Według Ludvík prezesa sadowników [w Czechach] czeskie jabłka zostaną wyprzedane jesienią, najpóźniej do Świąt Bożego Narodzenia. Po Nowym Roku nie będzie ich praktycznie wcale lub będzie tylko ostatnie partie owoców – powiedział.
W Czechach powierzchnia wszystkich sadów owocowych spadła o sześć procent rok do roku tj. 12 225 hektarów z 13 047 hektarów w zeszłym roku. „Przez zimę spodziewamy się wycięcia co najmniej jednej dziesiątej sadów. Wiosną 2023 roku w Czechach będzie około 11 000 hektarów sadów. Dla przypomnienia w 1989 roku w Czechach było posadzone 23 000 hektarów sadów.
Wysokie ceny jabłek w okresie letnim wynikały głównie z niższych od średniej zbiorów jabłek w Europie w ubiegłym roku i wynikających z tego bardzo niskich zapasów jabłek przeznaczonych do dalszej stopniowej sprzedaży. W Czechach w sierpniu na rynku były tylko importowane jabłka. Ceny od września zaczęły spadać wraz z nowymi zbiorami jabłek. Według przewodniczącego...