Ja tylko czekam kiedy pojawi się pierwszy post o spodziewanej obniżce. I zapamiętajcie sobie że ten który go napisze to pożyteczny idiota albo ma za to płacone.
Ja tylko czekam kiedy pojawi się pierwszy post o spodziewanej obniżce. I zapamiętajcie sobie że ten który go napisze to pożyteczny idiota albo ma za to płacone.
Moim zdaniem ten sezon znowu będzie inny. Będzie mniej jabłek dobrej jakości ale więcej przemysłu. Przemysł będzie telepany od samego początku z obawy przed spadkiem ceny i bardzo możliwe że nię będzie wyzbierany z braku pracowników. Trochę się może zmarnować i przetwórcy nie zarobią tyle co by mogli. A ssanie na koncentrat jest.
Nic nie poradzisz. Tak na logikę i tak jeszcze część zawiązków by obleciała nawet bez gradu to będa czekać aż oblecą żeby ich nie liczyć.
To nie takie oczywiste. Prąd zdrożał w całej Europie a my do tego równamy. Najbardziej cenę do góry ciągną Niemcy ze swoim zidiociałym pomysłem na zamykanie elektrowni atomowych a budowę gazowych. U nas koszt produkcji z węgla i tak jest niższy niż średnie ceny w EU mimo tych wszystkich opłat. No to właśnie cię zmuszają do fotowoltaniki.
Chyba nie doceniasz parcha.Czeka nas mega wysiew bo inaczej nie może być po tak długim okresie bez opadów a ci co nie przyłożyli się do ochrony mogą mieć mega problem. W tej fazie może to być bardzo groźne ale poczekamy na rozwój wypadków i przebieg pogody.
MF 235 i większe to konstrukcja z lat 60-tych, wtedy jeszcze nikt nie wpadł żeby dla zaoszczędzenia paru groszy robić te same części w różnej jakości. A owa tuleja zapewne po prostu jest po to żeby połączyć oba wałki.
Wszystkie skrzynie w MF o mocy od 38KM (235) do 64,5KM(265) są identyczne. O ile się nie mylę to te same skrzynie były stosowane też w MF275 (75KM). Wszystkie ciągniki od 255(47KM) do 275(75KM) mają identyczny tylny most ze zwolnicami planetarnymi. Ale to były ciągniki rolnicze przystosowane do ciągnięcia dużych ciężarów a nie tak jak w sadzie max 2-3 tony, także w sadzie most bez zwolnic powinien wytrzymać. Skrzynia no to po prostu im mocniejszy silnik to szybciej się zużyje ale zarówno w 235 jak i w 255 jest trudna do zajeżdzenia. W MF 235 bez zwolnic dopuszczalny ciężar ciągniętej przyczepy to 7,5 tony.
Ja mam pompę pbo1500 czyli to samo tylko 4 tłoki zamiast trzech i prawdziwe ciśnienia przy 1000l/ha to zaczynają się w niej od 1200-1300 obrotów silnika. Zauważalnie poprawiło mi się po wymianie zaworu sterującego ciśnieniem. W twoim przypadku albo pompa za słaba przy takich obrotach i wydajnościach, albo ciecz gdzieś upływa lub coś jest trochę przytkane. Zawór sterujący ciśnieniem może nie być szczelny i nie puszcza wszystkiego na dysze tylko za dużo z powrotem na przelew. Jesteś blisko możliwości pompy i nawet niewielka usterka uniemożliwiać może uzyskanie ciśnienia.
Sprawdź czy zawór nie przepuszcza przelewem przez cały czas mimo niedostatecznego ciśnienia. Może też być nieszczelność i ssie powietrze ale wtedy byłaby różnica pelny/prawie pusty.
Skrzynia jest taka sama a tylny most wytrzyma jak nie będziesz szarpał i ciągał po 10 ton.
Jesteś pewny że 4502 nie ma zwolnic? Nie wiedziałem o tym ale może tak być bo koła są mniejsze a większość mocy i tak na wałek idzie. Różnica musi być bo to jeden cylinder więcej w prawie takim samym silniku.
W 235 nie były montowane bo ma słabszy most bez zwolnic ale w 255 jak najbardziej były montowane 4p. Te silniki miały od 60 do 75 KM i ciągnik się wtedy nazywał MF 265 albo MF 275. Od 255 różniły się tylko silnikiem i mocniejszymi sprężynami sprzęgła. Trzeba pamiętać że ciągnik będzie dłuższy więc inna maska, drążki itp.
U mnie jeszcze ponad 10 cm śniegu i śnieg na drzewach to nie wiem jakby miał się wysiać spod śniegu. A potem kilka dni nie wjedzie się w pole chyba że przymrozek będzie.
A ty jesteś sadownikiem czy kim że zaczynasz od wyboru podkładki? Jeszcze czegoś takiego chyba tu nie było, no ale cóż, mam znajomego który chce produkować przemysł bo opryski za drogie a tak trochę oszczędzi. Przytoczę starą opowieść gdy biedny (głupi) Żyd pyta bogatego (mądrego) jak zostać bogatym? I ten mu odpowiada: ty nie myśl o tym jak oszczędzić, ty myśl o tym jak zarobić! Jak chcesz na P-14 to coś słabo rosnące np. szampion ale jak ci dobrze obrodzi i będzie mokro to też się przewróci tyle że jak bez podpór to nie wszystko. Zdrowia życzę, przyda ci się z tymi pomysłami.
Oczywiście że to normalna procedura ale wiadomo też że ci co mają nadwyżkę zwrotów albo po prostu duże sumy muszą się liczyć z kontrolą US a tego nikt nie lubi. Za watowca nie będą zgłaszać się po zwrot a za ryczałtowca będą.
Dostajesz vat a kupujący powinien wystąpić o jego zwrot do US co może spowodować u niego natychmiastową kontrolę i zniechęcenie do kupowania od ryczałtowców. To jest czarny scenariusz, jak będzie to się zobaczy.
Po wersję Xdrive to ci się wojsko za chwilę zgłosi. Oni też lubią BMW.
A ile masz tych hektarów? Bo na 1-2 ha też jakiś sprzęt potrzeba a to kosztuje, potem się okazuje że trzeba z 5 ha żeby się opłaciło coś kupić a tego już sam nie zerwiesz i.... tak się to rozkręca.
Jak sam chcesz to zrywać to ci hektar pola wystarczy chyba że domowników chcesz zagnać to tak ze dwa ha ci starczy.
To bardzo sprytny sposób na zbijakie inflacji. Nie dostaniesz kredytu, nie będziesz miał pieniędzy, nie wydasz tych pieniędzy i nie kupisz towarów. Na rynku ubywa pieniędzy a nie ubywa towarów, tak się dusi inflację. A że naród ucierpi? Nie wszyscy to zauwazą a poza tym kogo to obchodzi? Na wykresie widać jak Glapiński "przespał" inflację. Fajnie na tym przykładzie widać jak rządzący zabierają "pustego pieniądza" pracującym rolnikom a nie zabierają niepracującym a głosującym na nich emerytom.
Cóż, ja uważam że rolnictwo a w szczególności sadownictwo to ślepa uliczka. Nie zamierzam inwestować poza tym co konieczne i mam nadzieję że doczekam do emerytury. Mamy ciężkie czasy a najpewniej będzie jeszcze gorzej bo zmniejszenie produkcji do opłacalnego poziomu nastąpi dopiero poniżej poziomu opłacalności. A potem ci co przetrwają znowu będą produkcję powiększać i tak w kółko. Do tego dochodzą warunki pogodowe i polityka rolna UE jako czynniki nieprzewidywalne. Mam sąsiadów którzy stale inwestują i powiększają produkcję i właściwie stali się zakładnikami tego procesu. Można na tym dużo zyskać albo dużo stracić w zależności od czynników na które nie mamy żadnego wpływu. Ale każdy jest w nieco innej sytuacji i wybory mogą być różne.
Kraft 2017C4 to tylko 44 KM. To może być za mało, dlatego też jest tańszy. Warto go obejrzeć przed zakupem bo nie wszystko tam może się spodobać. Technicznie to jest coś pomiędzy 2802 a 3502 z napędem 4x4 ale podzespoły to już nie z Ursusa.
Tylko chwilowo, ten towar i tak u nich wyląduje wcześniej czy póżniej i oni o tym wiedzą.
Tylko że to nie ma wpływu na ceny jabłek przemysłowych u nas. Część zakładów się już pozamykało z braku towaru, pozostałe będą spiętrzać dostawy i dyktować ceny. Moim zdaniem stopniowa obniżka jest nieuchronna, czy po 50gr czy po 30gr i tak zawiozą a przetwórcy dobrze o tym wiedzą. Okienko z lepszą ceną się zamyka.
Sysia, 2021-11-27 13:00, napisał:
Sluchaj powoli zaczynają mnie zloscix twoje posty co do mojej osoby pisze co wiem od zaufanej osoby jeśli Ci nie pasuje nie czytaj .
Sysia, znowu strzeliłaś "babola"? Nadal ufasz tej "zaufanej osobie"?
Sysia, 2021-11-27 13:00, napisał:
Sluchaj powoli zaczynają mnie zloscix twoje posty co do mojej osoby pisze co wiem od zaufanej osoby jeśli Ci nie pasuje nie czytaj .
Mnie twoje złoszczą od samego początku. Cała twoja działalność tutaj sprowadza się do wywołania paniki. Albo masz w tym interes albo po prostu jesteś.... jaka jesteś.
Sysia idż do lekarza, albo tego twojego informatora wyślij. Ilość przemysłu na polu jest już śladowa, kto miał sprzedać to sprzedał, niektórzy jeszcze coś na podwórkach trzymają. Jak można wywołać panikę jak towaru już nie ma? Czy będzie zaraz po 50 czy po 30 to już niewiele zmieni w ogólnym rozrachunku. Niedługo część przetwórni się zamknie i wtedy zobaczymy na jakim poziomie się cena ustabilizuje. Już jest praktycznie po sezonie a ty cały czas swoje: obniżka obniżka obniżka. Płacą ci za to czy po prostu jesteś głupia?
Po prostu pozamykają część zakładów żeby pozostałe miały co robić.
A jacy zaskoczeni muszą być ci co całe noce stali w kolejkach żeby sprzedać nie pytając za ile...
Ale to są często ci sami ludzie. Już pisałem o frajerach co jak tanieje wożą na wyścigi a jak drożeje to przestają aż przelicytują. I jeszcze się obrażają jak ktoś im powie kilka słów prawdy. Przetwórcy już nakupili ponad połowę towaru tanio. A dla nich liczy się średnia cena z całego roku co i tak im wyjdzie poniżej 40gr bo frajerzy wszystko wywieżli po 20gr. Teraz mogą dać więcej. Nie jest też dla nikogo tajemnicą że taki układ jest na rękę grupom producenckim bo zaniża cenę deseru w trakcie zbiorów a członkowie grup i tak większość przemysłu mają póżniej z chłodni. I tak się to kręci. Frajerzy jak Rybak znowu nakupią drzewek i nasadzą nawet bez dotacji bo pole nie może stać puste, ciekawe skąd wezmą słupy i tyczki do sadu bo to już dużo większy koszt od drzewek.
Spójrz na siebie, sama nakręcałaś panikę.
Weź się zdecyduj. Wczoraj pisałaś że straszą obniżką.
Sysia ma znajomego skupowego, on jej mówi i ona wszystko wie. A tak na poważniwe to albo agentura przetwórców albo jak to mówią Rosjanie "pożyteczna idiotka".
Ciebie Sysia to tylko co chwilę straszą obniżkami, juz powinnaś mieć cenę ujemną.
U mnie sąsiad jeszcze dzisiaj zbierał, nie śpieszył się tak jak frajerzy i nie stał w kolejkach. Teraz sobie pozbiera resztę po 30 gr i zawiezie bez kolejki. Ja też już wywiozę to co mam na podwórku, nie ma co czekać w nieskończoność. A Rybaczek już dawno wywiózł i pewnie już kasę na drzewka wydał bo mało i mało...
Dzisiaj wzrost z 20 na 22gr.
Dzisiaj miałem sobie nałożyć na wózek ale skrzynia się rozkraczyła i jabłka się wysypały. To był ZNAK. Trochę mnie to zdenerwowało więc pomyślałem że pier...lę i odłożę sprzedaż na kiedy indziej (zapewne na kolejny miesiąc).
Świat*** istnieje tylko po to by spiskować przeciwko Polsce.
*** - Można podmienić dowolnie wg. uznania (np. Niemcy, UE, Rosja itp. itd)
Najpierw się sadzi, póżniej się oszczędza albo po prostu nie umie i wychodzi przemysł. Potem się bierze ludzi do zbierania i już masz stryczek na szyi bo musisz zbierać a nie masz w co bo skrzyń nie masz a na skupie kolejki. I wtedy zaczyna się poniżanie samego siebie, byle chociaż trochę pieniędzy odzyskać. I tak jest 2-3 lata aż się trafi wyższa cena. Pełna euforia, frajer o wszystkim zapomina i znowu sadzi. Nie znam ani nie słyszałem o nikim co się dorobił na przemyśle oprócz przetwórców i skupowych.
Po 20, tak słyszałem. Podobno ma już nie tanieć bo strumień dostaw miejscowo już wysycha a tam gdzie nie wysycha kolejki krótsze. Czasami można się już obyć bez termosa i kanapek.
Po którejś z kolei na pewno.
Świat istnieje tylko po to, by spiskować przeciwko Polsce. Tak było, nie zmyślam.
Gdyby doskonale wiedzieli co robią to teraz by nie płacili po 20zł za malinę czy 4-5 zł za porzeczkę. Te ceny to wynik poprzednich działań tych debili.
Idared słabo rośnie w porównaniu z Goldenem.
Chęć zysku i wykazania się przed szefostwem w centrali odbiera rozum. U mnie jeszcze końca nie widać ale to się może stać z dnia na dzień i bez ostrzeżenia.
Nie przestaną wozić póki się jabłka nie skończą, to już rodzaj sportu kto wcześniej stanie w kolejkę i taniej sprzeda.
Miałem Goldena na M-7 i sąsiad jeszcze ma parę drzew to grubość nogi łapie.
SlawekS, 2021-10-18 08:21, napisał:
Golden i M7 to przepis na porażkę, a liczba zabiegów dla tej odmiany to bliżej 45-50.
Póżniej to nawet byle czym tego nie wyrwie. Ale opału będzie sporo.
No właśnie chodzi o to że jabłek deserowych dobrej jakości wcale nie jest tak za dużo, to przemysłu ciągle przybywa i nadprodukcja przemysłu ciągnie wszystko w dół. A kolega chce tą nadprodukcję powiększyć. Kto bogatemu zabroni? Niech sadzi. Obserwuję to u sąsiadów, niektórzy poszli w ilość a teraz tego nie ogarniają i spadła jakość, jest coraz więcej przemysłu. Nie robiło to takiej różnicy jak był po 55gr a teraz nie jest. No a taki co dopiero zaczyna i chce 6 ha zasadzić na M-7 to już szaleniec. To nie jest dywersyfikacja tylko zakładanie sobie stryczka na szyję.
Trafne spostrzeżenie. Widocznie lubimy być dymani na okrągło. Emeryci dostaną trzynastki i czternastki to chociaż będą mieli z czego dołożyć.
Ja to czuję pewne załamanie na przyszły rok bo jak wiadomo nie można nie ciąć i nie pryskać a nie wszyscy będą na to mieli. No ale może mają dużo emerytów w domu i zaliczą to jako pomoc od państwa.
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl