07) minął pod znakiem burz, które miejscami przynosiły ulewne deszcze, gradobicia i wichury. W ciągu jednej godziny spadało nawet powyżej 30 mm deszczu, przez dochodziło do lokalnych podtopień, grad miał średnicę do 3 cm – informuje twojapogoda.pl
Jak wynika z najnowszych informacji ulewne deszcze które od kilku dni występują w naszym kraju przyczyniają się do gwałtownego wezbrania lokalnych rzek. Intensywne opady deszczu, które występują nad Polską przyczyniają się do gwałtownego wezbrania lokalnych rzek.