No takiego złodziejstwa jak tam to u nas na szczęście nie ma(jeśli już to wyjątki) . Po prostu "ustosunkowany" biznesman ma "wyłączność" na skup zboża w danym rejonie ,towar bierze a pieniądze do walizki i tyle gości widzieli. To kleptokracja na każdym szczeblu od samego Putina po sam dół.