Moze odbiegne troche od tematu ale uwazam , ze jest tez istotny.Byłem dzisiaj na spotkaniu z przedstawicielami dosc duzego zakładu przetworczego, ktorzy oferowali, zalecali odzywki,nawozy nowe srodki ochrony ,itd,itp.Oczywiscie padło wiele pytan na temat oplacalnosci , przewidywanych cen,rynkow zbytu,kondycji zakładu.Musze przyznac, ze z ich wypowiedzi (takiej troche pokretnej) wniskuje ,ze nic dobrego nas nie spotka w tym roku.Ja szczegolnie jestem zainteresowany porzeczka i na moje pytanie jakie sa probnozy z rynkiem zbytu, cena odpowiedzi była taka,cytuje :,,panie nawet pan nie pytaj o porzeczke w tym roku"- no i jak koledzy plantatorzy na to sie zapatrujecie, warto cos w nia inwestowac?