Brak eksportu i słaby polski rynek - sandomierscy sadownicy narzekają na ciężki koniec ubiegłorocznego sezonu jabłek. Jak informuje radio.kielce.pl dużo owoców wciąż zalega w chłodniach z kontrolowaną atmosferą. Zbyt jest bardzo ciężki, nie ma eksportu, a to decyduje o tym, czy te zasoby, które mamy w Polsce sprzedadzą się, czy nie. Do tego rynek krajowy jest bardzo...
W sadzie w maju jak w raju. Gorzej jednak z ekonomiczną kondycją gospodarstw sadowniczych. Wielu sadowników ma komory chłodnicze nadal pełne jabłek. Z powodu pandemii trudno było sprzedać owoce – informuje wroclaw.tvp.pl Ubiegłoroczne jabłka nadal czekają na klientów. Chłodnie na pół pełne. Sadownicy z Malczowa pod Trzebnicą truchleją licząc koszty przechowywania owoców.
Przechowalnia owoców na 3,7 tys. ton jabłek, z nowoczesnymi chłodniami i kontrolowaną atmosferą - to najnowsza inwestycja rozpoczęta właśnie przez Grupę Producentów „Złoty Sad” w Samborcu, w powiecie sandomierskim. W obiekcie powstanie 18 komór, a każda z nich zmieści ponad 200 ton owoców.
Celem nadrzędnym zadania będzie jednak poprawa jakości owoców i warzyw dostępnych na rynku a jednocześnie ograniczenie strat. Chodzi o to, by jak najmniej żywności lądowało w koszu – trywialnie, nie było marnowane – tłumaczy w rozmowie z „Głosem” dr Krzysztof Rutkowski.
Jabłka zebrane w 2020 roku są teraz przechowywane w chłodniach. Jednak jak informuje freshplaza.com w chińskich chłodniach znajdują się rekordowe ilości jabłek. Powód ? Chińscy sadownicy woleli przechować swoje jabłka niż sprzedać je po niskich cenach.
Jak wynika z danych udostępnionych przez WAPA zapasy jabłek w Unii Europejskiej na dzień 1 grudnia 2020 roku wynosiły ok. 4,6 mln ton. W ciągu miesiąca zapasy jabłek w UE zmniejszyły się o ponad 713 tys. ton - na dzień 1 listopada 2020 roku wynosiły ponad 5,2 mln ton [czytaj wpis: Ile jabłek w komorach ? WAPA 11/2020].
To był nietypowy sezon, owoce dojrzewały wcześniej niż zwykle, część zbierano już po terminie teraz w sortowniach widać tego efekty. Jabłka tracą jędrność, na wielu pojawiają się przebarwienia zwane „czekoladą” (oparzelizna powierzchniowa). A to oznacza, że takie problemy zaczną pojawiać się coraz częściej.
Wielu sadowników wykorzystuje wapno hydratyzowane do utrzymania warunków KA w komorach bez płuczek. Należy pamiętać o regularnym kontrolowaniu parametrów przechowywania tj poziomu CO2 i O2. W komorze musi znajdować się ilość wapna hydratyzowanego odpowiadającego minimum 1% załadowanych owoców (np. w 100 tonowej komorze jabłek musimy wstawić minimum 1000 kg wapna).
Od połowy stycznia sadownik posiadający chłodnię z kontrolowaną atmosferą musi zarejestrować swoje urządzenie chłodnicze w Centralnym Rejestrze Operatorów. Termin obowiązkowej rejestracji urządzeń mija 14 marca 2016 r.
Sadownicy mają kłopot. Z nową siłą daje się odczuć wpływ rosyjskiego embarga. Przed rokiem o tej porze ceny jabłek zaczynały rosnąć. Teraz spadają. Tymczasem producenci mają pełne chłodnie owoców. Gdy je otworzą, będzie jeszcze taniej. A i tak nie wiadomo, czy klient nie wybierze owoców południowych.