50ha razy 200 to 10tys ha czereśni bez uszkodzeń. Będzie rekord.
50ha razy 200 to 10tys ha czereśni bez uszkodzeń. Będzie rekord.
Panuje powszechna opinia że rolnik podatków nie płaci,ma dopłaty do ziemi dofinansowanie do maszyn, do ubezpieczeń, jedzenie za darmo wystarczy więc jakaś symboliczna kwota aby pokryc koszty jego działalności i nie odczuwał że oddaje za darmo.Co innego właściciel sklepu którego nawet przy 100% marży fiskus obdziera z każdej zarobionej złotówki aby te pieniądze ponownie dać rolnikom w formie dotacji.
Jadąc odpowiednio szybko samochodem w czasie intensywnego opadu śniegu zobaczymy dziwne zjawisko.Śnieg nie okleja przedniej cześci samochodu tylko osiada na tyle.Podobnie jest z opryskiem. Silny strumień powietrza z wentylatora opływa owoc i znacznie więcej cieczy pozostawi po stronie przeciwnej niż od strony wentylatora.Najbardziej podatne na takie opływanie jabłka są drobne krople wytworzone przy nadmiernym ciśnieniu. Jeśli bardzo zmniejszymy ilość powietrza z wentylatora oraz ciśnienie pokrycie od strony zewnetrznej ulegnie poprawie ale ryzykujemy niedopryskanie środka korony.
Przy takich temperaturach będzie bardzo wczesne kwitnienie i zawiązki na drzewach w okresie kiedy najczęściej występują przymrozki.Należy pamiętać że młody zawiązek jest o wiele bardziej wrażliwy na spadki temperatury niż rozwinięty kwiat
Potwierdzam że scab z tegorocznej dostawy rozpuszcza się bardzo łatwo.
Zbyt optymistycznie oceniacie tegoroczne plony . W 2007r w centrum były identyczne spadki temperatury i na takim samym etapie rozwoju wegetacji.Średni plon jaki zebrałem to około 20% i to tylko dzięki gali która plonowała nieżle w przypadku pozostałych odmian plon wynosił od5% do10%.Wtedy przymrozki nie obięły całego kraju dlatego nie było tak drastycznego obniżenia zbiorów tegoroczne miały znacznie większy zasięg dlatego jest mało prawdopodobne osiągnięcie 50% srednich zbiorów a bardziej prawdopodobne 30%. Średnia cena w styczniu 2008r to 1,8 do 2,2zł
Pewnie diagnoza rybki 7777 jest trafna.Wygląda że niektóre podkładki w warunkach wysokiej wilgotności powietrza zaczynaja wypuszczać ponad ziemią korzenie .Pod siatką kora jest bardziej wilgotna i to proces nasila.Te zaczątki korzeni zasychają kiedy zrobi sie sucho lub przemarzają zimą albo w wyniku opryskania herbicydem i powstaje zaschnięta plama. Czy jest lekarstwo.Pewnie inna podkładka która mniej chętnie się ukorzenia.
Jeśli pracownik firmy ochroniarskiej za siedzenie na krzesełku będzie faktycznie otrzymywał 12 zł to może się okazać że stawka za pracę fizyczną pod gołym niebem bardzo szybko przeskoczy te 12 zł przynajmniej w przypadku naszych obywateli.Chyba że się okaże że skoro stawki w tych firmach będą wzrastały z 4 czy 5 zł na 12 to do przyjecia na to stanowisko będzie wymagany przynajmniej dyplom magistra prawa i kilka specjalistycznych szkoleń które kandydat opłaci z własnej kieszeni.
W ostatnim nr. ,,Informatora sadowniczego" powrócił temat captanu i ph cieczy roboczej.Okazuje się że poglądu przedstawiciela Arysty że odczyn nie ma znaczenia, przytaczanego niedawno na portalu, nie podzielają inni producenci i dystrybutorzy tej substancji.Zgodnie z ich opinią optymalne ph cieczy roboczej dla kaptanu to 5-6.Wydawało sie że wszystko juz mamy wyjaśnione a znów wróciliśmy do punktu wyjscia.
Jeden ze znanych szkółkarzy wiele lat temu przekonywał mnie że najważniejszą przyczyną ordzawienia jest zawirusowanie odmiany a nawet czasem podkładki. Dla udowodnienia tej tezy dał mi kilka drzewek goldena rangersa oraz tzw. goldena z zielonej góry. Zostały one zasadzone w różnych miejsca w sadzie i pomimo nie stosowania giberyn ordzawienie występowało sporadycznie. Odwrotnym przykładem jest około 30 drzewek goldena które zabrakło przy sadzeniu większej ilosci i zostało dokupione na targu od przypadkowego sprzedawczy tu stosowanie giberyn nic nie daje 50do 70%jabłek ma ordzawienia na całej powierzchni.
Są instytucje które przyjmą duże partie owoców i osoby które mają limit na bezpłatną dystrybucje i nie mogą go zrealizować.Czy to nie jest chore że ta transakcja jest trudna do zrealizowania bez wynajecia pośrednika.
Do mistrala po gwarancji dalej lejecie agrolube czy za tą cene warto wybrać inny olej.
Na początek nic nie znacząca rejestracja a za chwile obowiązkowy wysokopłatny coroczny przegląd.
Czy po okresie gwarancyjnym do mistrala 55 nadal stosujecie olej agrolube czy zmieniacie na inny bo wydaje mi się że jest to średniej jakości olej mineralny nie wart tej ceny.
Odpowiednim podsumowaniem tej oferty może być zamieszczony na yotube monolog Krzysztofa
Daukszewicza -o chłopach.
Jagodowa zawyża skuteczność preparatu natomiast zbyt nisko wycenia koszt stosowania.Dawka na drzewa owocowe około 0,2% . W okresie bezlistnym pewnie wystarczy 500 l wody natomiast w pełni wegetacji potrzeba 750 a może i 1000l to daje koszt 100 do 200zł/ha a nie 25.A więc cena niska nie jest szczególnie gdy weżmiemy pod uwagę że w doświadczeniach pozytywne efekty osiągnięto stosując wiele razy co 7 do 10 dni a to daje koszty zbliżone do zwalczania parcha .
Patrząc na szybkość dzisiejszego spadku cen nie widzę innego wyjaśnienia jak tylko takie że pewnie komuś udało się wyprodukować koncentrat jabłkowy z powietrza i jabłko przemyslowe już nie będzie potrzebne .Tak więc kto został z towarem to klapa.Osoby które piszą że trzeba było sprzedawać jak było 50 czy 51 gr bo to była dobra cena i oni wtedy sprzedali powinny podziękować tym co postanowili wtedy jeszcze zaczekać bo spadek by nastapił jeszcze wczesniej i pewnie byłby bardziej drastyczny bo zostało by więcej towaru.
Ostatnie dni doskonale pokazały ile jest przemysłu.Pomimo tego że skupiarze po informacij o obniżce w ciągu jednego dnia wywieżli towar gromadzony przez 2 tygodnie wzrostu ceny, na zakładach nie było kolejek.Następny tydzień zapowiada się ciekawie jeśli cena rzeczywiście spadła, na skupach będzie totalna pustka bo wszyscy co mieli wysypać zrobili to wczoraj a z resztą będą czekać na zmianę ceny bo innego wyjścia w tym sezonie zakłady nie mają.Jeśli pozostała cena dotychczasowa towar będzie napływał bo będzie obawa że jeśli nie staniało dziś to może stanieje jutro.Na wielu skupach wytarte tablice czekają na nowy wpis.
Mam wrażenie że nasze umowy z firmami energetycznymi są bardzo podobne do tej na dostawę gazu z Rosii gdzie obowiązuje zasada bierz lub płać.Polega to na tym że nawet gdybyśmy gazu nie potrzebowali musimy zapłacić za tyle jak było w umowie.My też zawieramy umowę na przydział pobieranej mocy np.15 czy 20KW i ta energia jest dla nas produkowana i dostępna . Czasem możemy potrzebować jej mniej a czasami wcale ale jest umowa i część kosztów trzeba ponosić.W przypadku takich studni powinna być chyba możliwość zmiany tego przydziału mocy na niższy poza sezonem nawadniania.
Cena w jednym roku nie ma nic wspólnego z ceną roku poprzedniego liczy się ilość towaru w sadach.Występuje tylko taki zbieg okoliczności że po roku słabego urodzaju kiedy cena bije rekordy w następnym roku wypoczęte sady najczęściej doskonale owocują i to powoduje spadek ceny.Przykładem jest 2007 przymrozki i wysoka cena ale niska cena 2008 to nie efekt tej wysokiej w poprzednim roku tylko rekordowego owocowania wszystkich sadów.Więc nie mówmy że jeśli cena w tym roku będzie np.1 zł to w następnym 10 gr bo zależy ile będzie towaru a pewnie nie będzie go wiele bo susza bardziej osłabiła sady niż rekordowe plony..Więc myślmy o tym co dziś starajmy się wyrwać jak najwięcej a o przyszłym roku pomyślimy za kilka miesięcy.
Z czego jest ta chłodnica.1700 zł za tak maleńką chłodniczkę to jakiś żart.Samochodowa tej wielkości kosztuje pewnie ze 170 zł.Chyba że 90% tej ceny to koszt zamontowania.
Osoby kompetentne w temacie nie zabierają głosu bo jesli my nie wiemy jest szansa że więcej kupimy gotowych mieszanek zamiast samodzielnie sporządzać tańsze mikstury.Z moich obserwacji wynika że jeśli w opryskiwaczu rozpuścimy nawóz wapniowy i wsypiemy nawóz fosforowy to on się nie rozpuści.Jeśli zmienimy kolejność nie rozpuści się nawóz wapniowy i dlatego mieszac się nie poleca.Rozwiązanie jest jednak proste wystarczy aby ten drugi nawóz był w płynie a jeśli jest w proszku trzeba go rozpuścić w oddzielnym naczyniu i razem zlać.Czy mieszanka taka wyrządzi szkodę niewiem ale nie powinna skoro są dostępne gotowe nawozy wapniowo fosforowe.
Skoro nie ma cen minimalnych powinien być ustawowo wprowadzony zakaz zmiany cen owoców przemysłowych rok do roku więcej jak np.10%.Wyższe zmiany były by jako działanie spekulacyjne obłożone wysokim podatkiem coś na wzór podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń Balcerowicza który pewnie niektórzy pamiętają.Napewno nikt wtedy nie zaproponował by ceny 10 gr czy 1 zł tylko wszyscy by bardzo się zastanawiali od jakiej ceny wyiść w tym 1 roku bazowym wiedząc że trzeba będzie kilku lat na znaczne podniesienie czy obniżenie ceny.
Wikipedia pisze. ,,Nie można mieszać nawozów fosforowych z nawozami wapniowymi.Wyjątkiem jest mieszanie nawozów fosforowych rozpuszczalnych w wodzie z nawozami zawierającymi wapń". Czyli czasem można.
W tabeli mieszania ekolist fosforowy może być mieszany z ekolistem wapniowym oraz z saletrą wapniową.
Zakwaszenie cieczy w opryskiwaczu nie stanowi wielkiego problemu ale jeśli prawdą jest że okres półrozpadu kaptanu przy ph 7wynosi 8 godzin a woda deszczowa w rejonach o niewielkim zanieczyszczeniu powietrza ma ph 7 to znaczy że 8godz niewielkiej mżawki czy nawet mgły i nie mamy połowy środka .Kaptan powinien zawierać dodatek środka który na liściu stopniowo by się rozpuszczał i zakwaszał środowisko i otym powinien pomyśleć producent środka.
Insol PH jak większość zakwaszaczy też zawiera fosfor więc do wapniowych pewnie się nie sprawdzi .
Sprawa by była prosta gdyby ten liść wyskakiwał nagle cały co czwarty dzień. Ale niestety on systematycznie rośnie i po 2 dniach jest go 50% i wtedy powstaje największy dylemat czy środek był w stanie się rozpłynać i ten fragment zabezpieczyć czy nie i zabieg trzeba powtarzać.
Często zastanawiamy się z czym kaptan można mieszać a z czym nie a okazuje się że podstawa to jakość wody.Jeśli te informacje dotyczące szybkiego rozpadu kaptanu w wodzie o ph ponad 7 są prawdziwe to dają jasną odpowiedż czy można go mieszać z nawozami wapniowymi.
Chyba przesadzacie z szybkością rozkładu kaptanu w wodzie o ph powyżej 7.W większości studni głębinowych odczyn wody przekracza 7 a czasem nawet 8 i takiej wody powszechnie używamy do oprysków . Dopiero dodanie chlorku wapnia może przyspieszać reakcje ale ph jest wtedy zależnie od dawki ponad 9.
Zgodnie z aktualnym programem ochrony sylit zakupiony przed 28 021015 wolno stosować w dawce 1-2,25 kupiony po tym terminie podlega innemu rozporzadzeniu i max dawka 1 kg dzieki temu stał się mniej toksyczny dla pszczół.
Kaptan jest doskonałym środkiem do stosowania w okresie kwitnienia bo zwalcza parcha i całkiem niezle szarą pleśń.Udowadnianie jego szkodliwego działania na zapylenie ma na celu przekonanie nas abyśmy w tym czasie stosowali mieszanki bo samodzielne stosowanie mytchosu czy chorusu jest ryzykowne . Wpływ kaptanu na zawiązanie jeśli jest to tak mały że można wobec tego przejść obojętnie.Kilkadziesiąt lat temu zalecano zupełnie zrezygnować z oprysków w tym czasie bo przczoły tego nie lubią. Kiedy po przymrozkach każdy kwiatek ma znaczenie warto się zastanawiać ale w normalnych latach nie.
Skoro kol. cielmus kaptan stosujesz dopiero po opadzie czerwcowym to czym wcześniej pryskasz.Ibe trzeba z czymś zmieszać strobiduriny też no i ryzyko odporności. Skuteczność pencozebów jest marna w stosunku do kaptanu czy delanu.
Wydaje mi się że w przypadku większości opryskiwaczy wałek eco i 1 bieg wentylatora i wałek 500 oraz 2 bieg wentylatora daje takie same obroty wentylatora. Na zwykłym wałku oszczędzamy tylko pompę bo wolniej się kręci oczywiście pod warunkiem że jest dostatecznie wydajna aby utrzymac ciśnienie.
1 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl