marx2000, 2017-05-29 07:47, napisał:
nie bedzie jabłek w tym roku a koledzy głupio trochę pytać co to jest ten CK
CK= ciecz kalifornijska "siara"
marx2000, 2017-05-29 07:47, napisał:
nie bedzie jabłek w tym roku a koledzy głupio trochę pytać co to jest ten CK
CK= ciecz kalifornijska "siara"
Jeżeli nie planujesz zbierać z młodych drzewk jabłek to polecam CK i lub za 2-3 dni węglan potasu
guferr2, 2017-05-24 10:35, napisał:
Moim zdaniem sprawę trzeba szybko nagłośnić bo inaczej nic się już nie zmieni.
Obóz rządzący znowu będzie twierdził ża to tylko taki szkic/projekt a później stwierdzi ze nikt nie reagował i już za późno na zmiany. Prosze opublikować na facebooku. Na pewno zainteresują się też sprawą niezależne media np. TVN:)
TVN - Niezależny :))
Niby w programie nie jest ale na mszyce teraz najlepsze wydaje się tepeki
kolega za idareta dostaje teraz 1.7 chce 2zł
Rejon grójca na sto kwiatków losowo z drzewa jabłoni 1 się trafia nie zmarznięty
Ja też miałem posadzić jagodę kamczacką ale najpierw szukałem zbytu i niestety ciężko z nim jest więc nie będę jej sadził. Ktoś mądry powiedział najpierw sprzedaj towar a potem go wyprodukuj
to tak w skrócie
pochwy zwężone 1000zł
błotniki okrągłe 1000zł
cięcie felg (obręczy) słyszałem 500zł i zakup opon od c330
potem trochę własnej roboty lub najecie spawacza czyli przerobienie podnośnika -belek
podłogi i ewentualne łamanie przedniej osi.
można dodać wspomaganie wyjdzie koło 2000 tysi za hydrauliczne a za elektryczne z 500zł (ja wole hydrauliczne )
i to z grubsza wszystko traktor będzie miał szerokość 133 cm
jeszcze polecam przerobić wałek na 750 obr tkz eko i hydraulikę na osobną pompę nie trzeba będzie używać wałka jak chce się podnieść podnośnik. Można jeszcze jak wyje głośno wymienić na mechanizm różnicowy od zetora
jacenty82, 2017-05-03 19:49, napisał:
zandarski, 2017-05-03 15:05, napisał:
Nie widzę problemu by ułożyć w ten sposób nawet 2 x grubszej rury. Porządna rolka do zawieszania rury nad głęboszem i ogień.
Pod koniec miałem "poplątaną" rolkę to ją rozwinaliśmy przed ciągnikiem. Rura szała po kabinie do głębosza i pięknie szło.
Położyłem 1100m. Ja, tata emeryt i żona "pracownik biurowy"
Jak by ktoś przyszedł i chciał tak układać 3km to odrazu bym brał takie zlecenie.
Ciągnik szedł 1km/h ubywało w oczach
Widzisz świat w różowych barwach.1100 metrów rury... Jaka średnica? Jaki spadek ciśnienia na końcu rurociągu? Co z przewodami do zaworów?
Jak idzie się na łatwiznę na początku to potem jest ciężej, znam to już z własnego doświadczenia.
Jacenty nie wyśmiewaj innych że ty czegoś nie potrafisz zrobić tanio i dobrze to nie znaczy że inni tego nie zrobią.
Ja wychodzę z założenia że szklanka jest do połowy pełna i jak ktoś coś zrobił to ja też będę mógł.
ja slęzą z durzym koszem pryskam około 45 minut obszar 1,5 hektara.
To zmień na lepszą jaki problem ?
Pracowałem JAKO INFORMATYK NIESTETY WZROK MI SIADAŁ I MUSIAŁEM ZMIENIĆ ROBOTĘ TERAZ JESTEM SADOWNIKIEM DORYWCZO MECHANIKIEM. KAŻDA PRACA JEST RYZYKOWNA I CIĘŻKA JAK SIĘ UCZCIWIE PRACUJE.
w 2007 stosowałem gibreliny po przymrozkach i co zauważyłem że dużo gruszek było bez komór nasiennych na jabłkach efekt był mniej zauważalny
Tomek z ciekawości powiem ci że Niemcy wykupili polskie firmy chemiczne i to nasze proszki są najlepsze ale niestety nie u nas tylko u sąsiadów.
W mojej okolicy od 20-30 złoty za beczke. Praca jak każda inna.
Marcin1112, 2017-04-30 18:19, napisał:
Witam.
Mam Dominiaka od tygodnia dopiero go testuje.
Pryskałem pierwszy raz w duży wiatr na 2 biegu z prędkością 9,5 km/h opryskane bez problemu.
Ciśnienie w czasie pryskania 9,5 bar, 1 bieg wentylatorów, prędkość 8,5 km/h dawka 500 l/ha dysze teejet TXR żółta.
Obroty wałka 350. Obroty silnika ok 1200-1250.
KOMPUTER ekstra sprawa.
Fajnie że koledze się podoba ale opinie czy dobrze działa opryskiwacz dopiero przy zbiorze będzie widać. A z jakim traktorem dominiak pracuje ile km
Kiedyś jak nie było jeszcze studni głębinowych to ze stawów w taki sposób nalewało się wodę do opryskiwaczy
Tomek1989, 2017-04-28 12:32, napisał:
karolkarolkarol, 2017-04-28 11:58, napisał:
Mój kolego odebrał teraz kabine sam mówich co chce wniej mieć dał coś 4000 tyś i nawet powiem że fajna przednia szyba uchylna doświetlenie przy otwarciu dzwi itp jak chcesz to ci psześle numer na priva
Na jaki ciągnik ta kabina? Gdzie zakupywał?
Pozdrawiam
kabina jest na ursusie 3512 sadowniczym, znajomy nie morze zaleście numeru jak znajdzie to ci prześle
Mój kolego odebrał teraz kabine sam mówich co chce wniej mieć dał coś 4000 tyś i nawet powiem że fajna przednia szyba uchylna doświetlenie przy otwarciu dzwi itp jak chcesz to ci psześle numer na priva
http://www.minrol.gov.pl/pol/Informacje-branzowe/Wyszukiwarka-srodkow-ochrony-roslin/(product)/321767
ponoć 0,2 na chektar max w sadzie
http://www.minrol.gov.pl/pol/Informacje-branzowe/Wyszukiwarka-srodkow-ochrony-roslin/(product)/322692
Moim zdaniem małe komory są lepsze ich wada to koszty
SlawekS, 2017-04-21 17:19, napisał:
karolkarolkarol, 2017-04-21 13:55, napisał:
Jestem za kabiną i za maską ale zdrowszy człowiek jest pryskający bez kabiny gdy jest cicho niż w gazoszczelnej brudnej kabinie od oprysków aż szyby czarne.
Głupoty piszesz. Nawet najprostsza i najtańsza kabina ogranicza kontakt z ŚOR w czasie oprysku o ponad 90%. Uszy można zabezpieczyć odpowiednimi nausznikami.
Skupiliście się na jeździe i opryskiwaczach, a tak naprawdę najbardziej niebezpieczne jest samo odmierzanie ŚOR. To wtedy mamy największych kontakt z bardzo stężoną chemią. Nie wyobrażam sobie ważenia formulacji WG i WP bez maski. Przecież powstaje wtedy chmura pyłu, choćbyś nie wiem jak uważał.
Sławek S sam sobie zaprzeczasz, najpierw piszesz że głupoty wypisuje a potem potwierdzasz mój komentarz. Przy rozrabianiu własnie najbardziej się trujemy ale i nie tylko. Jak niema kabiny i oprysk poleci na traktor to go spłuczesz lub nawet deszcz umyje ale jak masz kabinę i wpadnie ci tam oprysk to cały czas się trujesz. Ile razy do roku myjesz kabinę w środku (nawet gazoszczelną )?
O LS opinie nie są złe bym nawet zacytował kolesia co ma go ze 7 lat "jest prosty i tani i na razie nic się nie psuje"
https://www.olx.pl/oferta/ls-xr50-ciagnik-rolniczy-komunalny-4x4-sadowniczy-nie-tym-CID757-IDftayr.html#19bd8363e9
Jestem za kabiną i za maską ale zdrowszy człowiek jest pryskający bez kabiny gdy jest cicho niż w gazoszczelnej brudnej kabinie od oprysków aż szyby czarne.
W rejonie grójca 2016 byłem na pogrzebie 40 letniego sadownika pryskał w gazoszczelnej kabinie miał dość nowy opryskiwacz a sekcja zwłok wykazała duże pozostałości środków ochrony roślin, miał plany i widać że mu się powodziło
dido1974, 2017-04-20 22:40, napisał:
Coś Wam powiem znałem chłopaka który robił opryski ciągnikiem bez kabiny i oczywiście bez maski bo jak to mówił ciężko w masce się oddycha pare lat temu się ożenił do tej pory nie ma dzieci przyczyna nie znana aż do zeszłego roku okazało się że pestycydy są przyczyną w tej chwili chłop się leczy ale efektów nie widać strasznie się obwinia za swoją głupote ale to teraz za późno.
Tak tak :)
Mój sąsiad krył dachy ma terasz 90 lat krajzegami cieli azbest wdychali ten bardzo szkodliwy pył , na swój wiek jest bardzo zdrowy jeszcze 0,5 wypije. Bezpłodność to w tych czasach bardzo popularna "choroba" mają ją ludzie którzy nigdy nie pryskali a nawet prowadzą zdrowy tryb życia.
mam to samo w borówce myślę że zmarzły młode przyrosty w zimę szczególnie czubki
Stefek, 2017-04-17 12:05, napisał:
Mam serię toczonych kołków, są starsze od bambusowych ale moim zdaniem słabsze. Łamią się na sękach i w miejscu przypięcia do drutu. O ile pamiętam były droższe od bambusa.
też mam kołki toczone, nie polecam. tak samo jak u kolegi stefka
okolice grójca na wysokości 200cm -3,5 c
Na igrit ogłoszenie
treść ogłoszenia: Ursus 3512 mf 255 predkosc 48 km/h Sprzedam komplet do przerobki zwiekszajacej predkosc ciagnika ursus 3512, mf 255, mf 135,148,152.
Brawo dla admina fajna zmiana
artek1234, 2017-03-29 21:30, napisał:
Czy ciecz przemarznieta po zimie bedzie sie nadawac do uzytku w tym roku? Bo różnie mówią a na forum jednoznacznej odpowiedzi nie ma
Gdzie na forum ???? Ciecz przemarznięta jest najlepsza.
Ja mam rzędy 330 metrów przewody tape i jakoś daje rade choć nie jest idealnie pompe mam 250 tłoczy około 700 metrów rurą 50 (część od pompy zmieniłem na 63 jakieś 300 metrów) do tych tape. Tylko mam spadek a zasilenie zrobiłem od góry. Jaki masz teren ??
polecam jeżeli teren jest równy dać zasilenie z dwóch stron od strony pompy linie np 63 a dalej 50
wojtekx, 2017-03-27 01:53, napisał:
Admin. Marcin Zachwieja widzisz ze wcale nie ułatwiło nowe forum życia użytkownikom tylko bardziej utrudnia korzystanie z niego jak to się mówi starych drzew się nie przesadza. Tamto forum miało swój urok do tego licznik odwiedzin był nie raz w zimę nawęt 700 użytkowników przeglądano w jednej chwili a to forum jest puste. I poziom wiedzy jest dla amatorów i działkowiczów.. Nie wiem czemu Marcin Zachwieja usuwa nie wygodnych użytkowników czyżby nie potrafił z nimi rozmawiać? Jak ktoś będzie chciał być na forum to i tak będzie wystarczy założyć sobie nową pocztę i może znów się logować na forum.. Swojego czasu mogę się przyznać ze miałem 4 loginy na tym forum i rozmawiałem sam ze sobą czyżby admin. Tego nie widział myślałem ze na komputerach się troche zna..
Jeszcze wydaje mi się jest weryfikacjia po numeże MAC
Sam teraz wole korzystać ze starego forum jest więcej informacji niż na tym
NorSad, 2017-03-22 07:31, napisał:
Sprzedają takie ciągniki ponieważ zmieniają na nowsze, wszystko zależy jaki egzemplarz się trafi, kupiłem na full elektronice i nie żałuję :) co do tej głośności w kabinie to nie ma tragedii, na pewno jest ciszej niż w polskich 3502... Części nie są aż takie drogie nie przesadzajmy np. Pompa hydrauliczna zespolona 1300zł
https://www.sadownictwo.com.pl/forum/massey-ferguson-3635s-problem
Dla mnie 1300 zł za pompę hydrauliczną do starego sprzętu to jest drogo np do c360 zapłacisz 220zł a za 1300 zł zrobisz tak że będzie chodzić jak u zachodnich tylko ewentualna naprawa jakieś 4 tylekrotnie mniejsza. Koleś na giełdzie szukał pompiarza do tych seri bo mu padła a za sama naprawę powiedzieli mu pół wartości traktoru MF co kupił.
Niestety wiele niekorzystnych ustaw podpisało PO-PSL i one dopiero zaczną wchodzić w życie i nieważne kto teraz rządzi one wejdą bo poprzednicy wszystko zrobili żeby politycy niemieccy byli zadowoleni a pewnie będą teraz opluwać wszystkich tylko nie siebie. A rządzący umyją ręce i nic nie zrobią żeby pokazać jak ci poprzednicy źle rządzili i my stracimy naj więcej
mam 3 działki jedna ma 0,5 hektara i mi przyłącza się nie opłaca robić same koszty to ponad 3 tysie za 24 Ampery a za 600 złoty rocznie na benzynę mi starcza do agregatu. Widzę że kolega ma duże przyłącze to chyba ma sporą pompę. U mnie 32 ampery na razie wystarcza tylko jestem blisko transformatora i nie mam na rachunkach mocy biernej
wojus83, 2017-03-16 18:20, napisał:
Witam, mam takie pytanie czy kotoś z was stosuje jakieś nawozy doglebowe poprzez fertygacje? Nawozy dedykowane do fertygacji są dość drogie (delikatnie rzecz ujmując) zastanawiałem się czy np yarę mila complex po rozpuszczeniu mógłbym tak podać. Jestem zielony w tym temacie więc będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
pozdrawiam
To kolego weź ją rozpuść wiadrze i przecedź przez gęste sito i zobaczysz czy można
jacenty82, 2017-03-16 17:33, napisał:
karolkarolkarol, 2017-03-14 07:12, napisał:
waldus, 2017-03-13 22:16, napisał:
Studnia od 800zł do 150 000zł.
1ha od 3000 do 6000zł Przyłacze prądu od 2500zł do 50 000
Agregatu nie polecam brak możliwośći zautomatyzowania i duże koszty pracy
Abonament przemysłowy do studni zapłacił teraz kolega nie używał prądu 50 zł miesięcznie za to że sobie licznik stoi przyłącze ma 24 A
Znajomy używa motopompy ciśnieniowej zasila nią 1,5 hektara mówi że dobrze pompuje dał za nią 1500zł i bez problemu zasysa u niego z 30 metrów
Do kosztów agregatu trzeba doliczyć koszt jego pilnowania, obsługi, więc wyjdzie znacznie drożej w utrzymaniu niż przyłącze przemysłowe. Tak jak napisał waldus nie daje możliwości automatyzacji, więc to rozwiązanie na działkę.
Nie wiem jak u was ale mam agregat prądotwórczy z 15 lat poza wymianą oleju a wchodzi 0,7 litra nic nie robiłem moc 5kw. nalewam paliwa tak na ile ma chodzić odpalam zostawiam i przyjeżdżam jak się ma skończyć jeszcze nikt go nie ukradł jest głośny i wszyscy sąsiedzi wiedzą że nawadniam:) wada jego to benzyna, pali od szarpnięcia. Dlatego w tym roku że to benzynna będe robił to co kolega uważa za niewykonalnie i ze studni głębinoiwej będe podlewał motopompą tak jak niektóżi to robią
IPOCONICK, 2017-03-17 00:29, napisał:
Mam jedna c360 na orbitrolu i drugą na elektrycznym wspomaganiu i jeśli miał bym wybierać eletryczne wspomaganie jest niebo lepsze. W elektrycznym tylko raz wymieniłem kostkę(bezpiecznik??) a przy orbitrolu co chwile sie co pierdzieli a to to a to tamto a to trzeba mieć stałe ciśnie oleju i inne pierdoły a w elektrycznym tylko kluczyk do stacyjki i gotowe, a co do samego prowadzenia elektrycznym chyba lepiej się prowadzi i jest chyba też tańsze od orbitrolu.
Kto ci to hydrauliczne zakładał? Może używane graty kupiłeś i ci szwankuje.
Mam 10 lat na orbitalu i nic się nie dzieje oczywiście z nowych części na obrotach 800 kierujesz jednym palcem. Przy maszcie i dwóch skrzyniach podniesionych też w miejscu kręci. co do elektrycznego nie mam we wsi parę osób kupiło na giełdzie i dwóm się spaliły jeden narzeka że ciężko chodzi np w uprawionym polu jeszcze inny sobie chwali że lux, mam znajomego co c330 wymienił kolumnę i wsadził od 360 i mówi że już jest bardzo dobrze i wspomaganie nie potrzebne. Fakt hydrauliczne jest droższe z nowych części do ferdka wyjdzie coś koło 3tysi gotowiec a ze 2tysiące składając samemu
Tomek1989, 2017-03-14 18:52, napisał:
Panowie czy stosujecie wapno hydratyzowane z komory chłodniczej do rozsypywania w sadzie?
Czy takie wapno ma jakiś określony termin ważności? Mam na myśli ile może stać po wystawieniu z chłodni aby nie straciło swoich wartości? Czy wapno które stoi na palecie pod wiatą przez dwa lata nadaje się jeszcze do wykorzystania?
Sam jestem ciekaw czy w tym wapnie zostaje coś wartościowego. Na pewno wapno z kontroli traci jakieś właściwości bo zachodzi reakcja wypalania tlenu.
Jacekk, 2017-03-14 07:41, napisał:
Zasysa z 30 metrów. ... albo Cię kolega oszukał, albo umie łamać prawa fizyki. Nie da się zassać wody z głębokości większej niżj 10 metrów, więc nie pisz bzdur.
U mnie studniarze jak kopali studnie też motopompą ciągnęli wodę a lustro zaczynało się na głębokości 20 metrów. Zawór zwrotny na końcu przewodu i najpierw zalali wodą, chyba dużo osób potrafi oszukać twoje prawo jacekk
Prima, 2017-03-13 20:12, napisał:
jaka jest teraz cena za ładnego sztywnego Jonagoreda i Szampiona na broniszach ?
W tamtym tygodniu był dołek i ponoć po 15 zł odwali ładne jabłko ale to tylko plotki
waldus, 2017-03-13 22:16, napisał:
Studnia od 800zł do 150 000zł.
1ha od 3000 do 6000zł Przyłacze prądu od 2500zł do 50 000
Agregatu nie polecam brak możliwośći zautomatyzowania i duże koszty pracy
Abonament przemysłowy do studni zapłacił teraz kolega nie używał prądu 50 zł miesięcznie za to że sobie licznik stoi przyłącze ma 24 A
Znajomy używa motopompy ciśnieniowej zasila nią 1,5 hektara mówi że dobrze pompuje dał za nią 1500zł i bez problemu zasysa u niego z 30 metrów
Koledzy po pierwsze w traktorze mamy nie 12v a 14v co skraca trochę żywotność LED (trochę jaśniej za to świecą )
link do opisu taśm led
http://sklep.neonica.pl/webpage/czeste-pytania.html
jeżeli masz gniazdo o mocy max 8A a napięcie występujecie jest 12v(podczas pracy traktora 14v) 96w (112w)
swaczunio, 2017-03-12 15:17, napisał:
Drzewka czekaja na wysadzenie ze szkolki-paliki,slupy,kotwy itd zakupione czekaja na montaz ale to wszystko dopiero po kontroli agencjii. Chłodni nie posiadam i nie chce na dzien dzisiejszy a podstawowym narzedziem pracy sadownika jest ciagnik i opryskiwacz i nikt mi nie powie ze tak nie jest. Jesli wam przeszkadza to ze kupuje opryskiwacz do takiego malego sadu to trudno ale ja mam tu w okolicy ludzi co pobrali na kleskowe cale zestawy a ich sad to smiechu warte itd. Mam niecale 3h sadu chce dosadzic jeszcze z 1,5 i wiecej nie chce bo uwazam ze jak ktos umiejetnie gospodarzy to da rade z tego zyc. Na reszcie ponad 1h beda rosly truskawki-mam juz 0,5 h truskawek ale rosna na polu ktorym uprawiam u sasiada na tzw. gebe. Kazdy robi jak uwaza ja pryskam sad stara 60 i starym pilmetem z duzym koszem i czas poprawic sobie troche technike pracy w sadzie bo po kilku latach mam dosyc jak mi sie leje na glowe albo jak czas pryskac to za duzy wiaterek albo cos sie popsuje itd.
Kolego nie wiesz w cuda jak nie masz kabiny to leci na głowę a jak masz to podczas wiatru pryskając każdym opryskiwaczem będziesz miał mokrą kabinę. Jak jest cicho przyspieszysz a jak wieje to wszyscy czekają aż przestanie wiać, tylko pryskają właściciele tunelowych ale to już inna historia.
ViveN, 2017-03-12 13:27, napisał:
silsad, 2017-03-11 22:28, napisał:
Mam ten sam model rozdrabniacza, ciągam go MF 255, już 4 lata . na 5 ha i jak na razie tylko noże oszczyłem, sprawuje się ok.
Traktor ma co dźwigać ale tylko w transporcie, jak już się rozpędzi przy koszeniu to idzie jak trzeba...
Serio, to ile to waży? Mam zwykły rozdrabniacz 180cm i nawet rusek nie ma z nim problemow, aż taka różnica w wykonaniu?
Ja miałem kiedyś kosiarkę 2 metrową która była długa i do tego daleko odsunięta od traktoru to i c360 dęba stawała ale teraz chyba nikt takiego g..a nie robi ?
kodek, 2017-03-12 13:51, napisał:
Czyli jak odkręcę górną pokrywę i zdejmę ją na trzpieniu będzie oring?
Kolego jak nie umiesz czytać rysunków technicznych to lepiej nie zabieraj się za remont bo tylko popsujesz na rysunku kolegi wyrzej wszystko widać.
najlepiej jest przetestować studnie, np pożyczyć motopompę i sprawdzić ile opada lustro wody, jak tego nie sprawdzisz to szkoda twojej kasy. Studnia kiedy była kopana? jak kilka lat temu to dane studniarza mogą być już nieaktualne
c00rneL, 2017-03-11 20:02, napisał:
waldus, 2017-03-09 07:04, napisał:
Bo kosiarka ma pracować na 540 jak włacze to mało nie "odleci" tak szybko chodzi
1000 obrotów masz przy ~1800 obrotach silnika, przy okolo 1100 walek 1000 ma około 550rpm rzeczywistych*
Ja przy koszeniu np. trawy robię tak:
kosiarka na przekładni 540, i w zależnosci od wysokości trawy oraz prędkości koszenia włączam wałek:
- 750(540E) i 1500 obrotow silnika,
- wałek 1000 i 1100 obrotów silnika.
Nie wiem co masz za kosiarkę, ale w dalszym ciągu nie rozumiem, czemu chcesz wciskać gaz do podłogi. Niech mnie ktoś oświeci. Pozdrawiam :)
Morze po prostu traktor nie daje rady (jest za słaby )
Piotrek96, 2017-03-11 22:20, napisał:
Witam.W moim ciągniku Fendt 270v ciężko kręci się kierownicą gdy silnik się rozgrzeje.Wymieniona została pompa hydrauliczna i nic to nie pomogło.Prosze o pomoc.Z góry dzięki
Nie znam się na fendzie ale umnie np było jak olej się zagrzał to wspomaganie przestaje działać ale przewody były gorące.Może w obitrolu zawór przelewowy szwankuje
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl