3,5 zł w Serbi czyli u nas o złotówkę tańsze . Szkoda nerwów i chyba ttylko rundup pomoże.
3,5 zł w Serbi czyli u nas o złotówkę tańsze . Szkoda nerwów i chyba ttylko rundup pomoże.
u nas się już nie zrywa :) i najważniejszy spokój , jak to robicie że wam się opłaca ? 1,5-1,8 za zbiór ( uważam że uczciwie to 2-2,5 za kg) do tego 100 zł wiemy o co chodzi, meszkanie woda światło a malina 1,9zł u mnie też po 1,9 ale to po znajomości reszta miała po 1,7 zł . Ostatnie dni skupu to tacy mali przdsiębiorcy co na skup przyjeżdżali roweem i po 3 łubianki w siatkę + bagażnik, samo błoto ,u mnie też bez rewelacji ale jeszcze to jakoś wyglądało ,reszta odpuściła i ja też :)
i zakończyłam tegoroczną przygodę z maliną , zielonej na krzakach w bród ale co z tego gdy nie opłaca się zbierać , wczoraj ostatni zryw na skupie ok . 300 kg +300 moje , dzisiaj odesłałam ludzi i koniec .
Dzisiaj w mojej okolicy widziałam dwie plantacje znajomych, jedna zalana randupem druga skoszona łącznie 5 ha, Ukraina masowo ucieka z plantacji bo im Się nie opłaca, zaczną się jabłka i nie będzie miał kto zrywać malin
to zrobiłeś interes życia :) Oni nas prubują wLipsku też po 2,5 . Nie wozić , czekamy na 4 zł . Miałem nie zrywać ale zorganizowałam detal po 7 zł :) można? :)
Jak wy to robicie ? ukraina chce za zbiór min 2 zł za kg do tego nocleg i wyżywienie, 300 za krus, możecie mi wierzyć że kontroli dużo nie to co było w zeszłych latach . Cenicie się gorzej niż zbieracze z UA . Ja napisałam kilka ogłoszeń , zapraszam wszystkich chętnych na maliny co zerwiecie to wasze oczywiście wymagam porządku na polu . :)
W mojej okolicy tj. połódniowe mazowsze , nikt jesiennej nie zbiera , nikt nie nawadnia, żadnych oprysków , sporo już w zeszłym roku zlikwidowano , ludzi do pracy brak a i stawki maja powyżej 2 zł za 1 kg więc ni jak się nie kalkuluje.
Nie bardzo rozumiem całą sytuację , za zbiór trzeba zpłacić 2,5 zł +300 ubezpieczenie do krus a maliny sprzedajemy po 2,2 czy wy pogłupieliście ? chyba że zatrudniliście całe rodziny, którzy zbierahją za mniej niż UA .Moja stoi na krzakach a jesienna poleci kombajnem na pw ,
Jest jedna chłodnia w mojej okolicy , która nakupiła w zeszłym roku maliny z UA następnie sprzedał ją Niemcowi , po badaniach cały transport wrócił na chłodnie bo okazało sie że norm nie spełnia i tym sposobem ma dużo zapasu którego nikt nie chce kupić , kilka chłodni podobnie postąpiło i tym sposobem mają zapas maliny zeszłorocznej tylko że nikt jej nie chce kupić . W tym roku chcą tanio kupić naszą i mieszać z syfem z ukrainy żeby pozbyć sie zapasów.
W zeszłym roku płaciłem za zbiór po 2 zł za kg i tak Ukraińcy wyjechali za zachód w tym tygodniu dzwoniłem do UA i za 2 zł nie chcą zrywać o Polakach nie wspomnę nie wiem w jakiej Polsce mieszkacie że po 1 zł wam zrywaja , mało tego sąsiad ma ekologiczne i w zeszłym roku płacił po 3 później po 4 a na koniec po 5zl za kg, tak jak pisałem poniżej 4 zł nie organizuje zbioru, troche soku jakąś nalewke a reszta kombajn albo zgnije na krzaku
Ciekawe kto to będzie zbierał bo dzwoniłam na Ukrainę i zbieracze żądają 2,5 zł za kilo do tego nocleg i 300 zł za ubezpieczenie . W moim przypadku poniżej 4 zł nie organizuję zbioru co najwyżej 3 x kombajn na pw
Dawno nie zaglądałem :) Ukrainki odjechały pod koniec sierpnia więc jeszce sezon dobrze się nie zaczął , jak oświadczyły " im sie nie opłaca bo na zachodzie więcej zarobią i rozjechały się częśc do WROCŁAWIA częśc do Poznania jedna do Norwegi i dwie ostatnie do Holandi i tym sposobem zostałem z dwiema Polkami , które jak to polki zrywały do 12 po 12 do domu . Kilku znajomych maliniarzy zaproponowało zbieraczom po 1,5 zł to 70 % maliny zostało na krzakach bo plantacje pod kombajn nie przystosowane a Ukrainki jednego dnia przyjeżdżały a następnego odjeżdżały . Nie widzę przyszłości dla maliny w Polsce bo po pierwsze ceny juz nie będzi a po drugie nie ma kto zrywać . U mnie już połowa zlikwidowana, druga w przyszłym roku .
Która to z chłodni zbankrutowała ? Czy może chodzi o tą , która za owoce nie wypłaciła z 2016 r.
miałem ukrinę , zrywały po 50-70 kg w 10 h.malina ładna , płaciłem po 2 zł za kilo i dziewzyny uciekły . Zdecydowałem się na kombajn, wyszło 800 kg z ha. piewszy rzut .Jeszca jeden llub dwa i po malinie , cena słaba to i ne mam ochoty z ludźmi się szarpać .Uażam że to zmowa cenwa pośredników bo truskawka w UA kosztowała 1,5 zł malina po 3 zł w skupach a u nas truskawka po 5 a malina 4.Szkoda ,że ciemny naród nasz bo Serba potfiła za 6 zł sprzedać malinę w skupie .
W moim regionie 2 zł za kilo i nie bardzo chcą zrywać , było trochę Ukrainy ale pouciekali bo za mało płacili niektórzy już po 2,50 płacą i tak nie ma chętnych do rwania.
A u mnie w przyszłym tygodniu wchodzi kombajn przy tej cenie nie mam ochoty użerać się z ludźmi :) Maliny mało wszystko opóźnione o 2-3 tygodnie a cena żenująco niska .Jedna z okolicznych chłodni w zeszłym roku skupiła 6 tys ton w tym roku mają 70 ton ,ogólnie owocu mają bardzo mało i w tym roku kamieniami będą handlować .
południowe Mazowsze 4,6 I i 3,9 pw
Wczoraj jadąc samochodem widziałem jak pewien Pan talerzowka potraktował jesienna bylo tego ok 1 ha. Trochę się dziwilem że przed zbiorami ale później słyszałem że jedna z chłodni płaciła 2 zł za kg. Wiec juz się nie dziwię że plantacje skasował.
bogdan445, 2017-07-23 20:58, napisał:
kropka85, 2017-07-20 20:25, napisał:
dla nieświadomych koszty nawożenia do glebowego to ok 3 tyś + jakieś wapno lub krede to kolejne 500 Zł od grzyba i zamierania to 600-800 zł plewienie x 2 w sezonie czyli 2 x 2 tyś od robali ok 500 + odrzywki ok 1 tys + paliwo, nie liczę amortyzacji /na 1 ha i mamy kosztów prawie 10 tys zł do tego zrywacz 2-2,5 zł za kg, nasza praca i przy cenie 4 zł może zostanie z 20 gr na kg .
Czytam i sam nie wiem czy robisz sobie żarty czy piszesz poważnie. 10 tys. kosztów na 1ha malin? Ja mam 4ha malin i na całą powierzchnie koszty wychodzą poniżej 10 tys.
Dla mnie opłacalną ceną za kg malin jest 4 zł. A ty jak sam/a sobie napędzasz koszty to twoja decyzja.
Przy powierzchni 4 ha to sama energia elektryczna do nawodnienia wyniesie 10 tys. Nie mam zamiaru spierać się co ile, jak ktoś ma wie co ile kosztuje i jakie są koszty.
dla nieświadomych koszty nawożenia do glebowego to ok 3 tyś + jakieś wapno lub krede to kolejne 500 Zł od grzyba i zamierania to 600-800 zł plewienie x 2 w sezonie czyli 2 x 2 tyś od robali ok 500 + odrzywki ok 1 tys + paliwo, nie liczę amortyzacji /na 1 ha i mamy kosztów prawie 10 tys zł do tego zrywacz 2-2,5 zł za kg, nasza praca i przy cenie 4 zł może zostanie z 20 gr na kg .
przedziorek, 2017-07-13 09:42, napisał:
ja bym jeszcze nie narzekał na cenę. Wiadomo w tym roku mało maliny ale może przynajmniej powstrzyma troche nasadzenia bo cena6-7zł wiadomo co powoduje. Oby cena nie była przez 10 lat niższa niż 4zł za pw to możnaby spokojnie działać. Ale przeciez nikt nie da takiej gwarancji.
To przelicz ile cię kosztuje cała produkcja ? Ile zapłacisz zrywaczom 2,5 - 3 zł, nawożenie , ochrona, paliwo, amortyzacja sprzętu 1,5 zł za kg. Policz własną pracę i jesteś na minusie i nie licz na to że ukraina ci zerwie za 1,5 zł bo już rozmawiałem z ukraińcami i za mniej niż 2,5 nie przyjadą . Jak pisałem u mnie 2 zbiory kombajnem i spokój .
cena 4 zł a towaru na skupach brak , odwiedziłem wczoraj dwa skupy na jednym 150 kg maliny na drugim 120 kg ogólnie towaru brak letnia już się kończy a jesienna też bardzo słabo wygląda . Jak pisałem wcześniej , przy cenie 4 zł zrobię dwa podejścia kombajnem w kisten bo nie mam zamiaru przez 70 dni zarywać nocy.
Jeśli cena będzie 4 zł to ciągnę 2 zbiory kombajnem w kisten bo nie mam zamiaru przez 3 miesiące zarywać nocy. Chłodnie w tym roku nie mają owocu bo truskawki mało , porzeczka mało chodliwa , agrestu mało i wiśni brak .
Parterze na plantacje malin w okolicy, raczej nie ciekawie to wygląda, malina bez nawodnienia ma 30 cm wysokości, nawadnianie trochę lepiej ale też słabo wyglądają, zbiór będzie dużo mniejszy niż w zeszłym roku. Chłodnie w tym roku nie kupią owocu.
jeśli masz dużo maliny to trymaj , sezon zapowiada się ciekawie cała Europa przemrożona łącznie z Ukrainą . Zbiory zapowiadają się o połowe mniejsze .
No i mamy połowę stycznia 2017 a chłodnia w Sydole pieniędzy za malinę nie wypłaciła. Ostatni rok wstawiałem tam malinę . Nawiążę kontakt z chłodnią w promieniu 50 km , jest nas kilku łącznie ok. 100-120 ton maliny.
Pompą za 1 tys to możesz ogródek podlewać a na 2,5 ha to pompa od 3tys w górę a najlepiej od 4 w górę
studnia z 10 tys, pompa z 3-4 tys, rury , taśma kroplująca i złączki ok 5 tys. szykuj 20 tys z małym zapasem.
U mnie maliny zielonej w bród , polane zbieram 2 razy w tygodniu ale owocu mam do grudnia jeśli mrozu nie będzie :) dan pal po 9 zł
Zielonka Stara k. Zwolenia 9.6 jak leci i tak ma zostać do końca tygodnia - chłodnia z lubelskiego ,Dan Pal Sydół 9,4 wczoraj a dzisiaj ??? Podejrzewam , że to samo, niżej nie zejdą bo lubelskie ich podkupi.
DAN PAL po 9,8 ? chyba ekologia. Byłem 24 i po 7,3 była . Jak przedmówca w poniedziałek zakończyłem współpracę.
1 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl