Kombajny już częściowo i tak ruszyły i cena mimo to powoli do gory
Kombajny już częściowo i tak ruszyły i cena mimo to powoli do gory
Na porzeczkę dobre czasu nie przyjdą prędko :( ja mam niewiele po 1,3 hektara, z czego w tym roku wylatuje 0,8. Reszta pewnie w kolejnym roku.
Zdecyduj się człowieku bo najpierw płaczesz, że pryskajac opryskiem z krótszą karencją nie wyjdziesz na swoje (różnica 200-400zl) po czym, że nie ma tragedii.
Jakby zaczeli kontrolować każdego dostawcę jak należy i zabierać dopłąty + zwrot środków jakie uzyskali z modernizacji, młodego rolnika etc z odsetkami ustawowymi to cena wiśni (i nie tylko) byłaby dla pozostałych o wiele bardziej opłącalna.
Bo tych Januszy Biznesu by nie było.
Ja wychodzę z założenia, że sprzedaje takie owoce jakie sam chciałbym zjeść.
Skoro ty takie lubisz to smacznego :)
cichon40, 2017-07-10 13:47, napisał:
Kilka dni temu był artykuł na wp o wycofaniu partii mrożonych brokuł w których wykryto przekroczone normy chloropiryfosu .Takie badania na pozostałości powinni przechodzić wszyscy producenci warzyw i owoców wtedy problem nadprodukcji by się rozwiązał
Dokładnie, ale niektórym bez różnicy co sprzedają i co w tym siedzi.
Później będzie płakał, że ma nowotwór lub inne choroby, a co mogło mieć na to wpływ każdy wie.
Ale nic nie poradzimy na Januszów polskiej wsi ;/
Plon będzie mniejszy i zarazem zysk ale nie aż tak żeby truć jak ty ludzi....
Rozumiem, że do rolnictwa nie trzeba kończyć szkoły, ale żeby być aż takim prostakiem to sorry.
Jak już wiedziałeś mniej wiecej, kiedy zbór to ten jeden "droższy oprysk" z krótszą karencją by Cię nie zbawił - ale to trzeba umieć liczyć i przewidywać.
Koszt 50-100zł więcej na hektar chyba Ci więlkiej różnicy nie zrobi.
Z drugiej strony to jak tak podchodzisz do tego co później ludzie jedzą to lepiej, że ci przemarzły i jeszcze grad dobił. Przynajmniej mniej tego na rynku. A jeszcze grad może być i burze to może uda się, że nic nie trafi :)
Liczące się firmy sprawdzają dopuszczalne stężenie. Jak jest przekroczone muszą zutylizować, a co za tym idzie mają straty. Majca straty muszą je sobie jakoś wyrównać = niższa cena dla sadownika.
Patrze na to też z punktu konsumenta. Ciekawe czy też tak będziesz podchodził jak twoje dziecko zje jakiś produkt spożywczy wyprodukowany z twoich wiśni.
Jak nie masz pojęcia o sadownictwie to zajmij się czym innym bo ja jakoś pryskając różnymi środkami i zzbierając owoc po upływie karencji wychodzę na swoje.
Później obraz rolnika jak w kawale:
Przyjechał chłop ze wsi do miasta, a że podróż była długa to strasznie zgłodniał. Postanowił więc skorzystać z okazji i zjeść coś wykwintnego. Szedł więc przez miasto i zobaczył lokal z dużym napisem DANCING. Wszedł więc do środka i mówi do kelnera: - poproszę DANCING Kelner zgłupiał, ale idzie do kuchni i mówi, że siedzi tam jakiś wieśniak i chce zjeść dancing. Niewiele myśląc kucharz zdjął spodnie, zesrał na środek talerza przybrał sałatą i pomidorami i kazał zanieść. Po pewnym czasie kelner podchodzi do wieśniaka i pyta: - Jak panu smakuje? A wieśniak na to: - Jak bym nie wiedział, że to DANCING to powiedziałbym, że to gówno.
Merpan ma 21 dni okres karencji.... Nie ma to jak tróc ludzi...
Polski "Sadownik" ehh
Oby była choć ta cena 4 zł to przynajmniej może uda się pokryć koszty.
CZerwony82, 2016-05-22 12:40, napisał:
Witam ja podłaczam się do pytania o mocznik i możliwość jego mieszania ze środkami ochrony, a mianowicie czy mieszacie goz:
1. Sylitem
2. Kaptanem Plus i zwykłym Kaptanem Zawiesinowym
3. Score
4. Miedzianem
5. Mospilanem i Calipso
Jeśli tak to w jakich dawkach tj. ile sypiecie na 1000l wody? Czy nie ma żadnych skutków ubocznych? Poparzeń?
1. Tak, 3kg na 1000l
2. Tak, 3 kg na 1000l
3. Tak, 3 kg na 1000l
4. Tak, 5 kg na 1000l - przed kwitnieniem
5. Nie, z uwagi na to, że daję przylepiec dla lepszego pokrycia
Moim zdaniem przy areale mniejszym niż 20 hektarów nie ma co myśleć o Felixie. Różnica w cenie jest zbyt wysoka, aby się opłacało.
Od tego roku Waremczuk ma również mieć "Maje" z samo rozwijaącymi się plandekami co ogranicza obsługę o 2 osoby. Z tego co dzowniłem jest to na etapie prac i w okolicach polowy końca kwietnia ma być gotowe. Dopłata jakies 25-30k względem bez tego mechanizmu.
Niestety do starszych nie będzie można dokupić tego cennego dodatku :(
Witam,
Pogoda coraz lepsza, więc lada moment trzeba będzie zacząć nowy sezon ochronny. Ktoś już jechał miedzianem ?
Ja dawałem Asahi + Algex na jednej kwaterze.
Goemar BM 86 trzeba dać 3 raz żeby był efekt.
Tani nie jest więc przekalkuluj czy warto przy ostatnich cenach wiśni.
Mi nie chodzi o ilość cieczy tylko o rodzaj dysz.
Obecnie posiadam takie chyba najprostrze krążeki rozpylacza ceramiczne.
Zależy mi na uzyskaniu porady czy warto wymienić je np. na te o których piszesz czyli rozpylacze wirowe o pustym stożku lub ewentualnie eżektorowy płaskostrumieniowy.
Czytałem różne artykuły lecz nie znalazłem w nich odpowiedzi na moje pytanie.
Witam,
Jakie dysze opryskiwacza polececie do sadu wiśniowego (nadwiślanka). Obecnie posiadam standardowe. lecz zastanawiam się nad tymi z pustym stożkiem. Prośba o poradę.
Witam,
Kiedy planujecie ruszyć z pierwszym opryskiem miedziowym oraz co ewentualnie do niego dodajecie ?
1 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl