Nie mam doświadczenia w uprawie jabłoni ekologicznych, ale szczerze mówiąc specjalizację robiłem z rol. ekologicznego, jednakże rolnictwo a sadownictwo to dwie różne bajki. Kolega ma 2 ha sadu ekologicznego, ma Topaza i Rajkę i 40 ha aronii eko. W tym roku niestety ma plon 0, po przymrozkach. Wszystko trafia za Odrę, a przedaje to niemieckiemu sadownikowi który ma również sad eko, a ten to upłynnia na rynek niemiecki. Nie wszystko co jest dopuszczone do stosowania w rol. eko w PL jest dopuszczone w Niemczech i odwrotnie. Szczegóły poznam w styczniu-lutym, gdy będę w Niemczech u tego sadownika. Lista produktów jakie dopuszczone są do rolnictwa eko ciągle się powiększa i aktualnie myślę, że nie byłoby większego problemu z ochroną i nawożeniem.