Witam wszystkich. Czy kupował ktoś w tym roku tyczki bambusowe? Z tego co się orientuję cena skoczyła na 3,80- 4 zł. Rozumiem że wszystko drożeje ale od razu 30%? Czy jest możliwość kupienia jeszcze tyczek w granicach 3 zł?
Witam wszystkich. Czy kupował ktoś w tym roku tyczki bambusowe? Z tego co się orientuję cena skoczyła na 3,80- 4 zł. Rozumiem że wszystko drożeje ale od razu 30%? Czy jest możliwość kupienia jeszcze tyczek w granicach 3 zł?
Chyba tylko plastikowe około 3zl. Ma ktoś doświadczenie z takimi tyczkami. Nie powodują oparzen ani jakichś skutków ubocznych dla drzew?
Jabym powiedział że zdrożały nawet 40%.Kurs euro jest niekorzystny ale nie na tyle żeby tak wzrosły ceny.To samo ze środkami ochrony .Sam potrzebuje 2 tys tyczek i narazie czekam.
cmario182, 2021-05-03 16:05, napisał:
Jabym powiedział że zdrożały nawet 40%.Kurs euro jest niekorzystny ale nie na tyle żeby tak wzrosły ceny.To samo ze środkami ochrony .Sam potrzebuje 2 tys tyczek i narazie czekam.
Liczysz na to że zejdą do starej ceny? Ja muszę kupić około 4500 i nie wiem co teraz robić. Zastanawiam się nad PCV ale nie mam z tym doświadczenia a cena też waha się od 3,30 do 3,60 za sztukę.
W połowie maja ma przyjść transport.Ceny mi gość jeszcze nie powiedział.Napewno do starej ceny już nie wrucą o ile nie zdrożeją .Jak się poczuje lepszy pieniądz i będzie zainteresowanie.Znajomy kiedyś kupił tyczki plastikowe z 10 l temu to wszystko sie gieło jak wędki.Nie wiem jak z tymi teraz co produkują.
Witam. Czy ktoś mógłby wypowiedzieć się co do mtz 320/ belarus 320? Chodzi mi o to jak ten ciągniczek zachowuje się w pracy z opryskiwaczem ciąganym, na terenach górzystych. A jak by ktoś jeszcze miał porównanie tego 320 do władimirca to byłoby super. Władimirec ma 120Nm, a 320 98Nm, ale trzy cylindry. Jak by wychodziło to w realu na górkach
Mam, to gówno jakich mało. Do pryskania nie używam, pod górę to sam siebie ledwo ciągnie. Silnik z wtryskiem do komory wstępnej realnie jest słabszy niż T-25, szybciej schodzi z obrotów pod obciążeniem. Jest kilka wersji napędu WOM, niektóre bardzo nietrwałe. Ja używam tylko w transporcie, jak wałek działał to pryskałem chwasty ciągnik bardzo zwrotny. U mnie naprawa WOM to wyjmowanie silnika, robiłem to 2 razy i dałem spokój. żeby zrobić to dobrze trzeba by niestandardowych przeróbek. Ale wiem że są wersje z innym sprzęgłem gdzie to działa. U mnie wyskakuje dźwignia biegów z wodzika i kleszczy, trzeba to napawać, ja mam to 2-3 razy w roku a mój teść który inaczej zmienia biegi to i 10 razy. Ciągnik zgrabny, zwrotny i poręczny ale jednak nie polecam. Teść pryskał nim maliny ale po równym, ja kiedyś czasami pryskałem sad ale też po równym i to ślęzą z małym koszem więc po górach nie widzę szans. Przedni napęd załącza się automatycznie ale jest to układ mechaniczny co oznacza że po pewnym czasie wymaga naprawy bo nie zawsze się włącza.
Dziękuję za odpowiedź. A nie wiesz, które modele są z lepszym wom? Wychodzi na to, że w tanich ciągnikach władimirec nie ma sobie równych.
Nie wiem bo to zmieniano. Było normalne dwustopniowe a ja mam z niezależnym sprzęgłem do WOM gdzie wysypuje się wieloklin na wałku to napędzającym. Dodatkowo jest wrażliwe na złe wyregulowanie. Jeśli się nie mylę to był jeszcze trzeci rodzaj ale nie wiem jaki. U mnie nawet z rozdrabniaczem nie chodził a sprzęgło się wysypuje. Tego jakie jest sprzęgło nie odróżnisz bez znajomości ciągnika. Dodatkowo skrzynia biegów ze skłonnością do kleszczenia. Ten typ trzeba znać żeby sobie poradzić, oczywiście nowy był całkiem całkiem, problemy dopiero po kilku latach. Jak pierwszy raz zakleszczyło skrzynię to żaden mechanik nie chciał podjąć się naprawy więc sam musiałem się nauczyć. Teraz już daję sobie radę ale nigdy bym go nie kupił. Władymirca też mam, jeździ się gorzej ale jest mocniejszy i pewniejszy. Może się odezwie ktoś zadowolony z tego ciągnika choć wątpię. Moim zdaniem nie nadaje się jako ciągnik główny, najwyżej jako dodatkowy.
Zapomniałem dodać że pronar ma bardzo płaski zbiornik paliwa z kurkiem w rogu i przy jeżdzie z góry trzeba mieć prawie pół zbiornika żeby się nie zapowietrzał, dodatkowo duża skłonność do zapychania układu paliwowego farfoclami. Chyba się łuszczyła farba w zbiorniku i/albo brudne paliwo. Dwa razy płukałem zbiornik i przeszło.
Jest zimno jak na rozwój parcha. Dziwi mnie czemu większość tych co rozsyła sms czy w sklepach, żeby wkółko tylko tym brązowym pryskać. Przecież pryskania wkółko jednym , robi odporność nie tylko dla tego co pryska ale dla wszystkich.w okolicy.
Chciałbym jeszcze zaapelować tutaj do wszystkich o to by pozbierali śmieci ze swoich pół. Wiatr te folie i plastiki gania po całej okolicy. Zrozumcie. To nie czasy komuny że śmieci wyrzucamy na pole. Znam przypadki że wentylator zassał torebkę foliową w śmigło, pióro nie wytrzymało naporu powietrza kręcąc z torebką i pękło pocięło pozostałe. Jak ktoś naświni to trzeba zwrócić uwagę. Jakie jest czyste pole taki gospodarz.
1 |
Portal sadownictwo.com.pl powstał i działa jako niezależny serwis internetowy przeznaczony dla producentów owoców.
Data założenia: 10 czerwca 2001 r.
Pomysłodawca i twórca: Marcin Zachwieja
Portal sadownictwo.com.pl
e-mail: kontakt@sadownictwo.com.pl