Zapewniam, że się staram... czasem życie jest bogatsze niż utarte schematy np. że szkółkarz może mieć sad i mieć chłodnię z jabłkami. Znam takiego...
Zapewniam, że się staram... czasem życie jest bogatsze niż utarte schematy np. że szkółkarz może mieć sad i mieć chłodnię z jabłkami. Znam takiego...
- drzewka przechowywane były w chłodni- to może być kluczowe. Jeżeli w chłodni były przechowywane z jabłkami to może być pozamiatane! Jabłka wydzielają etylen który niszczy drzewka/korzenie. Przerabiałem ten temat,
Myślałem, że na forum zagrzmi a błyskawice przeszyją niebo a tu cisza. ZERO zainteresowania tym jak sprzedawać SMACZNE a nie ŁADNE JABŁKA. Czy taki ranking ktoś robił? Jakie były jego wyniki? W zamierzchłych czasach, czyli dosłownie kopę lat temu najwyżej cenionymi, za smak, była Koksa Pomarańczowa, Cortland i mniej znany Beforest. A dzisiaj??? Co w sierpniu, co w październiku, co w styczniu a co w kwietniu jako że przechowalnictwo opanowano do perfekcji, no prawie...
Taki ranking bardzo potrzebny, NIESTETY(!). Ja kupuję te odmiany które są w danym okresie czasu najsmaczniejsze. Ja znam, wielu nie zna i kupuje OCZAMI a później RĘKAMI wyrzuca bo im NIE SMAKUJĄ. Następnych nie kupią!!! CZYLI JEST TO PODRZYNANIE GAŁĘŻI /już bardzo cienkiej/ na której się siedzi. Jakość to nie WYGLĄD TO SMAK KTÓRY WINIEN PRZYCIĄGAĆ KLIENTA! Jak ktoś chce preferoweać piękne - niech wróci do Pięknej z Rept, nawet ochrony nie wymaga, no może przeciw owocówce...
Przerabiałem ten temat, zewnętrznych objawów może nie być , wzrostu po posadzeniu też.
Moim zdaniem można wybrać losowo kilkadziesiąt drzewek, przyciąć i dać do jakiejś szklarni, posadzić i obserwować - zaleznie od tego jak się będą rozwijały zdecydować...
Chyba dostatecznie długo aby etylen Ci je załatwił...
Na Zjeździe Sadowników w roku Pańskim 1990 w Limanowej minister Jagieliński zaproponował aby szefem Związku Sadowników Polskich /wtedy nie było ZSRP/ został ksiądz aby uniknąc posądzenia o sympatie partyjne.. Niestety nie było kandydatów.
Wyjątkowo smutne podsumowanie powyższej dyskusji...
Polska była w ruinie, produkowała zaledwie 3mln ton jabłek. Teraz 5mln.
Skoro KongresSadowniczy nie potrafił ukazać kierunków działań jakie należy podjąć ABY BYŁO LEPIEJ to inicjatywe pozostaje oddać Siłom Niebieskim jako że już Kochanowski pisał; "Z tego co robią ludzie na ziemi śmieją się anieli w niebie''....
Aby strajkować trzeba najpierw dojść do konsensusu; O CO? Z powyższych wpisów to wcale nie jest jednoznaczne...
Na pewno nie salisbury. Któraś z ber (?) pewności nie mam.
Porównaj sobie wydajności z roku 1935 i 2015. Zboża za ha '35 ok 20q/ha - obecnie 50, sady ok. 10 t/ha obecnie - na sam wiesz ile zbierasz, od krowy 2000l mleka obecnie 7000l/szt. Żoładki mamy tej samej pojemności, no oczywiście spożycie też wzrosło...
Może to przypadkowa siewka którą nie ma co zawracacać sobie głowy...
Piszesz że podobne objawy wystąpiły na innych gatunkach. Uszkodzenia widoczne na zdjęciach dominują od GÓRNEJ strony owoców. Jeżeli nie grad to cud.
Jestem przekonany że to grad...
Na trociniarkę można stosować wstrzykiwanie, do kanałów które wygryza, środki owadobójcze o 10x wyższym stężeniu, po zauważeniu objawów więdnięcia drzewek. Tylko czy to trociniarka? Skontaktuj się z PRIORIN-em - oni są od tego aby znaleźć rozwiązanie... Za to im płacą!
Wg mnie to na trociniarkę "za drobne", stawiałbym na opuchlaki...
Jest zdecydowana różnica w jakości gleby między ugorem herbicydowym a czarnym ugorem. Miałem taki w sadzie... Jest twardo, bez kurzu(?), na pewno nie to co murawa. Zanim ukształtował się dzisiejszy model uprawy wiele lat były próby z ugorem herbicydowym w IS we Wróblowicach k Wrocławia. Aby przygłuszyć chwasty można stosować wałowanie...
Ja czytam i obserwuję, że z zapylaniem jest coraz gorzej. Moim zdaniem, 1000 murarek nie zastąpi jednego ula w którym jest 10 000 - 20 000 pszczół. W wielu krajach istnieją porozumienia między pszczelarzami a sadownikami które umożliwiają odpłatne świadczenie usługi jakim jest zapylanie plantacji. U nas najczęściej jedni na drugich patrza jak pies na jeża. Z tym że role się zmieniają raz sadownik potrzebuje pszczelarza, później pszczelarz traktuje sadownika jako truciciela. Rzepak, kwitnący wtedy kiedy kwitną sady daje zysk dziesiątokrotnie większy niż sad.
Może więcej głosów na ten temat od tych którzy mają KONKRETNE wnioski. Sprawa murarki to takie, "ja się pobawię w mojej piaskownicy" ale czy o to chodzi by "każdy sobie" i ile to kosztuje...
No właśnie, proponowałbym przeanalizować udział pszczół w zapylaniu, może są konkretne wnioski oprócz powyższego wpisu.
Czy ktoś dostrzegł korelacje między ilością pszczół na drzewach a ilością zawiązków?
Czy drzewka, przed sadzeniem, nie były przetrzymywane w chłodni z jabłkami? Działanie etylenu powoduje podobne objawy.
Każdy sposób dobry z wyjątkiem przechowywania w komorze chodni z jabłkami. Wydzielający się etylen zniszczy drzewka...
Wygląda, że są to poparzenia słoneczne.
Czytałem gdzieś o wstrzykiwaniu do kanałów wyżartych przez trociniarkę środków owadobóczych o 10-krotnie wyższym stężeniu. Nie sprawdzałem skuteczności bo tylko raz widziałem tego "zwierza".
A co ma być po sadzie? Sad? Kiedy?
Czempion??? Czesi nazwali Szampion ...
Opuchlaki ?
Szukaj na bazarach co jest sprzedawane, później w szkólkach i po zapoznaniu się posadzisz... lub nie
Do czego ma służyć?
Za tyle można kupic ul z pszczołami....
Z tego co się orientuję to nie ma Red Szara Reneta w odróżnieniu od Red Boscoop. Może odezwie się jakiś pomolog, bieglejszy w temacie...
Z pytań które zadajesz widać, że nie masz podstawowej wiedzy o pszczelarstwie. Pomima że piszesz iż nie ma w okolicy pszczelarzy z którymi "można pogadać o interesie" to jednak namawiałbym do takiej drogi. Jest to kierunek postępowania bardzo popularny w Niemczech, gdzie pasieki są nieduże. Oczekiwnie na odpowiedzi na pytania które zadałeś prowadzą do niespójnych informacji które niczego nie wyjaśnią. Możesz otrzymać szereg sprzecznych rad - i co wybierzesz? Po prostu - nie da się nauczyć pływać "na sucho". Jest to dziedzina zbyt trudna aby polegać tylko na encyklopedycznej wiedzy która nie w każdych warunkach się sprawdzi. Sugerowałbym zajrzeć na portal SPP Polanka.
Nie sądzę aby temat był nieznany ale nie ma ochotnych aby się podzielili obserawcjami. A szkoda...
Trafia się okazja aby zrobić porządna weryfikację tego co już nasadzono i co się poleca do nasadzeń. Mrozy które występują pozwolą ocenić zachowanie poszczególnych gatunkow i odmian w określonych warunkach terenowych, glebowych, podkładek itp. Ważne jest aby ktoś to OPRACOWAŁ. Wyniki takiego opracowania mogą mieć duże znaczenie dla planowania dalszego rozwoju sadownictwa. Danych można mieć dużo, dziś, ale potrzebne byłyby te za parę miesięcy /skutki/. Można powiedzieć, że sadownicy, autentycznie, mogą wpłynąć na bieg wydarzeń w branży. Czy wykorzystają?
Z murarka to tak jak w starym dowcipie; hebluj synu, hebluj, przjdzie tata to siekierą poprawi. Murarka jest dobra dla producentów ...murarki którzy ją skutecznie promuja. A może tak wziąść pół litra i ... dogadać się z pszczelarzem?
W nawiązaniu do wypowiedzi "borówki" chciałbym zachecić uprawiających /towarowo/ dereń do szerszych wypowiedzi o swoich doświadceniach w kontekście uprawy, zbioru, zbytu, cen, kto skupuje itp... Wydaje mi się ,ze "w kupie" byłoby łatwiej zagospodarować produkcję i ....jeżeli brakuje owoców więcej zarobić.
Nie wiem w jakiej części Polski mieszkasz , wątpię by były z czasów Kazimierza Wielkiego bo Jan Sobieski, po przegraniu bitwy /której przyczyną miało być upicie się rycerstwa DERENIÓWKĄ / NAKAZAŁ WYCIĄĆ wszystkie derenie rosnące w Rzeczypospolitej. Jak zostało to wykonane historia milczy...
Mam na działce, co prawda jest to roślina z nasion dziko rosnących drzew. Plonuje b. dobrze, nierónomiernie dojrzewa. Sa odmiany które, prawdopodobnie nie mają tej wady i mają większe owoce. Sądzę, że ważne jest by zapewnić sobie hurtowego odbiorcę przy takiej powierzchni uprawy.
Jaki "grzyb"? Jak się go zwalcza -trzeba mieć rozeznanie - jaki lek na jaką chorobę? Kto weźmie odpowiedzialność, w dobrej wierze radząc, a pozytywnego efektu nie będzie...
W tym unijnym kołchozie można sobie mówić /demokracja/ że NIEPOTRZEBNIE w rolnictwie wszystko jest regulowane. Niestety należy patrzeć co można zrobić w ISTNIEJĄCEJ SYTUACJI. Można sobie gdybać, to nic nie kosztuje ale i nic nie daje. Odbudowywać przetwórstwo? A co, jest w ruinie? Jakich przetworów brakuje? Z tego co się słyszy to większość zakładów ma wolne moce produkcyjne...
Aleś wykombinował drogę uzdrowienia sprawy jabłkowej. Taki program winien opracować RZĄD w porozumieniu z producentami. To musi być program na lata a nie doraźne łatanie problemu.
A skoro nie ma nasadzeń to widocznie nikt nie znalazł przyczyn aby TAKIE plantacje towarowe zakladać. Może te 0,5ha to na lokalny rynek a konkurencji w pobliżu nie ma.
Mam kiwi i małą winniczkę. Winorośl przemarza co 3-4 lata kiwi co 10(?). Mieszkam na Dolnym Ślasku, u nas jest więcej dni z przymrozkami niż np. w lubelskim, choć w zimie mrozy są mniejsze. Uważam, że to mini warte jest uwagi ale... należałoby zacząć od technologii przetwarzania. Co prawda, co roku robimy trochę dżemu, jest smaczny ale ...niezbyt ładnie wygląda. Taki zielono-bury. Być może w mixcie z innymi owocami tę wadę dałoby się wyeliminować. /jest u nas od cholery dr-ów od technologii żywności więc do nich piję/. Może i ja /sprowokowany/ coś popróbuję w tym roku.
Mam jeden krzak z którego zbieram kilkanaście kg owoców. Owoce smaczne ale po zbiorze nietrwałe. Nie widać w handlu ani owoców ani przetworów z nich. Czyli wszystko przed tymi którzy SKUTECZNIE potrafią zrobić interes na uprawie tej rośliny...
Minikiwi mam w uprawie ponad 20 lat. Roślina ma same zalety; nie choruje, nie wymarza, daje wysoki plon. Schody zaczynają się ze zbiorem, i ... co z owocami zrobić? Oczywiście z jednego krzaka, owszem ale 20 ton z ha? Jeżeli jest jakieś konkretne zapotrzebowanie i np. technologia przetworzenia to wskazane aby ją TU zaprezentować.
Objawy które opisałeś MOGĄ ale nie muszą wskazywać na wpływ etylenu. Słaba gleba, przesuszone korzenie, susza, przenawożenie to też potencjale przyczyny słabych przyrostów...
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl