Skończy się Tisel to zacznie się cena robić normalna. Nikt tego badziewia nie chce.
W tamtym roku była przeciez podobna historia. Cena zaczynała się od 3,5 a póżniej skok na 8 po tym jak się Tisel skończył.
Skończy się Tisel to zacznie się cena robić normalna. Nikt tego badziewia nie chce.
W tamtym roku była przeciez podobna historia. Cena zaczynała się od 3,5 a póżniej skok na 8 po tym jak się Tisel skończył.
A u mnie po takiej cenie nie będzie zbierane. Niech na frajerach się wzbogacą a nie na mnie
stiopa80, 2022-07-03 20:22, napisał:
Tym wpisem pokazałeś jedynie swoją zajebistość jako sadownika a nie to że z tej odmiany przetwórstwo będzie miało pożytek. Ceny zasłyszane z wczoraj kisten 5.5 PLN skrzynka 6 PLN
Nie wiem czy zajebistość ale na pewno przekazałem, że nawet przy odmianach wrażliwych jest jak najbardziej możliwa ochrona przed wielkopąkowcem
No WOM przy ,,dwuch,, Właśnie o tym pisałem
Green25, 2022-07-02 20:56, napisał:Tihope?Wielkopąkowiec i rewersja ukruci mu skrzydła .Odmiana fajna na mrożenie ,ale jest duży problem z wyzej wymienionymi...Przy obecnej palecie środków do zwalczania nie wróżę mu przyszłości.Są oczywiście możliwości zwalczania nie chemicznego ale to są koszty które w latach słabych nie pokrywają w najmniejszym stopniu nakładów. Przestrzegam wszystkich ostrzących ząbki na Tihope :) Bez kompleksowej ochrony na wielkopąkowca , będzie wielkopąkowiec i rewersja czyli bezsens trzymania krzaków na których nic nie ma....
Tak jeśli jesteś słabym sadownikeim, robiącym średnio dwa zabiegi w miesiącu. I jednocześnie nie potrafisz również odpowiednio zlustrować plantacji. Przy normalnej ochronie na BenHop pierwsze straty spowodowane przez wielkopąkowca miałem w 7 roku. 8 rok daje jeszcz średnio 7 ton, nie za wiele ale jeszcze zawsze coś. Rewersja była by pewnie w 9 roku. Ale już nie daje jej szansy:)
W sumie to nie widzę sensu odpisywać na takie płytkie wpisy jak cytowany. Brak wykształcenia i mała wiedza albo typowe narzekanie. Cytat ,,Przy obecnej palecie środków do zwalczania nie wróżę mu przyszłości,, Odpowiedz: nigdy nie było tak skutecznej palety środków do zwalczania wielkopąkowca jak w ostatnich latach. Jeśli nie robisz zabiegów w odpowiednim czasie i cięcia kiedy przychodzi na to czas to pozostaje Ci tylko biadolenie
Gofertus, 2022-07-02 18:04, napisał:
Zeus, 2022-07-02 17:47, napisał:
Gofertus, 2022-07-02 17:28, napisał:
Jak będzie po Tiselu to i po Trytonie, Gairnie czy Wernisażu.
Zostanie jakieś max 40% areału. Więc stosunkowo niewiele. Tonażowo pewnie jeszcze mniej bo choć Tisel znów bez rewelacji to i tak wydajniejszy niz niektóre późne wynalazki
Chyba nieco przesadzasz. Tisel to jakieś 20-30% ogólu areału. Ale, że cenę psuje to fakt niezaprzeczalny
Jeśli Tisela jest 20% to reszta czego ? ;)
Dane KSPPC. Reszta odmian ma marginalne znacznie przy Tiselu. No jedynie Tihope zyskuje na znaczeniu
Dane KSPPC są z lat 2016-2020. Jesli rozmawiamy o tamtych latach to masz rację, Tisel miał 40%.
Obecnie Tihop ma porównywalny areał. I zupełnie inna jakośc owoców. Już w przyszłym roku zakłady powinny odczuć różnicę w jakości owoców.
Gofertus, 2022-07-02 17:28, napisał:
Jak będzie po Tiselu to i po Trytonie, Gairnie czy Wernisażu.
Zostanie jakieś max 40% areału. Więc stosunkowo niewiele. Tonażowo pewnie jeszcze mniej bo choć Tisel znów bez rewelacji to i tak wydajniejszy niz niektóre późne wynalazki
Chyba nieco przesadzasz. Tisel to jakieś 20-30% ogólu areału. Ale, że cenę psuje to fakt niezaprzeczalny
Gofertus, 2022-07-02 16:22, napisał:
Zeus, 2022-07-02 14:57, napisał:
Jestem właśnie po rozmowie z kuzynem prowadzącym kilka skupów w lubelskim. Porzeczka obecnie kombajnowana jest bardzo niskiej jakości. Zakłądy czekają z wyższą ceną na lepszy towar. Tak naprawdę nie ma się co dziwić. Pytanie tylko czy w obecnym sezonie ta jakość towaru się poprawi.
Tak na dobrą sprawę to jaką odmianę już ludzie rwą ?? Przecież Tisel się nie nadaje. To co może być wcześniejszego od Tisela ?
Wernisaż ? Przecież to ułamek plantacji w Polsce. Nie wymieniam Gairna czy Trytona bo to juz wgl margines
Chodzi tylko i wyłącznie o Tisel. Gdy ta odmiana zniknie z pól najprawdopodobniej zmieni się też cena.
Jestem właśnie po rozmowie z kuzynem prowadzącym kilka skupów w lubelskim. Porzeczka obecnie kombajnowana jest bardzo niskiej jakości. Zakłądy czekają z wyższą ceną na lepszy towar. Tak naprawdę nie ma się co dziwić. Pytanie tylko czy w obecnym sezonie ta jakość towaru się poprawi.
I mamy zonka. Pośrednik właśnie mnie dzisiaj poinformował o cenie. Całe 0,8 zł. Tak więc kombajn już w tym roku ma wolne.
A samą aronią jest dość duże zainteresowanie w małym hurcie. Ładne owoce więc nic dziwnego.
Potwierdzam. U mnie, lubelskie, powiat biłgorajski. Pośrednik zaczyna brać w czwartek. Cena śmieszna. Na początek prawdopodobnie 1,2 zł.
Więc u mnie pownoewnie zbiór ręczny pod rynek hurtowy. Zbiorę 20% i zarobię to samo. Nie eksploatując komabjnu i ciągnika. Reszta dla ptaszków i kto tam jeszcze zechce.
Ogólnie nie lubię być wyzyskiwany i poniżej 2 zł na pole nie wjeżdzam. Kto co woli. Polecam podchodzić do siebie z szacunkiem.
Cieszcie się, że macie co rwać. U mnie po gradzie nie ma co zbierać. A cena super.
Każdy rwie zieloną bo do tego zachęcały w poprzednich latach chłodnie. Zamiast jak to jest w tym roku zaczynać od niższej ceny i ją podnosić, startowały z wysokiego pułapu.
Wszyscy rwą teraz zieloną żeby jak najszybciej sprzedać. Może ten rok to wreszcie zmieni. Najgoprszy towar z Tisela będzie najtańszy a za lepszy zapłacą drożej.
U mnie właśnie wymłuciło 6 ha. To co mi zajmuje 3 - 4 dni tu wystarczyło 7 minut.
Masakra. Tyle pracy poszło się....
airedd, 2020-08-28 20:18, napisał:
luk1983, 2020-08-28 07:34, napisał:
A u mnie na dzisiaj aronia na krzakach dojrzewa do zbioru a wczoraj patrzę na skupie a tu od dziś aronii juz nie biorą haha jak co roku do konca sierpnia albo wczesniej przestają aronię skupować. Więc jak ktoś ma dużo aronii to tylko pod kombaj bo na zrywanie nie ma czasu za szybko sezon przestają skupy aronii nie brać ah
Ktoś przetłumaczy??? Bo ni huhu, nie rozumiem.
Koleś ma skup i nikt nie chce rwać aronii przy takiej cenie.
Sieje panikę żeby ludzie zaczeli mu sprzedawać towar.
tomaszl, 2019-08-15 18:29, napisał:
To od kiedy zaczynacie zbiór.
Zależy to od tego kiedy zakłady zaczną płacić ceny adekwatne do tegorocznych zbiorów.
U mnie od dzisiaj skupczyk bierze po 80 gr. Czyli masakra.
Nie rwe poniżej 1,5 i niech sobie kupują od chętnych oddawać za półdarmo
Tadeusz1, 2019-07-31 07:29, napisał:
Zeus, 2019-07-27 17:04, napisał:
Coś się dzieje w temacie aronii skoro sam skupczyk do mnie zadzwonił z pytaniem o przewidywaną ilość. Ceny jeszcze nie ma ale źle nie będzie. Skup ma ruszyć od najbliższedo poniedziałku.
Jak u Was plony się zapowiadają? U mnie jakieś 50% tego co w poprzednim roku.
Ruszył ten skup aroni w poniedziałek jak piszesz i ewentualnie z jaką ceną ?
Miał ruszać ale nie ruszył. Wstępnie skup ma startować ponownie od najbliższedo poniedziałku.
Nie wiem jak u Was ale u mnie aronia już wybarwiona i smak wskazuje, że jest gotowa. Nie wiem skąd ta obsuwa z rozpoczęciem skupu.
Coś się dzieje w temacie aronii skoro sam skupczyk do mnie zadzwonił z pytaniem o przewidywaną ilość. Ceny jeszcze nie ma ale źle nie będzie. Skup ma ruszyć od najbliższedo poniedziałku.
Jak u Was plony się zapowiadają? U mnie jakieś 50% tego co w poprzednim roku.
Dawał mi najlepszą cenę w okolicy i nie mam powodów żeby mu nie ufać. Zakłady też lubią pogrywać nie tylko z nami ale i z pośrednikami.
CzarneZloto, 2019-07-07 09:50, napisał:
Pisałem już wcześniej że przy takiej cenie nawet kombajnu nie szykuje. Nie chce chłodnie porzeczek w tym roku to nie będą handlować. Tylko barany teraz kombinują i oddają porzeczki za darmo. Chłodnie po 3 zl będą sprzedawać. Zeus możesz powiedziedziec w których zakładach są te kolejki? Hahahah
Nie wiem czemu tak po mnie jedziecie. Przecież pisałem, że dziwi mnie to bo przecież towaru mało na krzakach. Wnioski są proste - nadal jest za dużo plantacji.
Informacje mam od pośrednika który brał porzeczkę w poprzednim sezonie. Dzwoniłem do niego w piątek i takie informacje mi przekazał. Skupił mało a już teraz zakłady tracą zainteresowanie porzeczką.
Jestem z terenu Zamojszczyzny, dokładnie okolice Żółkiewki.
Nie wiem skąd takie informacje? Zakłady już zaczynają wprowadzać dzienne limity bo towaru mają za dużo. Co zresztą jest bardzo dziwne przy plonach w tym roku.
Jeszcze kilka lat minie zanim nadwyżka produkcji się zredukuje i cena też zacznie być opłacalna.
No nie wiem. Coraz częściej słychać głosy, że naszej aronii zakłady nie będą w tym roku w ogóle brać
Miało być minimum 50gr a teraz wychodzi na to, że nawet koszty nam się nie wrócą.
Fragii, 2018-07-17 22:14, napisał:
Mnie bawi większość komentarzy. Ludzie nasadzili a teraz nie rwią i śmieją się z tych co rwią. A ja się smieje z tych co nasadzili i nie zbierają. Bardzo się ciesze, że tak ładnie Was wyru... xD polecam wykarczować wszystko bo skoro w tym roku zakłady narobią zapasów to za rok będą brać po 10 gr więc po co to trzymać? Abym za rok znów z Was się śmiał? Czy może liczycie na cud?
A w tym roku cena jest po prostu adekwanta do ilości. Jakiś czas temu kiedy średnia zbioru była 4 tony z ha to cena była koło 2 zł. Teraz jest średnia 20 ton z ha więc i cene trzeba podzielić na 5. U mnie średnio 20 ton z ha czarnej a 25 z czerwonej. Ile mam gałęzi połamanych to świat nie widział. I powiem więcej, jeśli nie potraficie wyhodować 20 ton z ha to polecam zasiać zboże bo po prostu słabi z Was plantatorzy. Jak by każdy miał 4 tony z ha to pewnie tak jak i Wy nikt by nie rwał bo to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać xD
Twoje wyssane z palca historie nikogo nie bawiły i nie bawią. Stałeś się kolego pośmiewiskiem forum. Proponuję zrobić obiektywną samoocenę albo zrezygnować z udzielania się na tym forum.
Green25, 2018-07-17 18:11, napisał:
Zeus, 2018-07-17 17:51, napisał:
Chyba jednak urodzaj nie zaspokoił apetytów zakładów. Albo robią zapasy kupując za bezcen. Dzisiaj dzwoniło dwóch kupczyków pytając czy bym im nie sprzedał porzeczki. Jakieś żarty chyba. Mieliście też może takie zapytania? Dodam, że cena 35gr kisten, śmiech...
To otwieraj szampana
Wolę bimber.
A co ty już oberwałeś, że taki uszczypliwy jesteś?
Chyba jednak urodzaj nie zaspokoił apetytów zakładów. Albo robią zapasy kupując za bezcen. Dzisiaj dzwoniło dwóch kupczyków pytając czy bym im nie sprzedał porzeczki. Jakieś żarty chyba. Mieliście też może takie zapytania? Dodam, że cena 35gr kisten, śmiech...
To może chociaż po części zachamować panoszące się w Polsce zachodnie bydło wykorzystujące sytuację. Traktujące nasz kraj jak kolonie holenderską czy niemiecką:
http://www.sadyogrody.pl/handel_i_dystrybucja/106/lubelski_rynek_hurtowy_zamierza_przejac_chlodnie_grupy_producenckiej,14472.html
Fragii, 2018-07-16 11:03, napisał:
50 gr xD Uśmiałem się. Jak ktoś ma możliwość sprzedać aronie po 50 gr to proponuje rwać na łeb na szyje, bo inaczej będziecie handlować po 10-15 gr a większość na krzaku zostanie bo nikt brać tego nie będzie chciał... W moim zakładzie cena 25 gr na rampie... i też biorą tylko od ludzi z kontraktu...
Co w tym śmiesznego? Nie pojmuje takich ograniczonych ludzi. Niektórym trzeba przedstawiać sprawę drukowanymi literami i ten cytowany do nich należy.
Aronia jeszcze nie będzie brana do chwili zakończenia skupu czarnej porzeczki. Może inne zakłady będą zachowywać się inaczej...
szparaga, 2018-07-16 19:50, napisał:
U nas produkcja wszytkich owoców sie nie opłaci bo... A oto jedno z ogłoszeń: "Od zaraz (także bez znajomości języka) do sezonowej pracy w Niemczech przy zbiorach malin... Miejsce pracy: Geiselhöring... Zarobki: 8,84 E"
Od nas kupili po 2zł to im mogą zapłacić 20zł. Myślisz, że z czego Niemcy mają środki żeby dokładać się do budżetu UE. Równowaga musi być. Co premier może w tej sytuacji? Nic...
siedem, 2018-07-16 02:11, napisał:
Hmm, skoro agrest i porzeczka po 30 groszy, malina po 1,5 złotego, a wiśnia po 50gr, to wychodzi na to że do aronii trzeba będzie na skupach sporo dopłacać...
Jeszcze nie ma oficjalnej ceny ale mój odbiorca był dość optymistyczny w przewidywaniach stwierdzając, że poniżej 50gr cena nie zejdzie. Dzisiaj ma mi podać oficjalną cenę wtedy napiszę na forum...
morlan popieram, piszę pismo za pismem, niech dają skoro mają taką lekką rękę w rozdawaniu...
dido1974, 2018-07-15 10:15, napisał:
Ludzie czy Wy myślicie że wszystkie płody rolne jakie zbierzecie w rolnictwie zapłacą godziwe pieniądze cofnijcie się tak z 10 lat wstecz i pomyślcie ile w waszej okolicy było porzeczki, maliny , sadów itp. a ile jest teraz czy nikt nie pomyślał że do tego dojdzie a teraz płacz bo cena leci nie trzeba było sadzić na potęge wszystkiego gdzie tylko się da i żeby mieć więcej ha od sąsiada będzie już tylko gorzej a teraz powiedz jeden z drugim ile kupujecie soków, jabłek i innych owoców to wam odpowiem że tyle samo co pare lat wstecz albo i mniej a na export nie da się wszystkiego wysłać bo inne kraje też produkują masę towaru , rolnictwo w Polsce przez ostatnie lata rozwinęło się błyskawicznie i z jednej strony to dobrze ale nic z tego dobrego nie będzie bo 90% maszyn jest w kredytach a ludzie dalej brną w ciemno i liczą że za rok będzie lepiej...
Mylisz się pisząc, że spożycie owoców i prztworów owocowych nie wzrosło. Jest zdecydowanie większe niż 10 lat temu. Export płodów rolnych wzrósł praktycznie dwukrotnie. Z tym, że export firm z Polski należących do zachodnich korporacji. I tu mamy problem. Polska dodatkowo staje się magazynem towarów sprowadzanych z Ukrainy.
Nie mieliśmy tak wielu nowych nasadzeń malin żeby spowodowały one taki drastyczny zjazd cen. Porzeczka czarna to inny przykład. Z tym, że tam zbierają kompoajny a w malinach głównie ludzie z którymi jest coraz większy problem i to nie od tego czy zeszłego roku.
DERVISH, 2018-07-14 20:21, napisał:
Nie popadajcie w skrajności - to, że obecna władza wypina się na problemy wsi, nie znaczy automatycznie że ci z PO są lepsi. Myślę, że jedni i drudzy pchają się do władzy tylko dla własnych korzyści. Wk...wia mnie to, że gość który jest obecnie MR mówi, że winne za obecną sytuację są poprzednie rządy i sami producenci. Jak na gościa który bierze kasę za sprawy rolnictwa to gość nie robi nic.
To niedorzeczność sądzić, że PO dokonało by cudów w naszej sprawie. Zwracali nieco więcej uwagi na rolnictwo od obecnie rządzących i to jedyne dobre słowa o nich.
Ale bezczelni pisowcy tylko zrzucają winę na poprzedników jak z czymś sobie nie radzą. Ile można słuchać tych bezczelnych kłamstw. Nie są przy władzy pół roku żeby nie móc zająć się pilnymi sprawami. Nie mieści mi się w głowie jak można być u władzy iciągle zwalać winę za swoją nieudolność na innych. Mój kilkuletni syn ma więcej honoru i potrafi przyznać się do błędu kiedy go popełni.
DERVISH, 2018-07-13 21:50, napisał:
To nie jest jakaś samowola MSZ - na taką akcję musi być zgoda Rządu, bo w końcu MSZ to agenda do spraw polityki zagranicznej rządu - także koleżanki i koledzy prawda jest taka, że dyma nas nasz kochany rząd!
I jeszcze taka ciekawostka - dzisiejszy strajk pokazały wieczorne Wydarzenia na Polsacie, Fakty w TVN ale o dziwo w Wiadomościach TVP nie znalazło się ani minuty by wspomnieć o problemie rolników. Przypadek? - nie sądzę
TVP powróciło do ramówki z lat 70-80.
Poważnie nie zauważyliście?
Podają tylko informacje o świetnych dokonaniach rządu i rosnącym dobrobycie. Nie ma nawet wzmianki o wystąpieniach antyrządowych i sprawach które są nie na rękę rządzącym.
Zobaczymy czy będą uczciwe wybory w przyszłym roku. Po ich wyczynach z władzą sądowniczą nie jestem tego taki pewnien, że opinia publiczna usłyszy prawdziwe wyniki.
Polowy, 2018-07-11 22:12, napisał:
No ku... ręce opadają jak to czytam Polskie MSZ kopie nam właśnie dołek..
https://www.topagrar.pl/articles/aktualnosci-branzowe-uprawa/malinowa-afera-z-ukraina-w-tle/
Te osoby z MSZ powinny trafić przynajmniej przed komisję śledczą albo odrazu przed prokuraturę. Działanie na szkodę państwa Polskiego nie jest tu trudne do udowodnienia. Pawlak nie znał się dobrze na negocjacjach i dobiera się do niego prokurator.
Tu mamy ewidentne działnie MSZ przciwko krajowemu rolnictwu. Nasz związek producentów mógłby się też tym zainteresować.
Ludzie rzucą się w tym roku na borówkę po likwidacji malin. Dzwoniłem z pytaniami o sadzonki bo sam mam kawałek pola do obsadzenia i sadzonki w większości już są pozamawiane u szkółkarzy
Może i faktycznie szukanie odbiorców detalicznych to jest klucz w tych trudnych czasach. Ponoć konsumpcja tak szybko rośnie. Rwaczy na te 3 - 4 tony z hektara raczej się znajdzie.
Bardzo mądrze napisane. Wygląda na to, że pracujesz raczej za biurkiem a nie poświęcasz całe dnie na prace w sadzie.
Ale co do przestrzegania karencji to się oczywiście zgodzę. Niestety większość z nas jest zdesporowana. Nasze rodziny w tym dzieci i żony również te w ciąży są zagrożone bo nie wiemy jaki los nas czeka po tym katastrofalnym sezonie. Oczywiście są banki i kredyty ale to już dość długo trwa i teraz możemy potracić nasze gospodarstwa po tym roku.
Zagraniczne holdingi zarobią na nas kolejny raz ogromny majątek i wywiozą z Polski owoce kupione taniej niż za bezcen.
Osobiście kończę z tym procederem. Mam tylko 1,5 ha więc dość mało. Nie sądzę żebym jeszcze kiedyś wrócił do uprawy malin. Przez kilka ostatnich lat można było zarobić na tym biznesie i z tego jestem zadowolony.
Nawet gdyby cena wróciłą powyżej 5 zł zdania na pewno nie zmienię. Zwyczajn ie brakuje siły roboczej. Mam do dyspozycji 1/3 tej ekip co rok temu. Co najmniej 3 tony straciłem z tytułu braku ludzi do zbioru...
Posiadam kombajn, załatwiłem też plastikowe pręty do otrząsacza. Ale i tak jeszcze nic nie zbierałem w tym sezonie. Rwe ręcznie co ładniejszy owoc.
Podajcie namiary na chłodnie które biorą towar za zbioru mechanicznego. Mam tego niewielkie ilości ale i tak na detal nadaje się tylko część a reszta słaba jakość i na przemysł się nadaje. Szukam odbiorcy na 2 może 3 tony z lubelskiego
Gmina Turobin na skupie, skrzynka 40gr
Hehe, szał, czyli ustalone, że powyżej 50gr bo chłopstwo może się bić o swoje. Ale nam dali fory, żyjem Panowie...
Nie wiem skąd miałeś w zeszłym roku taką cenę. Mi przy swoim kombajnie wyszło 90gr przy dość słabym plonie trzeba zaznaczyć.
Ruszą wszyscy. Nikt nie odpuści nawet przy 30gr. U mnie dwa lata owoc zostawał na kszakach na 6 ha ale w ostatnim roku już rwałem i teraz też będę.
Oby Twoje słowa nie obruciły się w g...o i cena była powyżej 1zł a i nawet 2zł.
Ale jakoś nie za bardzo to widzę w tak różowych barwach.
Owoce, fakt będą drobniejsze ale tylko tam gdzie dawno nie padało. Np u mnie nie ma tego problemu. Jest sucho ale ziemie dość ciężkie i zachowują wilgoć dłużej.
Możemy zapomnieć o 1,2zł. Zakłady które ruszą wogóle ze skupem dadzą 30gr. Skup ma być tylko to pewnych ilości. Towaru jest zdecydowanie za dużo a ten rok będzie z historycznymi rekordami plonów.
Trzeba rwać jak najszybciej i orać plantacje po zbiorze:)
Malina zapowiada się świetnie jeżeli chodzi o plon. Podejrzewam, że własnie przez to szykuje się taka cena.
Tak czy siak to mój ostatni rok przygody z tym owocem. Wracam po latach do pszenicy, rzepaku itd. Przez lata hossy na malinie dało się powiększyć gospodarstwo a teraz czas na zaczerpnięcie oddechu:)
Witajcie.
Od lat w wolnych chwilach zajmuję się inwestycjami na Giełdzie Papierów Wartościowych. Ale zawsze to były drobne inwestycje. Zazwyczaj kupowałem akcje za jakieś 10 tyś zł.
W zeszłym roku po otrzymaniu w grudniu pierwszej transzy dopłat postanowiłem zainwesować dużo większe pieniądze.
Po wielu analizach kupiłem papiery 3 spółek ale większość środków zainwestowałem w spółkę budowlaną Mirbud. Akcje zakupiłem w cenie 72gr. Efekt był świetny. Po kilku miesiącach za akcje płacono już 1,8zł. Wtedy jednak wyobraźnia o bogactwie przyćmiła trzeźwe myślenie i nie sprzedałem akcji. Dopiero jak pieniądze były mi potrzebne na bieżące wydatki w produkcji. Sprzedałem wszystko po 1,33zł.
Zysk jaki mi wyszedł po niespełna pół roku to 90%.
W tym roku też planuję podobną inwestycję. Również wybrałem spółkę budowlaną na wiodącą inwestycję. To grupa PBG. Spólka która budowała Stadion Narodowy. Akcje PBG są teraz na groszowych poziomach. Można je już kupić za 23 gr.
Zachęcam Was do podobnych inwestycji po tak trudnym roku warto odkuć się. A kto wie czy nie zarobimy porządnych pieniędzy.
Wystarczy założyć konto maklerskie i przez internet dać zlecenie kupna akcji.
W razie pytań piszcie. Bedę tu zaglądał to coś podpowiem.
Wczoraj handlarz dzwonił z zapytaniem o laskowego. Zaproponował 9 zł. Jak go wyśmiałem to podniósł się na 9,5
Nie mam zamiaru oddawać po takiej cenie jak orzech wymarzł i jest go może połowę tego co w zeszłym roku.
Na lubelskie rzucili się handlarze którzy do tej pory brali z Sandomierza ale teraz tam praktycznie nic mróz nie zostawił.
We Włoszech też z plonami nie za ciekawie.
Jedyne pytanie to co z Turcją? Jak tam nie ma cudów to ten rok zapowiada się z rekordowymi cenami na laskowego orzecha.
SlawekS, 2017-07-16 17:36, napisał:
Zeus, 2017-07-16 16:56, napisał:
Lobby jabłokowe też potrafi zawalczyć o swoje. Sugestia do tego cwaniaka z Sandomierskiego.
Oświeć nas, co takiego wywalczyło lobby jabłkowe? 18gr/kg za przemysł w 2016 idąc po Twoich kierunkach zbytu? Ochłapy rzucone przez Brukselę w zamian za polityczne zablokowanie głównego rynku zbytu?
Brzmisz jak hipokryta - cały czas płaczesz nad spadkiem opłacalności, OPŁACALNOŚCI. Ciekawe co zrobisz jak przyjdzie sezon nieopłacalny i dołożysz do interesu.
Btw. EBITDA (zysk operacyjny=przychody-koszty bezpośrednio produkcyjne, bez inwestycji) np. w przemyśle często wynosi 10-15%. Powyżej 20% to już złoty biznes i najbardziej rentowne interesy. Porównajcie do tego rolnictwo.
Zysk EBITA czy też EBITDA to raczej wartości podawane w spółkach które podają raporty okresowe. Dzieki nim można śledzić birzącą kondycję finansową. Przy sezonowości w rolnictwie to chybiona metoda. Chyba kolega chciał zabłysnąć ale delikatnie nie wyszło.
Przedsiębiorstwa nawet te najmniejsze mają kilkakrotnie większe przychody od naszych gospodarstw. Dlatego mogą sobie pozwolić na rentowność nawet kilkuprocentową.
Żebyś to lepiej zrozumiał: przykład z zeszłego roku, 10ha czarnej porzeczki dało w sumie 120ton owoców. Sprzedane po 0,70gr daje 84000 zł przychodu. Możesz pozwolić sobie na 10% rentowność tej produkcji? To zarobisz 8400zł.
Zstanów się kolego zanim zasugerujesz porównanie średniego gospodarstwa rolnego z przedsiebiorstwem. Ręce opadają jak się czyta wypociny takich bystrzaków którzy polecają mi wyliczać zysk EBITDA w moim gospodarstwie
1 2 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl