Jak teren równy to śmiało sobie poradzi. Kiedyś znajomy podobną agrolę 1500 ciągał c330
Jak teren równy to śmiało sobie poradzi. Kiedyś znajomy podobną agrolę 1500 ciągał c330
Okolice Warki, niedziela Wielkanocna godz 23:30 -jeden z bambrów namiętnie pryska na grzyba tuż pod moim oknem. Zdziczenie w sadownictwie niestety osiąga zenitu. Pie****nie niebawem to wszystko z wielkim hukiem... Pamiętajcie mekintosze,Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy!
Wapnem to na pewno na całą powierzchnię powinno się sypać
Kolego mylisz się. Siara właśnie jako jeden z niewielu środków działa nawet w temperaturze 2 stopni Celsjusza.
Wanner k1500 lub k2000 z kolumną na 9 końcówek
będziesz zadowolony, na pewno mniejsze zapotrzebowanie na moc niż w lochmannie
wania1234 i easyrider dzieki za pierwsze jakieś konkretne odpowiedzi. wania, moze i naiwne, ale my producenci musimy sobie pomagać przynajmniej rzetelną wymianą informacji na tym forum!!!
ja akurat mam poza sadem kilkanaście ha warzywa pod osłonami i chętnie mogę się podzielić jak się na tym wychodzi.
Trzeba szukać jakiejś alternatywy na jabłka i każdy zdaje sobie z tego sprawę,ja akurat nie idę w borówkę tylko małymi kroczkami nie na wariata w malinę uderzam. Jak na tym wyjdę? Nie wiem,ale jak ktoś spyta to podzielę się swoimi doświadczeniami. Dodam, że ten kto mi sadzonki sprzedawał w miarę obszernie mi wytłumaczył z czym to się je za co jestem mu niezmiernie wdzięczny!
Dzarla zadal konkretne pytanie, odpowiedzi nie uzyskal i nie uzyska podejrzewam. Zawiść coraz wieksza w sadownictwie, brawo.
Nie znam cen borówek kompletnie,ale wiem jedno- jak nikt Ci nie chce powiedzieć, sam dosadza i coraz głośniej narzeka, wiedz, że to się na pewno opłaci.
Niestety ale się mylisz kolego. Procent zwrotu był 90% a teraz będzie 80% w przypadku gdy masz ubezpieczone. Jak nie masz to 40% i musisz się zobowiązać, że przez 5 kolejnych lat będziesz ubezpieczał. Byłem na wykładzie z ODR-u i tak nam tłumaczyli.
Jeśli o metodę chodzi to we dwóch,z obydwu stron normalnie szpadlem z ziemią,na niską przyczepke, przewieź i wsadź.Cała filozofia.
Ktoś na tym portalu pisał, że nawet duże 8-letnie przesadził,rok zero przyrostow i owocu a potem normalnie rosly
Poczekaj z tym może tak do połowy listopada, niech liście spadną i soki zejdą, na pewno to będzie mniejszy stres dla drzewka.
Ja w tym roku 6-7-letnie przesadzalem drzewka idareda na M7 bo strasznie słabo rosły na piachu i nie było problemu. Nie wypadły tylko nie puściłi po prostu pędów.Po przesadzeniu ostro je przeciąłem, z przewodnikiem włącznie.Myślę, że na wiosnę normalnie ruszą.
A co do rocznych też mi się wydaje,że nie będzie żadnego problemu tylko postaraj się,żeby było trochę ziemi w korzeniach podczas przesadzania.
Przestrzegam przed grupą GAIK.
Inaczej się umawiają,zupełnie inaczej wychodzi, zdoją do gołego bez litości, szczególnie chodzi mi o wstawienie jabłek na przechowanie.Dziwnym trafem przemysł liczony po 10 gr. Do tego nie odbieranie telefonu oraz modlitwy błagalne jak już uda się dodzwonić żeby jakiś ochłap dostać. Apeluje żeby każdy kto daje jabłko na przechowanie ważył towar i kasa od ręki! To jest chore co się dzieje, żeby 8 miesięcy czekać na kasę! Ja w zeszłym sezonie zaryzykowalem i niemilo się na nich przejechałem. A właśnie tutaj opinia była na ich temat dobra...
Uwaga,bo już się ogłaszają.
Ja przestrzegam przed grupą Gaik... Handlowiec się umawia inaczej, cały czas zapewnienia, że wszystko jest tak jak na umowie i tak samo na poczekaj i nieodbieranie telefonów. Sporo jabłka na pniaku tam wstawiłem, nie dość, że duża zwłoka z wypłatą to dziwnym trafem przemysł mój akurat po 10gr poszedł...
Moim zdaniem nie warto. Rzadko kiedy wychodzi. u mnie wpada w przemienność. Jak zrobisz cięcie letnie to go dużo poparzy a znowu jak nie zrobisz to zielony, a jak wiadomo wymagania względem koloru coraz większe. Na dwa trzy razy muszę go przerywać a i tak dużo pod drzewem zostaje. Bardzo delikatny owoc podatny na mechaniczne uszkodzenia. Można na nim chyba zarobić jak go się w chłodni przetrzyma i pod koniec września zacznie nim na jakichś giełdach handlować. Ja generalnie odchodzę od wczesnego jabłka. Za dużo zachodu przy nim, tyle że sporo mniej oprysków trzeba wykonać.
kolego, nie wolno usprawiedliwiać, że wszędzie czeka się na pieniądze. to co się dzieje to dramat jest, przekonałem się na grupie GAIK...
inaczej się umawiali, zupełnie inaczej wyszło i tak samo trzeba było dosłownie modlitwy błagalne do nich wnosić żeby skapnęli jakiś ochłap. napewno bliżej jesieni odświeżę ich wątek aby ludzie uważali. wstawiając w tym roku jabłko na pniaku na jakąś grupę albo gotówka na paznokieć albo na przemysł wysypię.
a za te wszsytkie oszustwa to paluszki powinny cwaniaczkom lecieć...
Dokładnie...
Też mnie ciekawi jego nieobecność, oby wszystko tam u niego w porządku było. On przynajmniej nikogo nie obraża i to co tam sobie ogarnia robi z pasją. A z jego poglądami i podejściem do sadownictwa nie każdy musi się zgadzać. Nie wiem czy jest stary czy młody ale jeżeli jest starszym człowiekiem to tylko pogratulować mu, że ma otwarty umysł i szerokie horyzonty.
dareczek- na etykiecie jest bodajże napisane, że po godzinie od zabiegu odporność na zmywanie jest do 30 l tak więc mżawka pewnie wielkiego uszczerbku nie zrobiła
hahaha dobre :)
Widać coraz więcej płaczków... Zawsze będzie mróz, zawsze zbyt mokro, zbyt sucho też źle. parch nie do opanowania, stary traktor zły bo stary i niewygodny, nowy też bo się psuje i ta elektronika nic nie warta, po 2 zł za jabłko źle bo można było po 2.5 zł i ogólnie to tragedia, nie opłaca się itd... Niech któryś pójdzie czasem chociaż na zimę do roboty za kierowcę chociażby to doceni to co ma.
A standardowo najwięcej płaczą Ci, którzy mają w miarę dopilnowane gospodarki i ładny grosz przytulają. Jak koty w podczas marcowania jęki.
https://www.google.pl/?gfe_rd=cr&ei=D2QXV6WZKsuv8wfd7KyIDw&gws_rd=ssl#q=prognoza+pogody+warka
zwyczajna prognoza, u mnie odchyły max +/- 1 stopień Celsjusza.
http://allegro.pl/zawor-regulacyjny-by-matic-50-bar-wloski-i5062094092.html
to jest zawór którym sterujesz z kabiny, nie wychylasz się podczas zabiegu żeby np jedną stronę zamknąć czy ciśnienie zmniejszyć.
nie uchlapiesz się opryskiem i nie musisz na rozdzielacz uważać na ostrych uwrociach czy na jakichś uskokach.
U mnie na przykładowej działce w rozstawie około 3.7-3.8 m wychodzi około 600 na ha. Dużo zależy na pewno od tego o jakiej wydajności końcówki założysz. Jeżdżę c-360 na trzecim biegu, ciśnienie około 12-13, 1300-1400 obr. Za zaoszczędzoną kasę poleca zawór by-matic założyć, piękna sprawa.
Ja założyłem oszczędnościowe końcówki na stare pałąki. Wyrzucasz porcelankę z wirówką i pasuje. Po siedem na strone, dwa najwyższe jedna po drugiej a pozostałe co drugą zaślepiłem.
Mam generalnie wszystkie niebieskie Lechler, tylko pierwsza od dołu jest o słabszej wydajności.
Sprzęt to pilmet z dużym koszem, moim zdaniem nie warto przepłacać skoro robotę robi dobrze, zdaje to egzamin u mnie od 5 lat już chyba.
Dokładnie, wszystko się zmienia, każdą opcję niby można wytłumaczyć.
Ja generalnie jestem też za głębszą orką, niektórzy za głęboszem a inni doradzają, że wystarczy sama brona aktywna jak np na tym filmiku https://www.youtube.com/watch?v=hvN5Qbzve1A zobacz od 6:50
Sam co roku po około 1000 sztuk wymieniam, stanowiska różne i po sadze i po ugorach, więc też bym prosił mądrzejszych kolegów o radę jak robić żeby było dobrze.
Tam gdze piach, wiadomo głęboko nie oram. No i na analizę gleby przede wszystkim stawiam. Pozdrawiam
to jest to samo jak na CB krzyczą ,,kolego z patelni co tak szybko jechałeś, zjedz tu na parking i zdejmij magnes bo tam inspektor na polowanie wyszedł i zaraz cię zdejmie"
sami sobie przypał robicie panowie.
jeszcze załóżcie wątek ,,jak zrobić wałek na podatku VAT"
brak słów...
ja tak samo kapituluje, zakładam w tym tygodniu używki od jakiegoś busa 150 z wymianą.
też słyszałem, że te ruskie są dobre
W Chynowie za urzędem gminy przy drodze robi chłopak przyczepki i ma na prawdę konkurencyjne ceny.
Części ma także te co używają w mcms. Tam spytaj.
Kolego zuzired- moim zdaniem coś kombinujesz.
Pytasz dosłownie o każdą grupę, sam żadnej opini o żadnym handlowcu nie napisałeś a nie wierzę, że wstawisz jabłko choćby do połowy grup, o które pytasz. Po co to robisz?
Kolego obawiam się, że talerzówka zbyt wiele Ci nie pomoże, sam testowałem. Ja bym Ci poradził jak już zakuo glebogryzarki, szersze zastosowanie, bardziej Ci się przyda a murawę pięknie potnie. Potem po orce też ładnie pole wyrównasz.
zdjąłem trzy blaszki od dołu kolumny, te zaznaczone na czerwono.
u mnie powtarzam jest kolumna 2.5 m na 9 końcówek,nie ma problemu z górnymi partiami korony. nie wiem jak sprawa ma się w przypadku niższej kolumny ale warto spróbować, może po dwie odkręcić.
Może to komuś pomoże. Jak odbierałem opryskiwacz to był z wizytacją akurat sam prezes tej firmy Hans Wanner. Powiedział, żeby pozdejmować od dołu po trzy te blaszki,z dwóch stron które kierują powietrze. Po zdjęciu ich rzeczywiście wyżej ciecz szła. Ja już ich nie zakładałem spowrotem i jest git. Kolumna na 9 końcówek, chyba 2.5 metra o ile dobrze pamiętam.
Parcha w górnych częściach korony brak.
Stary (w rozstawie 4,5-5 na 2-3m,drzewa wysokie ) sad pryskam od kwitnienia, jak już liście się pokażą na drugim przełożeniu wentylatora, a młody sad w rozstawie 3,5-3,7 cały sezon na pierwszym przełożeniu.
U mnie ten opryskiwacz ( K2000), na szerokich kołach pracuje pod C360 teren raczej równy i ciągnik radzi sobie bez problemu.
Jak będzie trzeba to wrzucę zdjęcia tych blaszek, które odkręciłem.
Witam, dostałem dziś propozycje na Idareda 70 gr i kasa dopiero w kwietniu... a druga firma płaci 30 dni po otwarciu komory...
hahaha czyli kiedy?
Co roku kasa była na rączkę przy odbiorze a teraz ?!
Ja się pytam kto jest taki mądry żeby w ciemno oddać towar ...
a potem płacz, lament i zgrzytanie zębów bo się rozpłynęli i telefonów nie odbierają albo coś tam zginęło.
powodzenia życzę, ja rezygnuję z takich układów !!!
Miałem właśnie zakładać osobny wątek aby przestrzec przed Zwoleniem, tak jak kolega wyżej napisał 15 lat temu świetnie robili silniki, mi w C-360 zrobili dwa lata temu, po 150 mtg musieli pierścienie wymieniać bo łykała olej jak zła (dobrze że na gwarancje się załapałem) teraz jest 600 mtg i po 2 litry trzeba dolewać a wymiane robię co 100 mtg. dodam iż pracuje tylko praktycznie przy starym pilmecie duży kosz, przy herbicydach i jakieś zwożenie jabłek z sadu.
Zdecydowanie odradzam!
Witam, orientuje się ktoś ile może kosztować remont kapitalny całej przystawki do PILMET 99' rok,chodzi mi o duży kosz.
Opłaca się czy lepiej nowy kupić?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Witam, w tym roku słyszałem o jednej kolizji na DK nr 50 gmina Chynów, oraz w gminie Warka.
Czy tragedia z ubiegłego roku tam w rejonach Rawy Mazowieckiej nikogo nic nie nauczyła? Czy ktoś jeszcze musi zginąć?
To powinno być surowo karalne jeśli stwarza zagrożenie!!!
Proszę o opinie, pozdrawiam.
1 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl