Witam, ktoś z tą firmą handlował ? Wypłacalni są ?
Witam, ktoś z tą firmą handlował ? Wypłacalni są ?
Najlepsze rozdrabniacze produkują dwie firmy. Uznane są i cenione na całym świecie przez sadowników. Jest to rozdrabniacz perfekt który sam użytkuję oraz seppi. Nie stety są dość drogie. Innymi godnymi uwagi maszynami są rozdrabniacze firm: rinieri, hermes i mulczer. Dość solidnie wyglądają i są tańsze trochę od tych dwóch topowych.
Potwierdzam że od oleju, jednego roku popsuło się mieszadło od opryskiwacza i na koniec beczki zassał sam olej. Wygląd pędów na 100 drzewach był taki sam jak na zdjęciach. Te drzewa były trochę słabsze ale na pewno nie umierały ale ja stosuje mniejsze dawki w późniejszej fazie.
Ktoś używał już tego preparatu w walce z przędziorkami, jakie efekty ?
Ligol jak i Szampion bardzo ładnie wycięte. Co do pierwszego zdjęcia chyba jakiś jonagold wycięte barodz mocno ale poprawnie. W tamtym roku miałem tak wyciętego jonagolda i nie nażekam na plon a jakość owoców mimo starych drzew znakomita. Ekipa cieła czy sam ?
Prosiłbym o opinie na temat tej odmiany, chodzi o: podatność na choroby drewna i kory, problemy uprawy, kiedy osiąga dojrzałość zbiorczą oraz jak plonuje.
Prosiłbym o opinie na temat tej odmiany, chodzi o: podatność na choroby drewna i kory, problemy uprawy, kiedy osiąga dojrzałość zbiorczą oraz jak plonuje.
Gdy sadziliśmy schnigę nie były osiągalne do kupna nowe ciekawe sporty gali. Nie radzę jej sadzić ponieważ owoce ma zbyt drobne oraz duża regresja występuje ale na szczęście jest wiele innych ciekawszych sportów. Teraz już kilka lat powinny rosnąć w Polskich sadach takie sporty jak: 'Brookfield' , Simmons’ Buckeye Gala, ‘Royal Beaut Proselect’. ‘Tak więc proszę o opinie i jakieś fotki tych sportów gali. Generalnie szukam gali o paskowanym, ciemnym prawie w 100% pokrywającym rumieńcu i jak najgrubszym owocu wielkość zbliżona do gali must. Panie Sypuła ciekawe propozycję przywiózł pan z Włoch ale nie stety nie wiemy jak będą się zachowywać w polskich warunkach.
Moim zdaniem rozwój choroby jest zahamowany na tych zdjęciach, rana jest tak jakby wypalona.
Cycek, nareście ujrzałem zdjęcia jak zachowują sie drzewka po użyciu sody. Ładnie rak został powstymany. Może ktoś wrzóci fotki po użyciu cieczy.
Kolego Kargol rozumiem że twój sąsiad stosował samą ciecz nie meszając z wodą ?
A co sądzicie o stosowaniu cieczy kalifornijskiej na bezpośrednio na zgorzele kory? Słyszałem kilka pozytywnych zdań na ten temat. Jeśli ktoś stosował to w jakich proporcjach się daje z wodą. Również jeśli ktoś posiada fotki efektu stosowania podchlorynu bądź sody kaustycznej prosimy o wstawienie.
A co sądzicie o stosowaniu cieczy kalifornijskiej na bezpośrednio na zgorzele kory? Słyszałem kilka pozytywnych zdań na ten temat. Jeśli ktoś stosował to w jakich proporcjach się daje z wodą. Również jeśli ktoś posiada fotki efektu stosowania podchlorynu bądź sody kaustycznej prosimy o wstawienie.
Też nie radzę kupować u niego drzewek, na szczęście kupiliśmy tylko 50 sztuk na dosadzkę. Miał być Idared a była alwa. Pozdrawiam pana S.
Wciąż mało dokładne odpowiedzi, tak zastanawiam się nad kupieniem książki. Co do programu ochrony roślin to się nie zgodzę z kolegą że co roku inaczej opryskujesz. Zabiegi na choroby wykonuje się w danej fazie rozwojowej drzew a przy zabiegach na owady tu może wystąpić różnica bo w jednym roku np może być większe nasilenie mszycy a w innym mniejesze ale generalnie również są newralgiczne momenty w których się stosuje środki owadobujcze dla danego gatunku a to jest powiązane z biologią tego szkodnika i rozwojem roślin.
Jakie macie spoby zabezpieczenia pompy przed kradzierzą ?
Ja stosuję nawozy z grupy rosasol ale jakoś średnio jestem zadowolony z efektów szczególnie rok temu. A może stosujecie Nectar Intense ?
Jestem początkującym sadownikiem w uprawie śliw, posadziłem kwaterę Lepoticy. Bardzo ładnie się przyjeła, w pore zwalczyłem pordzewiacza i kontroluje mszycę. Czy któryś z doświadczonych sadowników mógłby wypisać wszystkie zabiegi ochrony które wykonuje co roku z orientacyjnymi datami. Mile widziany również jakiś program nawożenia dolistnego. A w jakie opakowania najczęściej są polecane do zbioru ?
Ktoś stosował ? Proszę o opinie czy to taki cud że jeden zabieg wysarcza na cały rok.
Ja nie słyszałem o takiej mieszance. Być może można by było połączyć te substancje np. na goldenie w celu przerzedzenia zawiązków i ochronie zawiązków aby się nie ordzawiły. Jak już to bym zastosował gdy zawiązki będą miały 12 mm ale nie mam informacji czy występują interakcje pomiędzy związkami i czy w ogóle można je mieszać.
Tak można dodać siarczan amonu w celu zmiekczenia wody jak mamy twardą wodę w dawce 0,5-2 kg na 1000 l wody. Regalis staję się odporny na zmycię przez deszcz po 4-8 h , a po dodaniu zwilżacza czas się skaraca do 2 h. Zaś jeden z kolegów podał zły przedział temperaturowy. Powinien być 17-22 stopnie.
Też stosowałem resistim na opadzine liści goldena, choroba była mniej nasilona i opad zaczął się 2-3 tyg później wiec efekt dobry. Tak o fosforynach się coś ostatnimi czasy głośno zrobiło te preparaty wyżej wymienione mają wiecej składnika i miałem zastosować zamiast rezistimu a ty mówisz że nie obserwowałeś różnicy ? To w takim razie chyba zostane przy rezistimie.
I dobrze kolego zrobiłeś bo teraz to z tydzień poczekamy zanim będą odpowiednie woarunki pogodowe.
Kolego adas1 chcesz konkretów proszę bardzo. Ja też od tego sezonu opryskuję Dominiakiem. Pierwszy zabieg wykonałem, kolumnę chyba mam wyższą bo ma 22 końcówki. Opryskuję na żółtych końcówkach albuza, ciśnienie 12 a wydatek cieczy na ha 600l. Zestaw chodzi z 3502, obroty 1200, i dwójka szosowa czyli pewnie jakieś 8-8,5 km/h.
Te parametry podałem do sadów o rozstawie 3,2- 3,5. W kwaterach starszych o większych rozstawach od 3,5 do 4 m . Jeżdżę 7 km/h czyli 1 szosowa i 1400 obroty, ciśnienie i wydatek ten sam. A wysokość drzew od 3- 3,5 m. Te parametry są dostosowane do moich wymogów pi razy drzwi, po pierwszym zabiegu jest miarę ustawiony, być może ustawienie i parametry będą się zmieniać w ciągu sezonu. Nie stety nikt nie napisał na moje pytanie 2 tyg temu jakimi ludzie opryskują parametrami tym opryskiwaczem choć tak dużo ich jest na terenie a i od kilku lat już są użytkowane.
Koledzy posiadam F 70 i zerwał mi się jeden pasek. Czy u was też jest jeden dłuższy i jeden krótszy ? Czy aby założyć pasek trzeba rozkręcać wał, bo ja jakoś nie widzę innej możliwości może po prostu moja wyobraźnia jest za słaba. Również w czasie jazdy gdzieś w okolicach lewego koła czasami słychać jakiś zgrzyt, dźwięk. Co to może być ? Proszę o dyskusję.
Koledzy w czasie opryskiwania swoich sadów tym sprzętem macie włączone mieszanie pojedyncza, podwujne a może bez mieszania tylko przelew wystarcza. Czy opryskiwanie z wączonym mieszadłem powoduję zmianę ilości wypryskiwanej cieczy ? Proszę o opinie.
A kiedy stosujecie węglan potasu, w celu przypalenia plam parcha na liściach ?
Ja każdego sezonu stosowałem rosasol, w tamtym roku miałem zamiar zastosować ten preparat ale nie stety za późno się zorientowałem bo trzeba wykonać pierwszy zabieg jak zawiązki są wielkości orzecha laskowego a ja dowiedziałem się o tym środku w sierpniu. Mój kolega stosuje od kilku lat i chwali sobie ten preparat poprawiający wybarwienie. Na pewno w tym roku zastosuję go.
Regalis 10 WG ogranicza produkcję etylenu co powoduje zmniejszenie opadania zawiązków. Czyli w czasie opadu czerwcowego mniej jabłek odpada od drzewa ponieważ przy ogonku zawiązku nie powstaje tkanka odcinająca. Generalnie przerzedzanie chemiczne jest utrudnione i nie daje tak dobrych efektów jeśli chodzi o związki BA. Wiadomo na ATS nie ma wpływu.
Opryskiwacz dominiak już w wielu sadach pracuje od kilku sezonów. U mnie w sadzie będzie pracował od tego sezonu z ciągnikiem 3502. Mam pytanie z jakimi parametrami wykonujecie zabiegi: prędkość, kolor końcówek, wydajność cieczy na ha i ciśnienie. Sad mam w rozstawie 3,20 – 3,5 m.
Piotrze M uważam, że nie musi się wypowiadać w tym miejscu specjalnie dla Ciebie pan profesor na temat ceny jabłek tej odmiany, chociażby z tego powodu, że nie przedstawiłeś się z nazwiska. A wracając do tematu w tamtym czasie perspektywa ceny, jaką uzyskamy za owoce nie była świetlista wiec zostało powiedziane, co większość uważała. Wiemy dobrze, że sytuacja na rynku się zmieniła, że Rosja formalnie czy nie formalnie otworzyła swój rynek, wiele osób zapisało się i wysyła jabłka do banków żywności a i powoli zaczynamy wysyłać nasze jabłka do dalekich krain a wiadomo Idared wszędzie dojedzie. Więc i cena podskoczyła :) . A tak pytam z ciekawości chodziło o prof. Makosza czy prof. Tomalę?
Witam koledzy, już 8 lat pracuję z Q 90 i nie mam żadnych zarzutów. Maszyna sprawuję się bardzo dobrze. A co powiecie o kolumnie UQH interesują mnie opinie użytkowników .
Przesyłam wam link do materiałów zagranicznych, sporo jest w tym artykule ciekawostek i wyników odnośnie stosowania Regalisu na gruszach. http://hortsci.ashspublications.org/content/39/6/1305.full.pdf
Miłej lektury !
Koledzy już nie roztrząsajmy czy wanner jest identyczny jak lochman bo są różnice. Generalnie mówią że jest to lepszy lochman a ile w tym prawdy chcę zapytać użytkowników. Więc zapraszam do wyrażania swoich opinii o użytkowaniu wannera.
Witam koledzy, też już 8 lat pracuję z Q 90 i nie mam żadnych zarzutów. Maszyna sprawuję się bardzo dobrze. A co powiecie o kolumnie UQH interesują mnie opinie użytkowników .
Już kilku znajomych pozytywnie wypowiadało się na temat tego opryskiwacza ale nadal zapraszam do dyskusji i spostrzeżeń .
Mam zamiar zakupić ten opryskiwacz, wiem że od ponad 10 lat są uzydkowane w Polsce więc proszę o wypowiedzi i opinie.
O wstawce z glostera nie słyszałem, jak posiadam Galę Shnigę na wstawce z goldena.
Jeśli mamy zamiar sadzić mutanty o prążkowanym rumieńcu to należy się liczyć z 5-10% ilością drzew które wyglądają jak zwykła gala czyli jabłka słabo wybarwione. Nie da się tego przeskoczyć. Ja osobiście w gospodarstwie posiadam Galę Must i Galę Schnigę. Obydwie odmiany plonują przyzwoicie 50 t/ha. Choć gdyby drzewa były zdrowe i nie byłoby wypadów to dałyby dużo wyższy plon. Moim zdaniem najgodniejszym uwagi mutantem paskowanym jest Gala Brokfield.
Tak to prawda Regalis ogranicza występowanie zarazy ogniowej. Przesyłam ci link do materiałów zagranicznych, sporo jest w tym artykule ciekawostek i wyników odnośnie stosowania Regalisu na gruszach. http://hortsci.ashspublications.org/content/39/6/1305.full.pdf
Miłej lektury :) .
Kolego NawrucHardkora, wykonasz 2 krotne opryskiwanie w dawkach 1kg/ha. Pierwszy raz w czasie kwitnienia drugi 3 tyg. po kwitnieniu a wczesną wiosną wykonasz podcinanie korzeni na początek nożem prostym z jednej strony rzędu a nie będziesz musiał wykonywać cięcia letniego.
Tak jak wiemy w czasie kwitnienia nie siadamy z opryskiwaczy i raczej nie ma czasu na opryskiwanie każdej odmiany osobno np. w czasie pełni kwitnienia. Ja generalnie przyjąłem taki schemat, że wstrzeliwuję się w optymalne warunki pogodowe w czasie, kiedy Dekosta zaczyna kwitnąć. Różnie to bywa jest to faza balona innego roku pełnia kwitnienia tej odmiany. Wszystko zależy, kiedy wystąpią optymalne warunki. W tym czasie niektóre odmiany takie jak Idared już przekwitają inne są w pełni kwitnienia. Ale tym się nie przejmuje i zabieg wykonuję. Najważniejsze żeby były optymalne warunki nawet można troszkę opóźnić 1 czy 2 zabieg, aby wykonać w jak najlepszych warunkach. Tak nawiasem mówiąc od 2 lat udało mi się również prawidłowo zastosować na Decoscie gibereliny przed regalisem w odpowiednim odstępie a efekty były jeszcze lepsze, jeśli chodzi o plon. Jeśli jesteś niezadowolony z efektów również zacznij podcinać drzewa, da to znacznie lepsze efekty ograniczenia wzrostu.
Kolego Marx2000, Red Jonaprince jest odmianą silnie rosnącą jak każdy triploid, a jeszcze na tak dobrej glebie klasy 2 da ci conajmniej 0,5 m przyrosty. Ja bym się nie bawił w gibereliny. Takie kombinacje można spróbować zastosować na odmianach np. Gala czy Empaier. Ktoś miał pomysł żeby zastosować Regalis 10 WG na przemian z gibereliną. Regalis jest retardantem ograniczającym wzrost więc ma działanie odwrotne.
Jeśli chodzi o zbyt intensywne opady masz rację w takim mokrym sezonie ten preparat działa słabiej, ponieważ występuję przyrost wtórny.
Jeśli chodzi o przygotowanie cieczy roboczej jest trudne, ponieważ ten preparat jest trudno rozpuszczalny w wodzie. Gdy wodę mamy twardą należy dodać siarczan amonu, również ważne jest ph żeby było odpowiednie to dodaje się kwasek cytrynowy. Również ważna jest temperatura optymalna zabiegu to 17-22 C. Wiele jest czynników decydujących o powodzeniu lub prawidłowym działaniu tego preparatu.
Jeśli chodzi o rok roczne stosowanie to po kilku latach efekty będą coraz słabsze, więc należy również zacząć podcinać korzenie.
Jeśli chodzi o ekonomie to tak jak pisałem w wcześniejszych wypowiedziach to nie należy na hura opryskiwać całego sadu tylko wybrane kwatery albo jedną kwaterę na próbę i samemu zaobserwować czy warto stosować.
Było już przeprowadzonych kilka badań odnośnie zaprzestania stosowania tego preparatu. Wszystkie jednoznacznie mówią, że jak się zaprzestanie stosowania to wigor wzrostu będzie znacznie większy niż przed stosowaniem. Tak, więc raz zastosowany regalis musimy podawać rok rocznie. Więc przed zastosowaniem tego preparatu należy zastanowić się czy jest sens z automatu opryskiwać cały sad czy tylko wybrane kwatery. Tak jest to drogi preparat, ale ma znaczną przewagę nad znanym i tak chętnie stosowanym podcinaniem korzeni.
Kolego Darku masz wiele racji, ale jak się stosuje ten preparat trzeba wiedzieć jak i w jakich warunkach należy go prawidłowo zastosować.
Jeśli chodzi o nawożenie sadów to należy dawkować odpowiednio i odpowiedzialnie. Ponieważ nie chcemy zatruwać wód gruntowych jak i ceny nawozów są dość duże. Czasy sypania na oko czy ile mi się podoba już minęły.
Jeśli chodzi o gibereliny to należy zachować kilku dniowy odstęp pomiędzy stosowaniem Regalisu a giberelin a na pewno nie można mieszać.
Witam, stosuję ten preparat od 4 lat. Posiadam dużą wiedzę, ponieważ badałem w pracy inż. różne kombinację stosowania tego preparatu, jak i podcinania korzeni na 2 odmianach. Stosowanie Regalisu 10 WG daje bardzo dobre wyniki dla sadownika:
1. Zwiększenie plonu średnio o 10 t/ha w normalnym roku (bez przymrozków) w porównaniu do kontroli. W roku z przymrozkami większa różnica w plonie.
2. Nie ma potrzeby stosowania cięcia letniego.
3. Mniej pracochłonne cięcie zimowe.
Regalis stosuje na drzewa, które rosną na podkładkach innych niż M.9. Najbardziej jestem zadowolony ze stosowania tego preparatu na jonagoldach na M.26. Te kwatery owocowały przemiennie a po zastosowaniu preparatu Regalisu plon rok w rok wynosi 70-80 t/ha. Od 2 lat również stosuje podcinanie korzeni w tych kwaterach, ponieważ zahamowanie wzrostu nie było wystarczające. Regalis 10 WG w nowszych na sadzeniach na podkładce M.9 stosuję tylko w 2 kwaterach. 1. Kwatera Idareta posadzona 3x1m za mocny wzrost. 2. Kwatera ligola zależy nam na dobrze wybarwionych jabłkach, ponieważ zielony ligol jest nie sprzedawalny.
1 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl