Sprzedaż na krajowym rynku wciąż niewielka, niewielki jest także eksport. Wielkie są za to wymagania. Supermarkety chętnie kupują jabłka, ale najczęściej szukają dużych o średnicy 10 cm, a o takie trudno. Mniejsze jabłka w ogóle trudno sprzedać. To dość zaskakująca sytuacja, bo do tej pory nie było takich wymagań komentują znawcy rynku.
Jak aktualnie kształtują się ceny jabłek ? Czy od ubiegłego tygodnia nastąpił wzrost a może spadek cen ? Prezentujemy ceny jabłek udostępniane w ostatnich dniach przez użytkowników portalu oraz MRiRW.
O cenach sadownicy mówią krótko: katastrofa. Potwierdza to Katarzyna Węglarz ze Spółdzielni Ogrodniczej „Grodzisko”: - Ceny za tak zwane spady wynoszą około 20 groszy. Za jabłka przemysłowe, z których o dwóch lat tłoczymy sok, płacimy około 40-50 groszy. Do tłoczenia soków wykorzystuje się między innymi mniejsze jabłka, których raczej nie chcą kupować hurtownie i...
Są również jabłka na promocji... 61% taniej... Jakościowo, dokładniej wielkościowo powyżej 7,5 a nawet 8,0 cm średnicy. Często można spotkać te jabłka nawet bez obić i otarć (sic!) Klienci zaczynają zakupy właśnie od nich...
We większości gospodarstwach produkcja jabłek jest deficytowa. Chyba,że od czerwca istotnie wzrosną ceny skupu. Jest to możliwe, m.i.ze względu niższych zapasów w krajach Unii Europejskiej. W porónaniu z majem 2015 roku o 100 tyś.ton (w Polsce są wyższe o 75 tyś.ton).
Niskie ceny jabłek przemysłowych, a przez to brak surowca na rynku - to nienormalna sytuacja, komentują sami sadownicy. Wstrzymują się ze sprzedażą, bo przetwórnie już robią zapasy i zbijają ceny. Nie lepiej jest z jabłkami deserowymi, które też zalegają w chłodniach.
Jabłka trzeba sprzedawać wtedy, kiedy chce tego rynek a nie wtedy, kiedy chcieli by tego sadownicy. Sadownicy chcą sprzedawać jabłka wiosna, ale nikt nie chce teraz ich kupować.
Według szacunków Światowego Stowarzyszenia Producentów Jabłek i Gruszek (WAPA), w Polsce zapasy jabłek na początku lutego były rekordowe i wyniosły 1,07 mln ton. W porównaniu z lutym minionego roku były wyższe o 54 tys. t (5 proc.). Natomiast jeśli porównamy je ze średnią z ostatnich trzech lat, okaże się, że są wyższe aż o 28 procent.
To na pewno będzie rok wyzwań komentują eksperci. A pierwsze tygodnie nowego roku podsumowują krótko – Jest bardzo źle. Produkcja dużo za duża. Potrzeby rynku inne niż oferty. Trudno mówić o eksporcie, bo ten odbywa się teraz sporadycznie.
Jak wyjaśniają analitycy Instytutu spadek zbiorów i nawiązanie relacji handlowych z nową grupą odbiorców, w Afryce i w Azji - mimo utrzymanego przez Rosję embarga - przyczyniło się do wzrostu cen owoców.
Ceny skupu niemal wszystkich owoców były w 2015 r. wyższe niż w roku poprzednim, a najbardziej wzrosły ceny malin i śliwek. W sezonie 2015/16 ceny skupu jabłek deserowych będą wyższe niż w sezonie poprzednim o 20 proc., a jabłek kierowanych do przetwórstwa wzrosną niemal dwukrotnie.
Eksperci Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej podają, iż w maju 2015 roku w relacji do maja poprzedniego roku ceny jabłek na rynkach hurtowych zwiększyły się o 19 proc.