Spróbuję jakoś ustosunkować się do tego co widzę... Zdjęcie nr 1... Ile cm mają te pnie i czy zostały tak mocno ogołocone dla potrzeb zbioru mechanicznego ?...A jeśli tak, to ja bym tu niczego nie ciął, bo tych pędów w koronce za dużo nie ma i nie są one zbyt długie...Zdjęcie nr 2... Właśnie to zdjęcie pokazuje chyba taką typową koronkę i ono przekonuje mnie do tego, żeby tu nic nie ciąć a zwłaszcza niczego nie skracać... Zdjęcie nr 3... Pokazuje ładną koronkę w której / moim zdaniem / na razie ŻADNA ingerencja sekatorem nie jest potrzebna... A jeżeli już, to naprawdę przyciąć coś wyjątkowo, w ramach wspomnianego przeze mnie wcześniej cięcia korekcyjno-sanitarnego... Naprawdę WYJĄTKOWO a najlepiej, WCALE...Ale zaciekawiło mnie, dlaczego na tych dolnych gałęziach nie ma liści... Zostały oberwane dla potrzeb zdjęcia, czy coś je obgryzło ?...Pozdrawiam i przypominam... To tylko moja opinia... P.S. A jeżeli jest to Łutowka i na dodatek ona w przyszłym roku nie zmarznie, to pod wpływem owoców te drzewka / ten cienki pień ! / zegną się do ziemi... Dlatego radzę już teraz zająć się kołkowaniem i wiązaniem, bo wszystkich tych kwiatów prawdopodobnie oberwać się nie da...