Te brązowe plamy wyglądają na poparzenie słoneczne. Na trzecim zdjęciu to chyba jakaś wierzba się wsiała w środek krzewu?
Te brązowe plamy wyglądają na poparzenie słoneczne. Na trzecim zdjęciu to chyba jakaś wierzba się wsiała w środek krzewu?
Kujawsko-pomorskie 14-18
Aurora czy Liberty? Też się zastanawiam.
baron4, może byc tak jak piszesz - u mnie takie fioletowe uschnięte kwiatki pojawiły się własnie w miejscu, gdzie jesienią stała woda. A dlaczego uwazasz, że Yara Complex jest niedopasowana? W sumie jest powszechnie stosowana na wiosnę.
Jeżeli pytasz tylko, na którym pH najlepiej sadzić, to odpowiedź jest prosta - na 4,3.
Tez stosowaliśmy Mospilan, i też nie było skutku w przypadku pryszczarka. W tym roku pryszszczarek jest faktycznie mocno zauważalny - a przez ostatnie kilkanascie lat praktycznie go było.
Zastanawiam się, czy warto jeszcze teraz go czyms potraktować. Owoców juz właściwie nie ma. Czy tam o jego cyklu rozwojowym, zaleca sie oprysk po zauważeniu objawów żerowania. Te objawy były już na początki lata oczywiście, ale wciąż są i pojawiaja sie nowe.
Czekać do wiosny i pryskac zgodnie z programem czy nadprogramowo opryskać przed zimą? Czy to ma sens? Ten rok jest mocno nietypowy...
Literatura jedynie chyba angielskojęzyczna, książka to jedynie K. Pliszki, ale to takie podstawy jedynie, czasy sie zmieniły ..... Mozna zaprenumerować Jagodnik, ale tam też informacje szczątkowe.
drgnęły - w dół :(
kujawsko-pomorskie - wysyp.
U mnie (Pomorze) Bluecrop czeka na drugie rwanie, ale leje, leje, leje.....mimo wszystko zapowiada się dobrze. Pojawiła sie plaga ślimaków.
Dzięki Wania, tak myślałam, że ściemniają bo już chcieliby cenę zbić. Takie ceny jak mówisz są na freshmarkecie faktycznie.
Owszem, masz rację, nawet pytanie o cenę jest trochę naiwne, bo przecież nie wiem, czy ktoś nie napisze nieprawdy. Dlatego fora zawodowe są dla osób mających pojęcie, bo w uprawie, która sporo kosztuje, można duzo zapłacić za zastosowanie niepewnej informacji. Naiwne jest inwestowanie dużych pieniędzy w coś, o czym mam pojęcie tylko z forum. Jedna fałszywa informacja, jeden nieodpowiedni nawóz/oprysk i można wszystko stracić. .
Ja jakoś inaczej rozumiem to akurat forum.......jako wymianę poglądów fachowców. Stąd chyba te częste tutaj spory - niektórzy uważaja tak jak ja, że to forum dla doświadczonych borówkarzy, a inni uważają, że to ekspresowa szkółka dla laików, którym nie chce sie nawet książki Pliszki przeczytać.
To wynika z tego, że faktycznie borówka ma opinię niezwykle dochodowej i łatwej uprawy i biorą sie za to masowo ludzie, którzy nigdy nic nie uprawiali. Niech sie biorą, chwała im za to, ale na litość boską niech nie zadają na zawodowym forum pytań typu czy korzeniem czy na dół, a jak już urośnie to co z tym zrobić. To znaczy mogą oczywiście zadawać te pytania, to wolny kraj (jeszcze:(), ale muszą sie liczyć wówczas ze złośliwościami niestety.
A na poważnie - początkującym polecam bardzo forum dla działkowców na forumogrodnicze.info, tam wątek borówkowy jest bardzo bardzo rozbudowany i naprawdę można się wiele dowiedzieć - o ile potrafi się odpowiednio przefiltrować informacje, bo często ludzie głupoty piszą.
U mnie chcą płacić 12 za kg. Twierdzą, że w Warszawie można kupić borówkę nawet po 9 za kg. Czy to prawda? Chwilowo wstrzymaliśmy zrywanie.
Są ogłoszenia "sprzedam-kupię borówkę" na OLX, można zadzwonić i porozmawiać.
Dziwię się też temu oburzeniu - życzliwość życzliwością, ale w jakim biznesie prosi się KONKURENCJĘ o dobre rady? Trochę to naiwne, musicie przyznać.
Czy nie zauważyliście jeszcze u siebie inwazji taniej borówki z Ukrainy? U mnie już jest, duże ilości na razie po 15 pln/kg.
Heavy, mikroklimat?
Earlyblue mam niewiele, w zacisznym miejscu osłoniętym lasem i budynkiem, nie narzekam na tę odmianę, ale sprzedaję na miejscu i nie wiem, jak zachowałaby się w dłuższym transporcie.
Duke też juz sie przebarwia, ale te na zdjęciu to akurat najprawopodobniej Earlyblue, szczerze mówiąc nie mam pewności, bo to takie wystrzały które co roku dojrzewają jeszcze przed Dukiem a zawieruszyło sie kilka krzaków gdzieś pośród Bluecropów.
Ale handlowe ilości to faktycznie najprędzej pojawią sie w okolicach Dnia Polskiej Borówkiej, czyli 1 lipca.
A tymczasem w polu....
Tak, sadzonki były dwuletnie.
Moje mają 13 lat
U mnie na Bluecropie nadmiar kwiatów pomimo silnego cięcia.
Ale miejscami nie wygląda to źle. Earlyblue:
Nie widzą na twoich zdjęciach charakterystycnzych dla pryszczarka fioletowo-czarnych młodych listków. Czy warto pryskać jeśli nie ma pewności? Szkoda owadów pozytecznych.
Co roku kupuję trzmiele, w tym roku są jakoś wyjątkowo leniwe, owadów mało, to fakt.
Presja grzybowa, hmmm, na razie nic nie widać, duzo będzie zależało od pogody w czasie zbiorów. Borówka usiłuje nadrobic straty, owoce rosną, mam jednocześnie zupełnie nie rozwinięte pąki i jagody wielkości dużego grochu, jak to pryskać?
No ten rok sprzyja takim eksperymentom. U mnie na szczęście nie wymroziło.
Nie próbowalismy, ale zastanawiam się, czy takie próby maja sens. Borówka przecież raczej zawsze wiąże chyba nawet w 100%, nie ma też opadu. Nie widziałam przypadku, aby kwitła a nie zawiązała. No chyba, że jakaś zwójka zjadła kwiat.
Wrzuciłam w google hasło "uprawa borówki" i pojawiło się Około 210 000 wyników (0,46 s). Właściwie każdy wynik to kopalnia wiedzy.
Zgadzam się z kolegami krytykującymi gości zadających pytania zdradzające brak elementarnej wiedzy. Po co komu forum, na którym powtarza sie w kółko te same podstawowe informacje, które mozna przeczytać w wikipedii czy na stronie pierwszej lepszej szkółki sprzedającej sadzonki borówki. W moim rozumieniu na formum rozmawia się o sprawach trudnych, nieoczywistych, po wczesniejszym zdobyciu podstawowej wiedzy gdzie indziej.
Jeżeli ktoś potrzebuje szkolenia od podstaw, to polecam własnie ksiązki oraz zatrudnienie sie gdzieś na praktyki, ponieważ naprawdę nie sposób w krótkim poście przekazać całej podstawowej sadowniczej wiedzy. Po przyswojeniu fachowego słownictwa i podstaw tej wiedzy można już pytać o rzeczy budzące wątpliwości. Wtedy przynajmnie foumowicze potraktują taką osobę poważnie i na pewno pomogą. Trudno podejść poważnie do kompletnego ignoranta, któremu nie chciało sie przeczytać nawet borówkowego elementarza. Skoro jemu nie chciało się przeczytać, to dlaczego ma sie komuś chcieć odpowiadać na takie nudne pytania?
P.S. takie zupełnie podstawowe pytania warto zadać na forum dla działkowców - tam jest mnóstwo pasjonatów-amatorów i oni bardzo chętnie dzielą się tą wiedzą. Chociaż też są zniecierpliwieni tym, że ludzie zamiast najpierw czytać, a potem pytać, to najpierw pytają, bo nie chce im sie czytać wątku od początku.
No właśnie też sie zastanawiałam - na co topsin w borówce?
Dżentelmeni nie mówią o pieniądzach...moim zdaniem nie wypada nikogo pytać o zarobki, bez względu na branżę.
Danych jest dużo, można sobie przychód i dochód obliczyć samodzielnie.
A widzieliście podsumowanie plonów borówki za 2016r. W Polsce produkcja mniejsza o ponad 20% niz w roku 2014
http://www.fresh-market.pl/ceny/borowka_amerykanska,g343409721
http://www.fresh-market.pl/ceny/borowki_amerykanskie,g1778952620
opróćz wykresów są tam również tabele excel do pobrania i bez problemu średnią można policzyć. podane notowania są wiarygodne, faktycznie tak to wyglądało.
W drugim roku - 30 - 60 dag
W 5-6 roku od 2 do 8 kg, te 8 to raczej teoria...
Potem albo potrafimy skutecznie odmładzać krzewy, albo plony spadają.
pytanie było tak bardzo ogólne, że rodzi masę kolejnych pytań zamiast odpowiedzi: jaki system fertygacji, czy sterowany komputerowo na dużej plantacji, czy bez sterowania "chałupniczy", czy gotowe pożywki, czy pojedyncze składniki, w jakim wieku i jaka duża plantacja, jakie wyniki badań gleby i liści, jaka gleba, czy i kiedy i czym ściólkowana...masa czynników decyduje o kosztach i efektach.
i chyba często stosuje się oba, a właściwie trzy sposoby nawożenia razem - posypowo plus fertygacja plus dolistnie.
Obawiam się, a nawet jestem pewna, że na Timac nie wystarczyłoby te 6 tysięcy....
nie korzystam z żadnego programu, raczej posiłkuję się nimi wyrywkowo.
pytanie było tak postawione, że nie mogłam się powstrzymac przed taką odpowiedzią.....
roczne koszty fertygacji: około 6 000 pln
efekty: dobre
Fragi, ja ci podpowiem: posadź 12 ha bluecropa, 5 ha Duka i 3 ha Chandlera i problem rozwiązany. Co za filozofia, przecież wszyscy tak sadzą, więc coś w tym musi być.
Jak sie okazało Fragii jesteś dobrze przygotowany do założenia plantacji; więc mozna ci spokojnie polecic odmiany trudniejsze w uprawie (jak rozumiem, nie chcesz Bluecropa)
Uważam, że mimo wszystko to dobrze, że powstają tak duże plantacje. Nie są one konkurencją dla lokalnego rynku krajowego, bo z góry wiadomo, że takie ilości można sprzedać tylko do sieci za granicą. Dużo dobrego towaru otwiera duże rynki. Z małymi ilościami nie powojujemy za granicą. Weźmy np. Chile - tam plantatorzy działaja razem i wspólnie dużymi ilościami zalewaja świat zimą.
No cóż, ryzyko finansowe jak w każdej działaności gospodarczej. Producenci np. butów nie protestują na ulicach, że butów z Chin jest za dużo i oni nie mogą zarobić. Ryzyko trzeba wkalkulować w każdą dzialność. Zbadać rynek najpierw oczywiście też trzeba. Borówka mrozi ogromny kapitał dlatego jest bardziej ryzykowna niż inne uprawy, a o częściowym zwrocie można myśleć dopiero w 4-5 roku. Czyli należałoby mieć jakieś prognozy rynkowe minimum 5-letnie, żeby inwestować duże pieniądze.
Faktem jest, że borówkowe żniwa maja szkółkarze.
u mnie jeszcze owoce są, ale pogoda im nie służy - wolno dojrzewaja, opadają, nierówno sie wybarwiają. Cena poszła do góry, ale klienci nie chcą borówki za 20 pln za kg - juz się znudziła, 4-5 zł za 250 g to chyba bariera psychologiczna.
Fragii, ty poważnie na forum pytasz, w co zainwestować 2 miliony zł? Bo taki jest koszt prawidłowego założenia 20 ha plantacji. I ktoś ci napisze cokolwiek, i ty zaryzykujesz takimi pieniędzmi? Zatrudnij sobie doradcę, analityka, poczytaj, zapisz się do związku, pojedź na konferencję, to jest temat do głebokiej analizy. Na forum każdy ci napisze, że najlepszy jest Bluecrop. I nie sugeruj się obserwacjami z pierwszych 2-4 lat po posadzeniu, bo schody zaczynają się później. No i już musiałbyś zacząć walczyć o certyfikaty i nawiązywać kontakty zagraniczne, bo potem nie ma na to czasu.
Z borówką chyba nie będzie tak źle, ponieważ wymaga ona dużo pracy ręcznej i mało kogo będzie stać, żeby z własnej kieszeni dopłacać np. do kosztów zatrudnienia ludzi, bo są bardzo wysokie. Też macie takie problemy z ludźmi? Jeszcze do 3-4 roku po posadzeniu nie jest źle, ale potem to już jest dużo trudniej utrzymac jakość owoców. Nie da się utrzymac plantacji bez dużych nakładów na robociznę. Nie wyobrażam sobie dokładania z innych źródeł tak dużych kwot do plantacji, a bez pieniędzy i ludzi borówki nie da się utrzymac.
U nas poszla wiadomosc, ze na Broniszach w sobotę po 10 za kg i juz cena spadła, podobno brak klientów.
Cena mocno spadla niestety, 14-16 za kg
Niestety są juz sygnały, że cena leci w dół.
U mnie juz widac, że borówka, tak jak truskawka, skończy sie szybciej niż zwykle.
8 lipca kuj-pom 20 pln/kg pakowane po 250g
Co to znaczy "Bluecrop wysadził w powietrze"?
Unas (kuj-pom) cena za kg ok. 30pln. Jest Duke, zaczyna sie Bluecrop.
Giełdy zalane hiszpańska borówką w 3-kg skrzyneczkach luzem.
Nie podjęłabym się z przyczyn mniej więcej takich, o jakich pisze ghrist. Borówki w tunelach mocno wypadają i tak naprawdę w żadnej literaturze nie znalazłam przyczyn. Nawet jeżeli ktos ci doradzi na podstawie swojej uprawy to nie znaczy, że u ciebie to się sprawdzi. Borówka nie znosi zbyt wysokich temperatur, o co w tunelu nietrudno. Ma wrażliwe korzenie. Choroby grzybowe oczywiście, a możliwości ich zwalczania są ograniczone. Pewnie, jeżeli ktoś ma czas i fundusze, może próbowć, ale ryzyko niepowodzenia jest duże.
Co do zapylania - owszem, owoce zapylone zawiązują więcej nasion i przez to są większe, lepiej wykształcone, ale borówce do zapylenia w zupełności wystarcza jej własny pyłek - przynajmniej literatura mówi,że nie udowodniono wpływu pochodzenia pyłku na wielkość plonu (o ile się nie mylę przeczytałam to w "Borówce wysokiej" pod red.K.Pliszki). Niewiele jest literatury na temat borówki, ale naprawdę radzę od niej zacząć, ponieważ zagadnieie jest szerokie i komu by się chciało na forum przepisywac książki.
Patryku, uprawiam borówke od 10 lat, ale nie podjęłabym sie uprawy w donicach pod osłonami...uważam, że to trudne i nie dałabym rady, dlatego jak miałabym tobie pomóc? Zapylacz - masz chyba na myśli np.trzmiele, bo nie wiem, jaki inny zapylacz mógłby wchodzić w grę w przypadku borówki, to nie czereśnie.
Heavy, 2015-11-21 22:42, napisał:
tosia, 2015-11-20 21:24, napisał:
U mnie sezon był trochę gorszy niż ubiegły; wdała się antraknoza, a na początku października sporo owoców zmarzło. No i susza.
Nie pryskałaś na antraknozę???? Jaka odmiana ci zmarzła???
Pryskałam zgodnie z propgramem, ale w końcu sezonu, gdy trochę padało przy temp.30st, i tak się pojawiła. Stwierdzam, że jest zbyt gęsta i za wolno wysycha.
Zmarzła mi Lateblue i resztki Bluecropa z chłodniejszych i zacienionych stanowisk.
To prawda, że ludzie masowo sadzą borówkę, ale nie martwię sie aż bardzo zaniżaniem ceny (robocizna jest droga, więc poniżej pewnej granicy mogą sprzedac tylko ci, którzy sami ją zrywaja - jakies śladowe ilości), ale raczej zaniżaniem jakości. Wbrew pozorom borówka jest wymagająca, jeżeli chcemy utrzymac jej wysoką jakość. W mojej okolicy jest wiele małych zaniedbanych nasadzeń, te owoce sprzedawne są za pół darmo nocą albo gdzieś na rynkach czy małych sklepikach. Są małe, kwaśne, chore. Ktoś, kto nie zna smaku dobrej borówki i nie może porównać smaku zniechęci się do takich owoców ze szkodą dla nas wszystkich.
U mnie sezon był trochę gorszy niż ubiegły; wdała się antraknoza, a na początku października sporo owoców zmarzło. No i susza.
Nic się u nas z cenami nie dzieje, więc nie ma o czym pisać. Ładna borówka cały czas ok. 12-14 pln za kg. Za to koszty podlewania i ludzi coraz wyższe, 9zł za godzinę zrywania albo 3 zł za kg.
1 2 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl