Popieram kolegów. Ten rok to anomalia, zaraz szerokie grono się zachlysnie i będzie sadzić bez opamiętania, a to się zemścić, szybciej niż myślicie. Coraz więcej będzie do sprzedania bo każdy woli w tych czasach pracować inaczej, mieć czas na inne rzeczy, rozrywki, rodzinę, a w sądzie? Człowiek jest niewolnikiem samego siebie. Ja już dawno sad traktuje dorywczo.