okolice Błędowa około 208 złotych za 8 godzin i pracy mają full
okolice Błędowa około 208 złotych za 8 godzin i pracy mają full
darex14, 2023-07-09 16:31, napisał:
Koszt produkcji jest ok. 2zl co oni myślą? ja mysle że pila pojdzie w ruch jak taka cena sie utrzyma,parobka niech szukaja gdzie indziej
jedni wytną, trzech dosadzi, bo pomyślą, że będzie mniej...
Donek, 2023-03-21 10:10, napisał:
Kolejny podatek. Ta Unia to totalitarny twór, który odbiera wolność, na prywatnym terenie.
a jak brałeś dotacje (chyba, że nie korzystałeś, to ok), to Ci nie przeszkadzało, że to totalitarny twór?
wlodek267, 2022-11-19 23:04, napisał:
Piotrek
Czy możesz podać dokładniejsze wyliczenia dotyczące twojego gospodarstwa? Jaka powierzchnia, ile zebrałeś przemysłu a ile deseru, jakie opryski, nawożenie, koszty zbioru, transportu itp.
witam kolego. Mam tabelkę zrobioną w excelu i tammi się wszystko liczy. Tak z grubsza odpowoiadając na Twoje pytania: 3,5 ha (tylko jabłonie), zebrane z przerywką około 40 ton przemysłu, dobrego około 100 ton, zamknęte w chłodni. Opryski kupowane tylko w polskich sklepach, od kilku lat nie pryskam cieczą. Zbiór 2 osoby od połowy września a jeden pracownik pracował od 20 lipca do końca października. W tym 3,5 ha prawie hektar młodego sadu, którydopiero wchodzi w owocowanie (prince i champion), Za ubiegły rok pierwszy raz jak mam to gospofdarstwo od 2004 dołożyłem onad 20 tyięcy. Jabłka były trzymane do lipca i sierpnia - nie pykło, chociaż sortowanie wyszło całkiem nieźle. I na koniec jak pisałem wcześniej, to chodziło o kasę za przemysł i wypłaty dla pracowników, po zakoczeniu wyszo 22000.
pozdrawiam
pit2015, 2022-11-14 17:37, napisał:
pisałem, dopłaciłem
Piotrunia a teroz zawijos te jabuska we sreberka?
nie, mam zamknięte w chłodni :)
jurek5551, 2022-11-14 16:46, napisał:
Gdybyś zrobił to wszystko sam to nic byś nie dopłacił tylko zarobił 23500 zł. Wtedy zbieranie przemysłu byłoby jeszcze bardziej opłacalne. Rozumiem że ten przemysł to urusł Ci za darmo?
po co mam sam robić? Pracuję i nie mam czasu :P
jurek5551, 2022-11-14 09:21, napisał:
Na pewno się opłaca pracownikowi. Zarobił więcej od Ciebie.
pisałem, dopłaciłem 8500 i mialem zrobione całe letnie cięcie, pozbierany przemysł, oberwane jabłka i zrobione wszystkie prace koło domu. Myślę, że z zbieranie wyszło około 2000 - 3000. Dodatkowo napiszę Ci, że przymysłu miałem sporo, bo za duzo było jabłek, a nie dlatego, że owoce były słabe.
wania1234, 2022-11-12 18:16, napisał:
Maro, 2022-11-11 17:56, napisał:
kamil00, 2022-11-11 12:21, napisał:
kamil00, 2022-11-11 11:28, napisał:
sadownyk, 2022-11-11 10:55, napisał:
Mało wpisów, czy wszyscy juz skończyli lubelskie za całe auto 35gr jabłek końcówka po niedzieli będą wolne auta na
Nie wszyscy. W okolicy Białej Rawskiej oceniam że jeszcze 30 % sadów nie skończyło. Co mnie dziwi to małe gospodarstwa nie zakończyły, a nie te duże . Chyba ze świeczką szukać, które duże nie zakończyło zbierania. To mnie dziwi. Myślę że mają bazę noclegowe dla Ukrainy. W małych jest raczej brak pomieszczeń, lub im się ona nie podoba z braku podstawowych wygód, lub niższym standardzie niż u tych powyżej 12 hektarów.
Mali sadownicy nie skończyli bo zbierają sami, o pracowników już teraz jest troche łatwiej ale malym się nie opłąca najmowac pracownika do zbierania przemysłu za 33gr, dużym widoczenie się opłacało.
nie bardzo wiem, jak się nie opłaca zbierac przemysłu. Ja mialem dwoje pracowników, jedna osoba od końca lipca (cięcie, przerywanie i i nne prace, druga osoba od września, przerywanie i rwanie). Dwoje pracowników ze wszystkim kosztowało mnie około 23500 złotych. Za przemysł, który został przerwany i pozbierany wziąłem około 15000. Czyli oprócz przemysłu pracownicy kosztowali około 8500, czyli jakim cudem się nie opłaca zbierać?
SlawekS, 2022-10-17 11:04, napisał:
Powinno być miejsce? Mamy kapitalizm, silniejszy zjada słabszego, a Ty oczekujesz, że ktoś zadba o Ciebie, jak sam nie potrafisz tego zrobić.
Nie masz chłodni, może także opakowań, ograniczyłeś sobie znacznie czas na zbycie towaru. Akceptujesz każdą ofertę, nawet tą poniżej kosztów, bo musisz sprzedać już i teraz, bo zaraz wysypiesz to na przemysł. I do kogo masz pretensje? Do kupca, który zna Twoje położenie i oferuje 20gr więcej niż przemysł?
Kiedyś czytałem wywiad z Belgiem, który powiedział, że chłodnia tam nie zarabia na siebie, ale umożliwia mu sprzedanie produkcji na rynku deserowym. Bez niej nie mógłby produkować.
Przy okazji cena deseru ląduje prawie na poziomie przemysłu, rynek przyzwyczaja się do taniego jabłka, a później zimą i wiosną cięzką ją dźwignąć bez dużej dysproporcji w popycie i podaży.
I to nie problem tylko malutkich. Jest od groma obszarników, którzy nie mają własnej bazy i opakowań na xx hektarów sadu. Część podnajmuje obiekty w grupach lub jest ich członkami, ale pewnie wielu wrzuca na rynek setki ton prosto z drzewa.
Nie od razu Kraków zbudowano i cieżko od razu mieć wszystko, ale trzeba mieć jakiś plan, a nie liczyć, że ktoś zrobi miejsce....
w tym roku może okazać się, że Ci co oddali do grup, bo nie mają chłodni i opakowań, to grupa im towar sprzeda, a Ci co mają olbrzymie chłodnie, nie będą mieli gdzie sprzedać towaru. Grupy będą pewnie chciały wyprzedać najpierw swój towar, żeby nie generować kosztów przechowania.
panisko przez duże P się odezwało. Jak nie będziesz miał na chleb to sam się będziesz schylał, nie oceniaj nikogo, bo nie wiesz co Cię w życiu czeka i czy kouś na chleb nie brakuje.
kambro, 2022-06-14 12:33, napisał:
Witam, czy pryskania na gojenie ran po 5 dniach od gradobicia ma jakiekolwiek sens jeszcze, niestety z powodu nieobecności nie mogłem działać wcześniej, pozdrawiam
na pewno zarobią firmy produkujące opryski i sklepy...radziłbym Ci zastosować kaptan w podwyższonej dawce i to wszystko
sadownyk, 2021-12-09 14:03, napisał:
Dokładnie jak dadzą 60 gr to 200 skrzyń Idareta pojedzie na przetwórnie
jak będzie 0,60, to powiecie, że jak będzie 0,70 to wysypiecie itd
lutek76, 2021-08-02 12:55, napisał:
I zobaczył Piotrka jak bije się o kisteny...
Piotrek nie ma wiśni :)
lutek76, 2021-07-29 16:59, napisał:
NIE ZBIERAC !!!! NIE ZBIERAC!!! KAZDY KTO ODDAJE ZA TAKA CENE SAM SIEBIE OKRADA!!! NIE ZBIERAC!!!
NIE ZBIERAĆ napisał lutek i pojechał na skup w kolejkę "sprzedać"/oddać wiśnie
robert12, 2020-12-08 13:41, napisał:
Coś naprawdę zdechło ale od dawna i już nieźle śmierdzi. To padlina, nie... gorzej niż padlina. Ale jak takie coś śmierdzi już od początku okresu tego roku kiedy jabłka są już w sprzedaży to strach pomysleć jak będzie śmierdzieć za miesiąc dwa lub trzy. Makabra, a ludzie karczują i sadzą nowe na potęgę. Wogóle nielogiczne, to się tzw. kupy nie trzyma. nie idzie na eksport prawie nic. Więc co to będzie później i w przyszłych latach naprawdę strach pomyśleć.
dużo osób, które karczują sady przerzuca sie na borówkę, truskawkę itd. Nie wszyscy sadzą jabłonie.
krimisz, 2020-09-20 12:03, napisał:
mateuszg24, 2020-09-20 09:53, napisał:
krimisz, 2020-09-19 17:16, napisał:
Kiedyś cena za owoce warzywa zalezała od ilości surowca na rynku jak było czegoś mało to cena większa i odwrotnie , a teraz tak nie jest cena jest wynikiem zmowy. Rolnictwa trzeba się nauczyć po nowemu to nie są teczasy że wszystko trzeba zebrać i sprzedać, czasami trzeba poświęcić jeden sezon i towaru nie sprzedawć a wyjdzie się na tym lepiej patrzac z perspektywy kilku lat. Pisałem już wcześniej nie zawozić jabłek tydzień lub dwa i cena pójdzie w górę i poszła. Jabłka na obecną chwilę brakuje więc spokojnie zrywać ładować do chłodni ze spadem się nie spieszyć bo cena będzie rosła.
Takiej bzdury dawno nie przeczytałem. Historia uczy że rolnictwem i pracą w polu zawsze zajmowała się najniższa klasa społeczna, słabo wykształceni chłopi, niewolnicy. Obecnie trwa powtórka z historii, odbywa się wyzysk panów opływajych w luksusach. Interesy przy dobrym jedzeniu, przy cygarach i whisky.
Nie masz pojęcia o rolnictwie tym bardziej o historii dyskutowanie z tobą to jak rozmowa ze ślepym o kolorach, rolnictwo w obecnych czasach to biznes a rolnicy którzy mają minimum 10 ha i choć trochę rozumu to szlachta obecnych czasów pastuchu.
kolega chyba sprzedł w lato jabłko po 4-5 zeta i mu odjebało, skoro innych od pastuchów wyzywa
A skąd w tym roku przerywka, jak większość spadła?
Przemas, 2020-06-03 14:04, napisał:
W gminie Jasieniec mają brać od 6 czerwca. Truskawki z szypułką 2zł, bez szypułki 3,3zł. PW 1zł. Nie mam truskawki na handel, ale dla mnie trochę to śmieszne. Kto im przywiezie PW za 1 zł?
Pewnie Ci sami co wozili jabłka po 7 groszy
Mam pytanie. Ile, tak mniej więcej kosztuje Was ochrona jabłoni od samego początku do pryskania na przechowalnictwo łącznie z nawozem.
Dasiek, 2020-05-06 15:41, napisał:
Czy planujecie pryskac po trwających opadach i niskiej temperaturze powietrza?
Pytanie jest czysto retoryczne, nawet jak ktoś miał w miarę dobrze zabezpieczone, to po takich opadach opryskać powinien. Chociaż jeżeli prognozy sie sprawdzą, to może nie być po co pryskać...
Dzisiaj w centrum ma być jeszcze większy przymrozek...
Może ktoś napisać jak dzisiaj w nocy/rano temperatura Błędów, Wilków???
Okaże sie, że w tym roku warto było ubezpieczyć się od przymrozków.
Wanderlus, 2020-03-22 16:22, napisał:
Odszkodowanie wypłacane za uszkodzenia które wystąpią dopiero po 15 kwietnia. Wtedy będzie już właściwie za późno biorąc pod uwagę że wegetacja już wystartowała. dopiero od 45% uszkodzeń będą wypłacane jakiekolwiek odszkodowania. Te ubezpieczenia są dla frajerów, firmy ubezpieczeniowe kasują z dopłatami grube pieniądze a oferują iluzoryczną ochronę.
czy są dla frajerów, okaże się od 15 kwietnia do powiedzmy 20 maja. Nie ma co przesądzać na razie. Poza tym ubezpieczenie upraw powinno traktować się jak standard a nie później płakać i wyciagać rękę do państwa, bo mi się należy.
jagu83, 2019-11-07 20:09, napisał:
Piotrek nie pisz głupot. Jaka cena była w tamtym roku? Tu nie chodzi wyłącznie o cenę przemysłu, ale również jabłka deserowego. Jeżeli cena przemysłu spadnie to cena deseru u odbiorcy również. Poza tym jaka cena była w roku poprzednim?Niestety prawda jest taka, że za obniżke winni są rolnicy, szczególnie Ci najwięksi. Skoro sypią to znaczy, że ich stać. Szkoda, że Ukraińcom jeszcze nie płaci się po 15-20zł/h ciekawe czy wtedy nobom śpieszyło by się do sypania. Sory ala taka prawda. Skoro sypią to znaczy, że cena im pasuje.
Było 60gr nie sypałem to po 45gr też sypać nie będę. Poczekam do stycznia. Idared może poczekać, a Wy możecie się zbijać o skrzynie i sypta, bo będzie po 7gr, hahaha. Ten zarobi, kto potrzyma. To celowe ich działania. Cena jeszcze przebije te 60gr.
Nie piszę głupot, tylko prawdę. Jak jest 60 to większość czeka na 65, jak byłoby 65 to na 70 itd, a jak spadnie to sypiecie.Ja z reguły sypię na bieżąco i w sumie nieźle na tym wychodzę. Jeśli chodzi o ubiegły rok to właśnie widać,że nawet i 8 groszy to jest dobra cena. Wiemy też, że jak nie będzie żadnyc kataklizmów,to na takie ceny jakw tym roku, trzeba będzie poczekać.
Ty jak ktoś chce pracować u Ciebie za 10 zeta, to nie dasz mu sam z własnej woli 12. Jak wozimy deser po 40 groszy jak w tamtym roku, to nikt nie da 80, jak nie musi. To jest wolny rynek i brak jedności
Trzeba było dłużej czekać. Było ponad 60 groszy, to niektórym było za mało, to teraz będziecie sypać po tyle, co będzie. Pazerność na wsi nie zna granic. I nie mówcie, ze nie sypiecie, bo samochody z pzremysłem jeżdżą....
benek63, 2019-10-05 18:23, napisał:
Czekam na 1 zł.......
Będzie 1 zł będziesz czekał na 1,2. Taka natura. Sprzedasz jak będzie taniał.
Okolice Wilkowa 2.5 i 3.7 export. Cena z wczoraj
dario12345, 2019-07-04 08:31, napisał:
jabłka na spad juz sie bardziej oplaci niz ta pierd... wiśnie ...........spad jablkowy masz po 35gr z ha 70ton czysta kasa i bez pryskania
Jak masz spad po 35 groszy to wtedy nie ma 70 ton z hektara, a jak jest 70 ton z hektara to spad po 7-8 groszy. A z tym brakiem pryskania też bym był ostrożny, bo bez pryskania to sady są puste
darex14, 2019-06-28 07:23, napisał:
No to tej wisni nienakupią za 1 zł z tego co widac,niech ceny podaja rano to nikt niebedzie wyjeżdżał do sadu jak mu sie niebedzie opłacać.wieczorem podają jak niemsz co zrobić i zostaje ci wysypać albo oddac za pół darmo zeby koszty sie chociaz zwróciły ,ktos powinien sie za to wziąść!!!
nie przesadzaj, jak w poniedziałek o 18:00 będzie złotówkę i nie bedzie Ci sie opłacać, to we wtorek w ciemno możesz nie wyjeżdżać, bo po 2 złote na pewno nie będzie
hrupek, 2019-06-26 18:45, napisał:
Może mi ktoś powiedzieć/ rozwiac wątpliwości co jest ważniejsze umowa dostawcy czy faktura za towar. Mam niezapłacone pieniądze za fakturę i tam jest 60 dni płatności a na umowie do 360 dni. Po minięciu 60 dni mogę już zacząć egzekwować dług czy musze czekać 360 dni?
chyba teraz niedawno wyszedł przepis, że max termin zapłaty za towar to 60 dni, wydaje mi się, że to jest ważniejsze niż umowa
vvolare, 2019-04-16 08:44, napisał:
Pestkowe będą w cenie....
chyba, że sprowadzą z zagranicy, jak wszystko ostatnio...
redkord, 2018-12-15 09:34, napisał:
A może dobrze by to zrobiło gdyby zabrakło rąk do pracy? Przy takim tempie zakładania nowych sadów nic tak nie pomoże nam samym. Mniejsze zbiory, wyższe stawki pracownicze przy niskich cenach owoców, większe straty poniesione przez sadowników nieprzemyślaną produkcją. Po sezonie czy dwóch odrazu zredukowana zostanie pewnie znaczna część zbiorów. Może w ten sposób będziemy zmuszeni żeby nie sprzedawać za bezcen? Założyć sad i liczyć na łatwą i opłacalną sprzedaż? Ten rok pokazał że to za mało... Chyba ,że komuś wystarczy 10 gr za kg przemysłu i 50 gr za kg deseru... Smutne to ale prawdziwe - sadownicy stali się już prawie nędzarzami...
Sadownicy stali się nędzarzami jeżdżącymi nowymi samochodami za ponad 100 tysięcy i ciagnikami z opryskiwaczami (zestaw około 150-200 tysięcy zł.). Ładni mi nędzarze, nie przesadzajmy może.
Kari23, 2018-11-26 07:01, napisał:
Ale zasada pomimo ,innych czasów, się nie zmienia. Z Kruka wrony nie zrobisz a z kur... żony. Ze złoma nie zrobisz smacznego ciągnika choć byś i 50 włożył
Sławek ma rację, ja kupiłem Ursusa 2812, zwęziłem, założyłem kabinę, kapitalny remont silnika i kilka lat spokoju, a przy używanym sprzęcie, zawsze moze się coś dodatkowo wysypać. nie ma też gwarancji ilości motogodzin itd.
Hetmanpolny, 2018-11-05 07:42, napisał:
Rozmwawiam z ludźmi to wierzą że Ukraińcy dalej będą przyjeżdżać i pracować za te grosze. Tłumaczą że tam nie zarobią więcej niż tu w polsce ale to jest bzdura, czemu tyle polaków tam jeździ. Ci pijacy nie pojadą ale tacy co co rok jeżdża tu do polski i pracują na akord najszybciej wyjądą
to nie jest takie proste. Na zachodzie będą mieli policzone za mieszkanie, prąd, wodę itd. Część z tych osób też nie nadaje sie do pracy w warunkach zachodnich (papierosek, odpoczynek, kupione ziemniaki, chleb, woda itd.). Najgorszy moze być przyszły rok, kiedy wyjadą i będą musieli się przekonać, co tak naprawdę ich tam czeka.
Marcin79, 2018-10-10 22:00, napisał:
Leszek45, 2018-10-10 19:45, napisał:
Tylko że 2014 nie było takiej medialności,nagonki z cenami i ogólnie z jabłkiem przemysłowym .Odnosze takie wrażenie, że to chyba raczej szkodzi tej całej sytuacji ze sprzedażą przemysłu.Teraz będą sobie pokazywać,kto ma większą władzę,my najbardziej jestesmy pokrzywdzeni,w tym całym zamieszaniu przez swoją głupotę.Okolice Koprzywnicy 0,10i ludzie sypia oj sypią.Ja czekam a czas pokaże czy było warto.
ale przeciez ryzyko niewielkie -10gr/kg - jak nie wypali to dżebac to 10 gr
no chyba ze ktos ma "nóż na gardle "
ale przeciez w normalnych warunkach 10 groszy to mozesz sobie "zarobic " -odbic lepiej ,drozej spzredając i bedzie to nikły % od calej kwoty
ja tez czekam i ponizej 20 groszy nie zbieram - bo nigdy taniej nie zbierałem
nikt nie zbiera a w sadach pod drzewami pusto....
wania1234, 2018-09-30 08:12, napisał:
skoro ludzie stoja w kolejce nawet i pół dnia w tej cenie więc chyba ona im odpowiada
Już dajcie spokój, że cena odpowiada, nie odpowiada. Nikomu nie odpowiada i wszyscy doskonale o tym wiedzą. Na skupach kolejki są cały czas, ale w ogrodach jak któraś odmiana oberwana i na drzewach nie ma, to i nie ma pod drzewami, bo każdy zbiera. Śmiem podejrzewać, że zbierają też Ci co tu najbardziej krzyczą. Jeśli nie będzie w przyszłym roku mrozu, to sytuacja może być podobna, tylko w tym roku kupią jabłka oporowo i może być gorzej.
SlawekS, 2018-09-25 06:46, napisał:
Cóż, rynek reguluje się sam na naszych oczach. Środków na ochronę w przyszłym sezonie braknie w wielu gospodarstwach, paradoksalnie w gorszej sytuacji będą producenci deseru, którym rok nie wyszedł, niż typowi przemysłowcy. Jeżeli przyszły rok nie okaże się tak łaskawy pod względem parcha, to możemy mieć spory zjazd w wielkości produkcji. Choć nie wiem, czy przedłużanie nadziei ma sens, być może bardziej otrzeźwiający umysł byłby kolejny rok niskich cen...
Sławek tylko jeśli będzie dużo parcha w ogrodach, to cena przemysłu się nie zmieni i będzie bardzo niska, sytuacja będzie taka sama jeśli chodzi o grad. A niska cena przemysłu to i niska cena exportu niestety. Jedyne co zmieni cenę to mróz albo brak towaru ze względu na przesilone drzewa po tym roku.
okolice Błędowa 0,17
fruity81, 2018-08-10 18:56, napisał:
Billo, 2018-08-10 18:14, napisał:
To kiedy ten strajk a Januszem woza przemysł
Na Januszy nie ma sposobu...januszki to januszki...
Wyzywacie ludzi od różnych, obrażacie jeden drugiego a na koniec wszyscy zawiozą przemysł na skupy. Już tak było, że ojciec strajkował a syn po cichu jabłka i wiśnie na skup wywoził. Ja tam jestem daleki, żeby uwierzyć w jedność i solidarność rolników/ sadowników.
bobo3333, 2018-08-09 21:05, napisał:
fruity81, 2018-08-09 18:17, napisał:
kryska0990, 2018-08-09 16:45, napisał:
W Sokpolu w Zagłobie podobno 22 grosze
To według Ciebie dobra cena czy raczej taka sobie?Pośrednik dostanie 3 grosze więcej niż indywidualny sadownik i mamy na skupie 15 groszy:)
Raczej taka sobie, ale jest dopiero 09.08.2018... Jeśli taka cena utrzyma się do września/października to będę trochę rozczarowana, ale jak na początek sierpnia to powiedzmy, że akceptowalna..
NO teraz to pobawiłaś się w ogrodnika moim skromnym zdaniem to powinno być min 0,35 przerywka a we wrześniu ok 65-70 gr
to jest cena z jaką nikt sobie krzywdy nie zrobi .zobacz mój wpis https://www.sadownictwo.com.pl/maliszewski-niech-minister-wskaz
Przy takich ilościach, cena 65-70 groszy, to w przyszłym roku kolejne 10 - 100 hektarów nowych nasadzeń a za 3-4 lata jeszcze większy płacz niż dzisiaj. Wg mnie to w tym roku 35-40 groszy to całkiem przyzwoita cena za przemysł. Dodam tylko, że u mnie też był lekki grad.
RedMoster, 2018-07-27 04:28, napisał:
Gmina Belsk Duży cena na jednym skupię 18 gr a pięć kilometrów dalej cena 12 gr za jabłko przemysłowe z przerywki
Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego jest taka różnie cenowa?
Pewnie. Wolny rynek, każdy sprzedaje i kupuje po tyle ile chce/może...
Demix, 2018-07-19 08:17, napisał:
Zobaczycie że kontraktacje nic nie dadzą, bo zakladów sie nie zmusi do wyższej ceny, jak mają pod dostatkiem niższej. To jest tak jak kiedyś Polak chciał podwyżkę a sadownik mu mówil : " nie pasuje ci to nie przychodź, mam tańszych Ukraińców ". Tak samo bedzie z kontraktacjami, zakłady postawią cene nie do przyjęcia i bedzie tak jak jest teraz. Jedyne wyjście to ograniczyć nasadzenia. Lub nawet zmusić wszystkich co mają dużo wiśni , specjalnymi podatkami żeby ograniczyli nasadzenia. Wtedy cena wzrośnie na pewno dla wszystkich, dla nikogo nie bedzie podatków, mniej sie nadźwigamy, a bedą większe pieniądze.. Wiem że taki pomysł jest nie do przyjęcia dla niektórych, brutalny, ale jak wiśnia jest za darmo to też jest brutalne. Jest jeszcze wyjście wprowadzic prawo z podatkami dla zakładów od niskiej ceny, ale to sie gryzie z prawem UE.
nareszcie ktoś coś mądrego napisał. to jest tak samo jak z jabłkami, kiedyś ludzie rwali 20-30 ton z hektara to i cena była inna, a teraz towaru jest pod dostatkiem, to przetwórnie wiedzą ile mają płacić. To jest bardzo mądre zdanie: " nie pasuje ci to nie przychodź, mam tańszych Ukraińców ".
kris1002, 2018-07-01 10:06, napisał:
Polski rolnik jest tempy i tyle w tym temacie.Ukraina się budzi więc czas najwyższy żebyście się i wy obudzili .
a jaki Ty jesteś, jeśli nie potrafisz poprawnie napisać TĘPY...
W okolicach Jasieńca drgnęło na 1,7, a export 2-2,5, nie bardzo się opłaca rwać z ogonem
herflik312, 2018-06-14 20:45, napisał:
Panowie wszystko prawda tylko pytam kto im zabroni? Jeśli jeden czy drugi miałby swoją chłodnię to przecież też by konbinował jak tu najlepiej zarobić. Nie ma zakazu to sprowadzają skąd chcą i sprzedają dalej a pieniądz wpływa na konto.
Była cena na malinę bo był popyt teraz sytuacja jest taka że rynek jest nasycony bo janusze biznesu założyli plantacje po 10 - 40 ha do tego doszła ukraina i sprawa sie rypła. Nie ma co biadolić i strajkować tylko żucić to w diabły albo zmienić uprawę bo podejżewam że złote czasy malin minęły i mogą nie wrócić do puki będą je przywozić z UA.
Bełżyce LST cena z wczoraj
Laszka l 3 zł
2.5 zł pozistałe
2 zł pw
I to jest racja, wystarczy popatrzeć, jak jeden sadownik od drugiego kupuje towar i patrzy, ile by tu na nim zarobić a mógłby przy okazji zabrać towar na plac. Po co dziwić się przetwórcom i przedsiębiorcom...???
kodek, 2018-06-12 19:56, napisał:
rewers, 2018-05-23 22:32, napisał:
Zapchane filtry- przy pełnej beczce ssanie pompy i ciśnienie wynikające z naporu cieczy w opryskiwaczu daje radę sprostać ustawieniom rozdzielacza. Poźniej już ciecz nie nadąża przedostawać się przez zapchany/e filtr/y
Niestey do tej pory nie udało mi się naprawić opryskiwacza. W okolicy nie znam nikogo kto by sie zajmował naprawą opryskiwaczy. Doraździe co może być. Wyczyściłem filtr, podokręcałem węże, założyłem nowy kabłąk docikający obudowę filtra. Najdziwniejsze jest to, że jak traci ciśnienie i podkręcając pompę na max nic się nie zmienia. Jak wyłączę WOM i wlączę to prawie brakuje skali na manometrze no ale po kilkudziesięciu metrach ciśnienie spada. Oczywiście gdy oprskiwacz jest prawie pełen jest wszystko ok. Będę wdzięczny za każdą radę.
Kolego a może po prostu oprysk się pieni i dlatego ciśnienie skacze. Spróbuj dodac przy 200-300 litrach antypieniacza i zobaczysz czy bedzie jakaś poprawa.
sadownyk, 2018-05-05 22:50, napisał:
Piotrek uniósł się chyba pryska c 360 jemu nie trzeba klimy☺
Nie unoszę sie, tylko ciągle czytam jakie to wszystko drogie do tych ciagników, później wkładacie zamienniki i narzekacie. Druga sprawa to większość z Was nie uzywa klimy, bo znów za duże spalanie, a to czym pryskam to moja sprawa. Mam "huragana" :)
Pawlak, 2018-05-05 07:19, napisał:
Zagadka.
Ile (mniej więcej) kosztuje ORYGINALNY potencjometr klimatyzacji do ciągnika New Holland (jeden ze starszych modeli):
A - 125 zł
B - 250 zł
C - 1350 zł
Pozdrawiam.
jak się kupuje ciągniki po 100 tysięcy, to trzeba sie liczyć z kosztami serwisowymi, sytuacja analogiczna jak z samochodami. Zanim się coś kupi, trzeba się zastanowić, czy będzie mnie stać, żeby to utrzymać na normalnym poziomie, tzn. serwis, ubezpieczenie, przeglądy, naprawy, a nie najpierw kupić, żeby się pokazać, a później płakać na forum i pytać o jakieś śmieszne tanie zamienniki chińskie.
Pamiętajcie, że jest rok wyborczy i to na dodatek są wybory samorządowe. Czyli ceny mogą być naprawdę ok
1 2 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl